Dziś nie było wielu informacji, więc zagadałem do naszego informatora. Też nie miał wielu newsów, ale dwa się trafiły:
– Object 268 wariant 5 będzie nagrodą za CW albo misje indywidualne,
– wracamy znów do tematu polskiego drzewka – WG staje ponoć na głowie i kombinuje jak może, żeby skompletować Polską gałąź. Nie będzie to drzewko, a jedynie gałąź (jak na razie) jak w przypadku Czechosłowacji. W gałęzi ma się pojawić T-34/85 M2, ale jeszcze nic do końca nie jest ustalone jeżeli chodzi o tiery i o to, jakie dokładnie czołgi pojawią się w linii. Jeżeli chcecie więcej dowiedzieć się na temat Polskiej gałęzi zapraszam tutaj i tutaj 🙂 Żeby przybliżyć Wam nieco ten zakres modernizacji przytoczę fragment z książki:
„W 1959 roku opracowano dwa zakresy modernizacji. Pierwszy oznaczony symbolem T-34/85M1, objął: wprowadzenie podgrzewacza silnika, przystosowanie silnika do pracy na różnych paliwach, wymianę filtrów powietrza, zwiększenie jednostki ognia amunicji artyleryjskiej, modyfikację przedniego karabinu maszynowego na kursowy (co spowodowało zmniejszenie liczebności załogi z pięciu do czterech żołnierzy) oraz wymianę środków łączności. Drugi wariant modernizacyjny oznaczono jako T-34/85M2 przewidywał, oprócz urządzeń modernizacyjnych wersji M1, dodatkowe uszczelnienie czołgu i przystosowanie go do pokonywania głębokich przeszkód wodnych po dnie. Modyfikacją wariantu T-34/85M1 objęto wszystkie czołgi wyprodukowane w kraju i część czołgów importowanych (…).
Do wariantu T-34/85M2 przebudowano tylko część wozów. (…) Zmodernizowane czołgi, bez względu na zakres modernizacji, otrzymały oznaczenie T-34/85M.”¹
¹) Jerzy Kajetanowicz, Prace nad rozwojem sprzętu pancernego w Polsce – przegląd lat 1955-1990, [w:] Poligon Nr 5 (22) wrzesień-październik 2010, str. 4
Jeśli chodzi o różnice zewnętrzne w stosunku do radzieckiego pierwowzoru, polskich Т-34-85М1 / Т-34-85М2 i produkowanych od 1949 T-34 produkcji czechosłowackich, to były one przede wszystkim związane z odmienną technologią odlewania wieży, zastosowaną przez Bumar-Łabędy, a także CKD Praha, a także innym kształtem takich elementów jak zewnętrzne baki paliwa.
Trzeba jednak przy tym pamiętać i o tym, że także radzieckie T-34-85, produkowane w latach 1944-1946 w poszczególnych fabrykach: № 183 (Niżny Tagił), № 112 ( Gorki), i № 174 ( Omsk) – takimi detalami jak kształt wieży, rozmieszczenie i rozmiar wieżowych włazów, zewnętrznych baków paliwowych, peryskopów, czy technologią produkcji i wyglądem kół jezdnych – również się mocno różniły między sobą. A jeszcze dodatkowo jeszcze poszczególne wymienione fabryki dokonywały podczas wojny różnych zmian, w zasadzie z miesiąca na miesiąc, w kolejnych partiach produkcyjnych. Dlatego jeden ”standardowy” radziecki T-34-85 jako ten właściwy punkt odniesienia i ” wzorzec z Sèvres” dla polskich, czy czechosłowackich licencyjnych odmian w gruncie rzeczy wcale nie istniał.
Jeśli zaś chodzi o różne wewnętrzne usprawnienia i modyfikacje Т-34-85М1 / Т-34-85М2, to oprócz tych, o których napisaliśmy już wyżej, można jeszcze dodać, że powiększono zbiorniki paliwa, co pozwoliło wydłużyć zasięg czołgu do 650 km, zwiększono prędkość obrotu wieży, zainstalowano nowe przyrządy obserwacyjne i celownicze, a oprócz radiostacji wymieniono także system łączności wewnętrznej.
Produkcję czołgu T-34/85 w Polsce uruchomiono w 1952 roku. Plan na ten rok przewidywał wyprodukowanie i dostarczenie wojsku 100 czołgów, ale z powodu kłopotów technologicznych pierwsze pojazdy dostarczono dopiero na początku 1953 r.
Początkowo części niewytwarzane jeszcze w kraju importowano z ZSRR. Armaty produkowała Huta Stalowa Wola, silniki – Zakłady Mechaniczne im. Nowotki (WZM-1), aparaturę paliwową – WZM-2, broń maszynową – Zakłady Metalowe im. gen. Waltera (Łucznik), blachy pancerne – Huta Stalowa Wola i Huta Batory, itd. W 1956 część pojazdów przekazano Narodowej Armii Ludowej NRD. Pewna ilość trafiła też do Wietnamu.
Produkcję w CSSR uruchomiono w 1951 roku. Początkowo w CKD Praha, później przeniesiono do nowo powstałych zakładów ZTS Martin na Słowacji. Nie słyszałem o współpracy z przemysłem czechosłowackim (tak jak to było w przypadku T-72); oba kraje początkowo importowały części z ZSRR, później wytwarzały samodzielnie.
Niech najpierw poprawią i oddadzą naszego Rudego i przypną do Polskiej nacji a nie w Rosyjskim drzewku go sobie przywłaszczyli. Inaczej nie ma o czym rozmawiać jeśli naprawdę mają zamiar robić Polskie drzewko czy tam gałąź to powinni zacząć od tego. Skoro jest pierwszy Polski czołg to powinni go umieścić pod Polską banderą. A nie kopnęli nas w dupę i dodali go do Rosyjskiego chyba po to żeby pokazać Polakom ze mają nas gdzieś i nawet naszego Rudego mogą sobie przywłaszczyć. Serial powstał latach 1966–1970 Czołg T-34-85M Rudy było zbudowany w Polsce. Produkcję seryjną uruchomiono w 1952 r. Do chwili jej zakończenia w 1956 r. zbudowano łącznie 1380 czołgów, z których 1108 przekazano jednostkom Wojska Polskiego. Pozostałe 272 wozy przeznaczono na eksport. W czasie eksploatacji w Wojsku Polskim część czołgów T-34/85 została zmodernizowana do wersji T-34/85M1 (podgrzewacz silnika, załoga 4 żołnierzy, wzmocnione zawieszenie) i M2 (dodatkowo przystosowany do pokonywania przeszkód wodnych po dnie). Modernizacji dokonywano w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich.
Dlatego nigdy nie powinien trafić do Ruskiego drzewka, bo fikcyjny czołg T-34-85 z numerem taktycznym 102 służący w 1 Brygadzie Pancernej Wojska Polskiego stał się bohaterem polskiego serialu „Czterej pancerni i pies”. W rzeczywistości polska wersja czołgu T-34-85 była produkowana w latach pięćdziesiątych w Zakładach Mechanicznych Łabędy pod Gliwicami. Polski model był nieco zmodyfikowanym odpowiednikiem radzieckiej wersji z końca wojny. Jestem przeciwnikiem takich rzeczy jakich dopuściła się firma WG i dlatego nie oczekuje niczego dobrego od nich w najbliższych miesiącach dopóki nie poprawią tego błędu. Jakoś nic im nie przeszkadzało żeby ORP Błyskawica dodać do Wows i zrobić go w Polskiej nacji pod Polską banderą mimo iż został z budowany z granicą Wielkiej Brytanii a nie w Polsce przecież też mogli go puścić do drzewka Wielkiej Brytanii a tu proszę jest nasz i to w całej okazałości. Ale to pewnie dlatego że chcąc uzyskać jakieś plany i dokumentację to Muzeum Wojska Polskiego zaznaczyła sobie pewne kwestie i sugestie w stosunku dodania tego okrętu do gry. Dlatego mamy go w pełnej okazałości i pod Polską Banderą. I tu nachodzi pytanie czemu tam można było to zrobić a tu nie? Przecież nic by ich to nie kosztowało a do tego Polska społeczność by była bardziej przychylna i przynajmniej by się troszkę poczuła doceniona od WG.
Na 7t mogli by, dać zdobyczną pantere z powstania.
Patrząc się na 70% pojazdów w wot. Twoje pretensjonalne i pseudo inteligentne argumenty o zmyślonych czołgach to naprawdę…
Smutna sprawa.
Ale izi ja się nie znam. Może WTe100 walczył w kampanii wrześniowej ale został permanentnie rozgromiony przez naszą Husarie i nic z niego nie zostało.
Hej.
Strasznie mataczą jeżeli chodzi o polskie drzewko czy tam gałęź. Ale nie wierzę że dopiero szukają czołgów mając juz od dawna mapę. Niedawo była nawet zapowiedź że polskich czolgów nie będzie. Widze od jakiegoś czasu że WG w róznych kwestiach wypuszcza różnymi kanałami sprzeczne informacje więc trzeba na te newsy patrzeć z przymrużeniem oka. Jedno jest pewne jak jest polska mapa to będzie polskie drzewko. Obstawiam że wypuszczą na jakąś rocznicę.
ta na 17 września ruskie nam wypuszczą :/
Też bym ich o to podejrzewał…ale zobaczymy to bedziemy dyskutować. NA razie to się chyba okazuje że zbyt szybko to niestety nie nastąpi. Czyli wracamy do punktu wyjścia.
http://i.imgur.com/PD1geKn.jpg
Wiem z czym mają problem te kacapy, chcą żeby zdecydowana większość pojazdów wywodziła się z ludowej RP dlatego Nie chcą wprowadzić prototypów i ich prawdopodobnych rozwinięć które miały macierz w Drugiej Rzeczpospolitej. A to wszystko ma zabieg pijarowy/propagandowy by znów umniejszyć/upokorzyć po prostu Polskę.
Skąd ty wytrzasnołeś to drzewko?? Większej bzdury nie widziałem 7tp i 9tp to 2 tier a wb-10 prawdopodobnie 1, co ci strzeliło do głowy żeby wsatwiać 2t na 4t :p już nawet nie wspomne o reszcie pojazdów które są zmyślone jak te st-50. Gałąź pl tanków prawdopodobnie będzie wyglądać tak:
Tier 1: wb-10 albo polski renault cws, chociaż bardziej obstawiam tego wb byłby czymś nowym a nie w kólko te same renaulty na 1 tierze
Tier 2: 7TP i już potwierdzony TKS jako premium
Tier 3: prawdopodobnie 10TP
Tier 4: 14TP
Tier 5: któryś z projektów ksus, pz inż albo bbtb panc. 20/25tp
Tier 6: t34-85M
Reszta jakieś modyfikacje radzieckich na 10t jakiś t-55am /ams oczywiście znerfione i prawdopodobnie niczym nie różniące sie od t-62A jedynie wyglądem żeby było oryginalniej bo t-55ams całkiem nieźle się prezentuje i różnił by sie troche od tego co mamy już w grze http://www.nowastrategia.org.pl/wp-content/uploads/2015/05/t55_merida.jpg
Taką gałąź to bym zrozumiał, oczywiście wg musi jeszcze coś upchać na tier 7-9 ale poczekamy zobaczymy, bez sensu jest takie narzekanie i sam takimi komentarzami upokarzasz polską społeczność :p nie rozumiem co chciałeś powiedzieć przez to że dodanie polskiej gałęzi z unikatową załogą, malowaniem, inskrypcjami itp że jest to zabieg propagandowy?? Większej bzdury nie słyszałem. Robią ukłon w strone polskich graczy, ale i tak sie ktoś znajdzie kto musi narzekać…
Na 7t mogli by, dać zdobyczną Pantere z powstania.
Patrząc się na 70% pojazdów w wot. Twoje pretensjonalne i pseudo inteligentne argumenty o zmyślonych czołgach to naprawdę…
Smutna sprawa.
Ale izi ja się nie znam. Może WTe100 walczył w kampanii wrześniowej tylko został tak rozgromiony przez naszą Husarie że nic z niego nie zostało.