- Następny post Prosto z Supertestu: 🇩🇪 Pz.Sfl. IC
- Poprzedni post Wydarzenie Ostatni Waffenträger wystartowało!
-
Wieści z SuperTestu / World of Warships
Zmiany w testowanych okrętach – Zamknięte testy 13.11
11:17, 21 listopada 2024
-
Wyprzedaż elitarna – rzadkie okazje do odblokowania codziennie elitarnymi biletami
15:05, 8 listopada 2024
-
Czy powinniście korzystać z oferty wymiany drzewkowych czołgów?
16:43, 24 października 2024
-
Tentaki350 mówi:
-
Doubt_ mówi:
-
żapcia mówi:
-
Inkaust mówi:
Facebookowa Grupa Wot
Facebookowa Grupa WoWs
War Thunder na Facebooku
rykoszet.info
100 User(s) Online
Join Server
Jak tak sobie dzisiaj czytałem na necie jak to ludzie narzekają że gdy jest nawet 5 T55, ponad 2 minuty i mają te 10 energii pod koniec bitwy to waflem niby według nich nie da się wygrać i chciało mi się z tego śmiać. Miałem dzisiaj bitwę waflem. Zostało aż całe 7 czołgów na koniec(6 z nich miało ostatni dostępny czołg a ten 7 miał jeszcze 2) i mieli 10 energii. Do końca bitwy było aż 3 minuty i wyskakuje komunikat „Drużyna Chartów jest zbyt silna. Spróbuj przetrwać” Więc wjechałem do miasta i zacząłem skupiać się na czołgach po kolei. Wjeżdżali naiwnie pomiędzy zabudowę myśląc że nie mam szans bo miałem tylko 15K hp. Zaczęli mnie ostrzeliwać a ja waliłem do nich na spokojnie. Skończyło się na tym że na końcu bitwy miałem 10k hp a u nich został tylko ten który miał jeszcze 2 czołgi. Wygrałem bitwę bo myśleli że w 3 minuty przy tej energii nie mam już szans i po prostu rzucali się na mnie bez planu ani opamiętania czasem stojąc w bezruchu na otwartym terenie. Po skończonej bitwie przypomniał mi się tekst z jojo
Wafel: „Ho! You’re approaching me? Instead of running away you’re coming right to me!”
T55: „I can’t beat the shit out of you without getting closer”
Wafel:”Ho!Ho! Then come as close as you like”
Ja zebrałem all naklejki 30 szt w 2 dni o 17;00 już było skończone 🙂
Redshire to mapa najlepsza do zmasakrowania bossa, z uwagi na liczne nierówności terenu. Wafel ma problemy z mobilnoscią. Trochę nim pograłem w tym trybie.
Zauważyłem, że dużo zależy od rozstawienia strażników. Czasami są rozstawieni blisko siebie, a czasami w dużym oddaleniu. Jak są blisko to przewagę ma Boss, a jak daleko to T55
Kolejny tryb przewał, rozegrałem trzy bitwy, myślełm że RNG nie będzie tak chamskie jak na randomie, pierwsza ponad 11k dmg, druga 9k dmg, trzecia 6 k dmg bo wafel co drugi pocisk dingał.
Sprawdziłem po trzeciej bitwie wyniki innych, w pierwszej najlepszy 14k dmg, w drugiej 10 k dmg, w trzeciej 8k dmg.
Przepraszam bardzo , ale skoro ktoś nie widzi o co w tym chodzi to musi mieć cholerny problem z logicznym myśleniem.
Wystawiam konto na allegro bo gra stała się obrzydliwa, tak, niestety mdli mnie na widok wota, balans, mm, op prem tanki oraz mechanika tej gry z kosmicznym rng którym można wytłumaczyć wszystko , sprawia że nie da się w to grać.
A kto wie kiedy będą nowe puzzle na rykoszecie, dawno już nie było 🙂
Spokojnie poczekam az to cos bedzie w sklepie premium 😉 Hazard wciaga ale nie gram.w jedna karte WG
walić ten tryb T55 da się wygrać tak samo łatwo jak w totka
pewnie ogladałeś Bunnyego, a on jak zwykle nie ogarnięty inaczej ganiał sam za Waflem i go łaskotał marudząc na team, który się bawił z botami, wieczorem juz było ciężej wygrałem tylko zatoke rybacką, na studziankach nie miałem pomysłu i T55 mnie rozjechały, redshire kampiłem z botami pod balonem i dało radę
True. Ilość wygranych jest zależna od ilości snajperów. W tym trybie trzeba jak najszybciej zmaxować alfę. Ci co snajpią, a potem płaczą to po prostu jakieś bezmózgie yeti. Sami pomogli przegrać, ale to nie ich wina.
Cała filozofia gry E110 polega na tym,że na starcie należy jechać pomiędzy 2 punkty mobów (o ile są blisko siebie) i pilnować aby nie zginęły. Jeżeli nie zezwolimy na zebranie pierwszych kul zwiększających dmg przeciwników – łatwo wygrywamy. Dotychczas rozegrałem 4 bitwy auf E110 i wszystkie wygrałem. T55 to już inna bajka, bo wiadomo, dużo zależy od ogarnięcia drużyny. Powodzenia!
Piszesz jakby te kule znikały, można ich pilnować ale prędzej czy później skupisz się na kimś bardziej i Ci wykradną spod nosa.
Najlepiej gonić za grupami wrogów i niszczyć wcześnie ile się da, 10 gier jak dotąd i wszystkie wygrane.
T55 tylko 2/5 udało się wygrać jak omijałem e110 z daleka na początku, patrząc w którym kierunku jedzie a jak zaczynał kampic po 7 poziomie już snajpienie z daleka.
Oczywiście kule nie znikają ;p Jednakże jeśli wystarczająco długo utrzyma się te pierwsze, to czesto gracze w T55 odpuszczają i jadą atakować kolejne moby na wyższych poziomach mając minimalny dmg i również szybko giną. Ponadto czas działania na korzyść WFT i nawet, gdy drużyna w końcu osiągnie >8 poziom, to nie zdąża wszystkich wykończyć.
Niech mi ktoś wytłumaczy skąd dostaje golda ,aż 600 sztuk. Nie kupiłem paczek,znajomi z plutonu tak samo i po wygranych na tych t55 po iluś rozegranych walkach gold nam wpadł. Dziwne to.
Mi z paczek leci jak wygrasz,otworzysz paczke i trafisz np dodatkowe do swiadczenie plus te naklejki ktore sie zbiera do kolekcji z okazji eventu,zdarzylo sie ze nie trafilem tego tylko badziew ktory wymienilem za monety i wlasnie wpadlo mi zloto pp trafieniu dodatkowego doswiadczenia plus naklejki w ten sposob ustukalem 450golda po 150za jedna skrzynke👍Takze WG daje zarobic nie kupujac skrzynek,lepiej sie na tym wyjdzie👍
tez to wczoraj zauwazylem ale nie pamietam ile mialem wiec tylko wydalo mi sie to podejrzane 🙂 nie idzie tego sprawdzic nie ?
A czy yetii jest kobieta?
Ja też zauważyłem, że przybyło mi 450 golda. 😀
Wygrałem raz na ok 20 bitew bo baran kierował Waffenträgerem. Tryb na wyciąganie kasy od idiotów kupujących skrzynki. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że koniec kasy dla WG to dobre rozwiązanie.
Najlepszy jest tryb zamiany towaru w wygranej skrzynce:
1. wylosowałem miejsce w garażu które zamieniłem za 25k srebra
2. na expa a to zamieniłem za 50k srebra na 25k srebra a to zamieniłem za 100k srebra na
3. 50k srebra
bardzo dobra zamiana nagroda 50k srebra kosztowała mnie 175k srebra
KONIEC KASY DLA WG TO DOBRE ROZWIĄZANIE
Wystarczyło kierować T55 i byś wygrał
Powiem ta: Dawno nie miałem tyle radochy w Wot:) Buły z magazynka po 700 dmg zawsze na propsie, czuć, że sterujemy potworem i żaden kołowiec koło #@....!#@.... nie lata:) Ważne, żeby jeździć po mapie i pilnować mobków. Numer przy oznaczeniu na mapie to poziom obstawy jaka się zrespawnuje. Pilnujcie 9 i 10 i będzie dobrze, na razie 2 bitwy i 2 wygrane. Wygrałem chartami (T55) też, tu jest prościej: nie strzelajcie się z WTF aż będziecie tak na 8. poziomie lub lepszym. Do tego czasu farmimy mobków. GLHF, bracia i siostry!
Bardziej idioto friendly trybu nie było w tej grze, został zrobiony na kolanie, byle wkleić do sklepiku skrzynki, do strzyżenia baranów.
czy t55 może w ogóle wygrać w tym trybie?
tak jak masz ogarów
no jak na razie to u mnie albo typ postanawia staranować tego wtf’a albo fokusują wtf’a zamiast tych botów kiedy mamy dmg na strzał 300
ale jak to niby dmp’owo ma wyrabiać, ty go strzelasz po 500 a on ma 32000 hp, za to on cię ma na dwa strzały, okrążanie też nie wchodzi w grę bo pomimo iż włączasz to turbo to on i tak się szybciej obraca od ciebie
nie, po prostu to ty nie umiesz grac 🙂
Bo pierwsze boty trzeba zniszczyć, za każdego zniszczonego bota wszyscy gracze mają większą alfe. Bestie zawsze się niszczy jako ostatnią, główna zasada przeważnie każdej gry (RPG).
Zagrazlem trzy razy w tym trybie. Na wt jedna wygrana i jedna porazka. Na t55 jedna wygrana. Wiec da sie wygrac nim 🙂
zatoka rybacka jest kur*a nie do grania na t55
Widać na Białorusi kryzys więc aby zwiększyć sprzedaż zarobić hajs wymyślają bzdurny ewent oczywiście o paczkach świątecznych też pomyśleli. Ta gra na psy schodzi.
Jak ci się nie podoba to nie graj, nikt cię nie zmusza
O matko! Firma chce zarobić, jakże to niegodne…
Nie to że chce zarobić jest niegodne, tylko to w jaki sposób dojna krowo.
przecież nikt NIKOGO nie zmusza na wydawanie kasy .. Nie masz przecież pistoletu przy skroni że masz grać i kasę wydawać … no pomyśl ..
TO że firma tworzy eventy tylko po to żeby wcisnąć do nich mikropłatności jest uczciwą praktyką wg Ciebie? Nie pamiętam kiedy ostatnio był event taki bez skrzynek za złoto/kase, o dobrej jakości gdzie rozrywka daję frajdę a nie presja tego ze musisz coś grindować bez przerwy, co jest cholernie nudne albo żeby kupić jakieś hazadrowe gówno, żeby zdobyć jakiś poroniony premium czołg. TA gra straciła swoją duszę dawno temu, teraz jest to zwykła usługa i maszyna bez żadnych skrupułów, do wyciągania kasy dla graczy którzy nie grają już umiejętnościami, tylko odruchami wyrobionymi przez X lat grania w to coś.
Hihihihi możesz grać nie płacąc, więc po co to marudzenie panie 'śmieszny”
oczywiście wszystko było by cacy gdyby na giereczkę był abonament ? .. powiedzmy 50zł/mies – płaciłbyś dzbanie jeden z drugim ?
No przecież płacę – konto premium to co to niby jest?
Kupiłam za grosze 15 paczek i tylko w trzeciej dostałam czołg… T77, a reszta to srebro. G_U_N_D_A_M
Ja kupiłem 20 i mam teraz 4 nowe premki :), Lowe, Strv, Elc i Rev. Opłacało się.