Uwaga! Oszustwo! – wotkit.pl

Kilkukrotnie w naszej historii ostrzegaliśmy Was, drodzy czytelnicy, przed różnymi oszustwami, mającymi na celu wyłudzić Wasze pieniądze. Dzisiaj ostrzegamy Was po raz kolejny, tym razem przed portalem wotkit.pl. Jak tym razem cwaniaki postanowili dobrać się do Waszego portfela? Mamy do czynienia ze stroną, która korzystając z IP (Intellectual Property) Wargamingu udaje, że za niewielkie pieniądze pozwoli Wam wylosować nagrody do gry. Nic, poza regulaminem nie ostrzega nas jednak przed tym, że nagrodą za losowania jest… Satysfakcja, nie czołgi, złoto czy czas premium. Artykuł powstał teraz, żeby przestrzec Was przed agresywną kampanią reklamową, którą rozpoczął portal wśród społeczności.

Na tym mógłbym skończyć, ale nie byłbym sobą, gdybym nie postawił przed Waszymi oczami argumentów i kilku śmierdzących punktów.

1. Regulamin serwisu nie określa w sposób wystarczający, z kim w ogóle zawieramy umowę, korzystając z serwisu. W ogóle to, komu płacimy i przekazujemy nasze dane nie jest na stronie wyszczególnione ani razu. W wypadku złamania umowy przez drugą stronę nie mamy więc możliwości jakiegokolwiek znalezienia winnych, a policja nie będzie wszczynała śledztwa ze względu na niską kwotę.
2. Regulamin został przetłumaczony przez jakiś translator, co dość jasno daje nam do zrozumienia, jak bardzo autorom zależy na dobrej jakości usłudze.
3. 
   Ten punkt mówi wszystko. Gramy tylko dla zaspokojenia naszych potrzeb emocjonalno-psychologicznych na bazie symulacji wygranej. Nie mamy do wygrania żadnych nagród. Twórcy jednak idą dalej:
4. Ten punkt w całości woła o pomstę do nieba: dane osobowe są według administratora publicznie dostępne (numer naszego konta/karty to również dana osobowa!), administrator wyłącza niezgodnie z prawem wszelką odpowiedzialność za bezpieczeństwa przekazanych mu przez nas danych i – uwaga! – wyrażamy zgodę na „dystrybucję danych osobowych”, czyli innymi słowy handel nimi!!!! To może skończyć się na wiele sposobów, od wrzucenia nas na spamowe listy mailingowe, przez próby wyłudzeń, aż po kradzież środków z naszego konta/karty!
5. Regulamin serwisu wspomina o „wirtualnych dobrach”, jednak zabrania nam wnoszenia jakichkolwiek roszczeń, jeśli ich nie dostaniemy, a rozdzielane są one według uznania administratora. Czyli możemy coś dostać, możemy nie dostać, nawet jak zapłaciliśmy, to i tak jest niewielka szansa, że akurat administrator „uzna” naszą wygraną.
6. Rozwiązanie umowy oznacza dla nas utratę wszystkich środków, które mamy na koncie, bez żadnych możliwości ich odzyskania. Umowa – cytując regulamin – „wygasa w przypadku jej rezygnacji przez Administratora Serwisu”. Czyli możesz wpłacić pieniążki na konto i momentalnie je stracić, bo administrator rozwiąże umowę. Możesz nawet wygrać najwyższą nagrodę, ale jej nie dostać, bo administrator rozwiąże umowę.

Cały proceder został również zgłoszony Wargamingowi, czekamy na ich oficjalne oświadczenie.