World of Warships: Legends osiąga 1 000 000 graczy na konsolach!
21 maj 2019 – World of Warships: Legends na konsolach PlayStation®4 i Xbox One weszło w fazę wczesnego dostępu miesiąc temu, a już może poszczycić się ponad milionem graczy na całym świecie!Zespół deweloperski pracuje teraz nad dalszymi usprawnieniami i ulepszeniami tytułu dla graczy, aby przyjemność z walki na morzach i oceanach była jeszcze większa.
Po pierwsze wystartowała pierwsza kampania dla graczy, w której nagrodą główną jest możliwość zdobycia amerykańskiego krążownika premium Atlanta. Wykonując misje i zadania otrzymamy rozmaite nagrody do gry takie jak kamuflaże, insygnia dla dowódców, dni konta premium czy mnożniki doświadczenia.
Po drugie gracze mogą liczyć na darmowy zestaw i zestawy startowe. Te nowe opcje pomogą graczom płynąć do zwycięstwa. Niektóre z nich mogą zawierać amerykański pancernik Texas, brytyjski niszczyciel Campbeltown, kapitana Willis Lee wraz z kredytami, dublonami, kontem premium i kamuflażami.
Po trzecie do gry przypłyną nowe okrety premium w tym miesiącu. Będą to dwa pancerniki – brytyjski HMS Warspite i amerykański Arizona oraz japoński niszczyciel Kamikaze.
World of Warships: Legends nie jest prostą konwersją na PlayStation®4 i Xbox One znaną z komputerów osobistych. Tytuł został przygotowany od podstaw na obecną generację konsol i wykorzystuje ich moc oraz unikatowe możliwości.
TA szkoda że 3/4 z nich to jedne odpalenie bitwy i jebnięcie tego gówna w czeluści śmietnika w windowsie XD tak samo jest z WoTem, jarają się ilością kont nie podając ile z nich to multikonta albo nie aktywne od 4 lat lub dłużej … Tak więc takie newsy to sobie mogą wsadzić sami wiecie gdzie i tak są gówno wartą firmą okradającą małolatów i ich starych. HATFU!
Och przepraszam, w czeluści śmietnika w konsoli! Bo się zaraz jakiś perfekcjonista przy….doli do szczegółu. HATFU!
Ciekawe ilu będzie grało po kwartale?
Powiem Ci, że patrząc po ilości graczy w grupach na FB i ich wypowiedziach to jest to naprawdę udany produkt… w przeciwieństwie do komórkowego, na który mocno narzekają, a w szczególności na ceny premek!
Potencjał konsoli jest na pewno ogromny, ale to jest także „miejsce” potężnej konkurencji rynkowej, trendu i mody, czy wybuchów popularności. Mam raczej na myśli stosunkowo hermetyczny i niszowy temat zmagań historycznych okrętów wojennych z rozbudowanymi sprawami taktycznymi i operacyjnymi oraz „fabułą” dla znawców i hobbystów w odróżnieniu od np. prostej i chwytliwej konwencji znanego westernu itp.