Mała aktualizacja 13 lutego

Ta przyczyna jest „niewiadoma” tylko dla Ciebie.. Ja porównuję swój WR do fioletów, bo im najzwyczajniej w świcie współczuję. Zasługują (a przynajmniej znakomita ich część) na dużo dużo lepszy WR niż ten, który z trudem wypracowali, kopiąc się z ustawkowym „koniem” zwanym MatchMakerem.

Ty albo dalej nie rozumiesz, co jest moim celem, a wówczas jesteś jedynie niezbyt zaawansowanym intelektualnie sfrustrowanym osobnikiem, albo udajesz, że nie rozumiesz, a tego nie będę komentował…

Ależ rozumiem. Dlatego do swojego eksperymentu dobrałem tier adekwatny do moich umiejętności, by nie zaburzać wyników.
Nie są to tiery dla „prawdziwych myśliwych” czyli 1-3. Nie są to tiery 7-8. I nie są topowe.
Z bardzo prostego powodu: na najniższych, na których grałem naprawdę bardzo dużo, byłbym „pedobearem” i cały eksperyment poszedłby do Dżina na pustyni Negev. Na wyższych nie gram, bo jestem na nie zbyt słaby, i wówczas, jako notoryczne najsłabsze ogniwo również zaburzałbym przebieg doświadczenia.
Wybrałem tiery średnie, głównie piątki i okolice, jako poziom na którym utrzymuję stabilne ~1000 WN8. Czyli ani nie obciążam zbytnio własnej drużyny, ani też nie „pedałuję: na „nubach” i newbisiach.
Gram swoje.
A mój eksperyment ma na celu, przypomnę, dostarczenie solidnych poszlak do tego, że GRY w WoT są USTAWIANE, i że tę ustawkę można zakłócić, złamać.
W sumie nie wiem po co to piszę. Bo Ty i tak pójdziesz w zaparte z notatniczka klakiera.

P.S. Graf z wykresem z linki poniżej planowałem przedstawić w weekend. Ale przedstawię go teraz, żebyś już w tej chwili jako znawca statystyki mógł go zanalizować i wnioski z analizy przedstawić tu, na blogu Rykoszetów.

Kończę odpisywać na Twoje wpisy.
Jestem za stary, żeby w każdym wpisie jakiegoś pbszczymurka tolerować obelgi w stylu „idota”, „głupek”, itp.
Jak na razie z twojej strony ZERO rzeczywistego odniesienia się do tego, co piszę.
Skoro tak mnie traktujesz, to ja od tej pory mam ciebie w „poważaniu”.
Pisz na Berdyczów, albo do „babci na Hel” – tam cię wysłuchają.

Zostawiam Czytelnikom ocenę, kto w tym „sporze” jest trollem.

Nie dość, że grafoman i matematyczny analfabeta, to jeszcze w dodatku zwykły debil i atencjusz. Po co się tak produkujesz skoro wszyscy mają wywalone na twoje gimnazjalne wywody statystyczne i wnioski wyciągane z „próbki” 4 bitew. Zacznij podpisywać się Stary Kretyn, będzie bardziej pasować.