Kolejne kroki

Kochani Czytelnicy!

Z mieszaniną nostalgii, zakłopotania i przyjemności czytamy wraz z Bin4rem Wasze komentarze pod ostatnim postem odnośnie wstrzymania publikacji na Rykoszecie. Za nami wiele lat żmudnej, bardzo rzadko emocjonującej pracy, pełnej ciągnięcia ludzi za język, przekopywania nadchodzących aktualizacji, szukania zaufanych, sprawdzonych źródeł informacji dla Was. Pod wpływem Waszych komentarzy i po długiej rozmowie postanowiliśmy, że chyba jeszcze za wcześnie, żeby kończyć tę przygodę, mimo zmęczenia i wypalenia. Prowadzenie tak dużego, poczytnego bloga to z jednej strony zajmująca wiele godzin praca bez korzyści materialnych, ale z drugiej to ogromna satysfakcja z tego, że udało się stworzyć i utrzymać tak długo tak wielką społeczność. Przejdźmy jednak do sedna:
To, czy i jak Rykoszet będzie kontynuował swoją działalność zależy w dużej mierze od Was. Wiemy, że taka nagła, dość szybka zmiana decyzji może być dla Was zaskoczeniem, a nawet budzić jakieś podejrzenia, ale – jak zawsze – gramy z Wami w otwarte karty, a Wy daliście nam do myślenia. Ten artykuł to tylko krótki raport i informacja dla Was, żebyście wiedzieli, co dzieje się za kulisami, kiedy na Rykoszecie nie pojawiają się żadne newsy. Nie przychodzimy z gotowym rozwiązaniem sytuacji, a wstępnym planem działania i tak to proszę traktujcie.

Najbliższy czas poświęcimy na reorganizację, odpoczynek i zbieranie energii i pomysłów. Nie spodziewajcie się, że już zaraz, jutro będzie jak w zeszłym miesiącu i dostaniecie stały, rzetelny, regularny i szybki potok informacji. Postaramy się jednak, żeby ten czas był jak najkrótszy i jak najlepiej spożytkowany!

Na pewno nie wrócimy do czasów, kiedy Bin4r poświęcał całe dnie na samodzielne szukanie, zdobywanie, redagowanie i publikację informacji. Dlatego szukamy pomocy! Otrzymaliśmy już kilka wiadomości od osób zainsteresowanych działaniem wspólnie z nami, za co bardzo dziękujemy, jeśli jednak są osoby chętne do wspierania nas w dowolnych formach – od moderowania (trudnych 🙂 ) komentarzy, przez regularne publikowanie newsów, pisanie artykułów, po wsparcie techniczne działającej na WordPress strony, dajcie znać! Można łapać nas na Discordzie Rykoszetu, albo zostawić maila na rykoszet(at)rykoszet.info. Chcielibyśmy powiedzieć, że się to Wam opłaci, ale to dalej Rykoszet, więc możemy jedynie obiecać Wam udział w jednym z najlepszych źródeł informacji o World of Tanks nie tylko w Polsce. Z wielką przyjemnością podzielimy się z Wami naszym doświadczeniem i wiedzą. To nie oferta patopracy, nie jesteśmy cebula-biznesmenami próbującymi wyzyskać biednych użytkowników Internetu. To oferta na hobby, pasję i możliwość zdobycia odrobiny doświadczenia w czymś nowym.
To ile osób i w jakich rolach zaprosimy do współpracy jest póki co nawet dla nas wielką niewiadomą.

Chociaż dziwnie mi to pisać – w najbliższym czasie powstanie nasz Rykoszetowy Patronite. Kompletnie nie mam pojęcia, na co możemy liczyć, więc nie powiem Wam, czy naszym celem będzie utrzymanie serwera, czy jednej osoby do regularnej pracy przy stronie „na cały etat”. Może opcją byłoby odwdzięczenie się przyszłym redaktorom Rykoszetu jakimś drobnym bonusem w grze raz na jakiś czas? To temat, który musimy zdecydowanie jeszcze dopracować, oszacować i przemyśleć, jednak – zgodnie z Waszymi sugestiami – spróbujemy się z trudnym i kompletnie do tej pory niezgodnym z naszą filozofią tematem zdobywania pieniędzy. Tak jak do tej pory – cała zawartość na naszej stronie, Discord, sekcja komentarzy, wszystko pozostanie całkowicie darmowe, a Wasze dobrowolne wpłaty postaramy się wynagrodzić drobnymi bonusami.

Kończąc te ogólniki bez konkretów – nie usuwajcie jeszcze Rykoszetu z Waszego paska zakładek. Zrobimy co w naszej mocy, żeby z tego kryzysu wyjść silniejsi niż do tej pory i z większą ilością contentu dla Was!