Oferta specjalna: Parada wojskowa

Popieram. Dziś już nie ma czegoś takiego jak „to tylko gra”, to „tylko filmik na youtube”. Niestety, większość młodzieży łyka wszystko z netu jak prawdy objawione i łatwo tym po prostu manipulować. A w obecnym czasie zwłaszcza. Tyle syfu w necie, że głowa mała. Pomijam kwestie braku chęci d nauki (zwłaszcza historii) bo to już było wcześniej (moja 30 sto letnia koleżanka z pracy nie wiedziała kto to był Rowecki, a takie miejscowości jak Dębe Wielkie, Iganie, Stoczek to czarna magia) ale teraz to przybrało formy zastraszające, bo nawet czytać się im nie chce słowa drukowanego. Już nawet nie wikipedia, która tez nie jest idealna, ale filmiki z youtuba kształtują wiedzę naszej młodzieży. Może trochę na wyrost ale staram się wpoić moim córkom zasadę BARDZO ograniczonego zaufania do treści publikowanych w necie, żeby nie nazwać tego wstępnym negowaniem :). A do tego media społecznościowe ? Te wszystkie fejkniusy itd…

Komunizm to był ustrój zbrodniczy. Pochłonął więcej ofiar niż niemiecki narodowy socjalizm (choć to ustrój podobny). Tyle, że Niemcy wojnę przegrały a Rosja Radziecka wygrała po stronie aliantów, więc wersja niemiecka jest be z jej symbolami etc.) Rosja Radziecka sama by tej wojny nie wygrała, o czym zdaje się mało ludzi, zwłaszcza młodzieży, wie – większość towarów z umowy Leand-Lease (mam nadzieje, że dobrze napisałem) przez wyspy brytyjskie szła tranzytem do ZSRR (Murmańsk, Archangielsk). Bez tej pomocy nie przetrwaliby 1941 roku. A potem też nie byłoby lepiej…

Reasumując trudno mi nazwać zajęcie ziem polskich przez armie radzieckie wyzwoleniem. Ograbili do końca to czego Niemcy nie wywieźli. Na całym terenie przedwojennej polski zachowywali się jak zdobywcy a nie wyzwoliciele. Poczytajcie Marcina Zaremby „Wielka trwoga – Polska 1944-1947” o zachowaniu wyzwolicieli i ich pomagierów z PPR, UB, KB…. Ann Appelbaum też napisała książkę o tej tematyce. Obie książki są książkami historycznymi, opartymi na źródłach, więc miarodajnymi.