Dostajesz wciry? WG otrze Ci łzy!
Bitwy losowe mają to do siebie, że czasami doprowadzają do łez. Seria niekończących się porażek zawsze boli i często powoduje chęć odinstalowania i wyrzucenia tytułu z naszego dysku. Nic jednak straconego! Wargaming czuje ból takich graczy i jednemu z nich (na serwerze amerykańskim), po kolejnej przegranej z rzędu, zaoferował niecodzienną rzecz. Cytując tekst z poniższego screena:
Warto wspomnieć, że nie tylko tak WG potrafi rozpieszczać swoich klientów. Jeszcze ciekawszą ofertę — podarunek otrzymał inny gracz World of Tanks, a były to aż trzy dni konta Premium dających bonus +50% do doświadczenia, kredytów i doświadczenia załogi za bitwę. Za co wspomniany prezent wpadł na konto gracza – nie wiadomo :).
Ź: reddit
Gram od 12 lat i to co WG robi z graczami w ostatnim czasie to żenada…. 3 minutowe bitwy Sesja 20 bitew 3 zwycięstwa…. dno i wodorosty
w tej grze nie istnieje takie coś jak Sojusznicy jedyne osoby na jakie możecie liczyć to plutonowi/klanowicze
Ja to już od ponad tygodnia nie gram w wota i nie kupiłem konto premium.Zmęczony jestem przegrywaniem mimo ,że jestem w czołówce DMG,zmeczony jestem 3 artami w grze gdzie cały czas dostaję i nie mogę wyjechac (lew)bo zaraz dostanę 3 razy pod rząd.Pierwszy raz mam tak duzą przerwę od wota od 2 lat.Zmeczony jestem doborem drużyn,zmęczony jestem chamstwem ,gdzie sojusznik strzela w ciebie ,bo cos mu się nie podobało(,że gram lightem inaczej)i nie gram pod niego.Już mam dość tej gry. Wg wprowadza nowe premki ,a reszta kuleje i gracze odchodzą powoli zmęczeni własnie tym.Wysyłaja mi ankietę o skórkach czołgów,emblematy i jak je ulepszyć….masakra….i dlaczego nie wydaje golda na ich zakup.Teraz to nie wydam nawet na konto premium.
A ludzie się dziwią że Bany lecą lepszym po prostu puszczają nerwy słabszy nie puści na pozycję gościa który ma czołg do niej idealny. I potem są team kille bo ja np na 30 bitew mam 10 wygranych i muszę gonić dmg a jak znajdę wyceluje to sru w swojego bo taka szmata wjedzie przed celownik bo myśli że dobrze wyjechał a potem ból **** bo dostał od swojego i fokus od przeciwnika. Dobrych graczy jest kilka % w grze. Proszę nie pisać że sam jestem błotem bo bot nie byłby w sedach
Gówno – nic nie dostaniecie oto co napisali po 14 porażkach z rzędu:
„Dziękujemy za skontaktowanie się z nami w sprawie systemu losowań.
Zdajemy sobie sprawę, że drużyna może wydawać się słabsza od drużyny przeciwnej, lub że jesteś na dolnym poziomie w danej bitwie. Prosimy zauważyć, że nie są to jedyne czynniki wpływające na wynik bitwy. Ważne są również drużyna i obrana strategia, które mogą okazać się mocniejsze niż umiejętności jednego gracza.
Wszystkie informacje związane z systemem losowani są ogólnodostępne w naszym dedykowanym artykule, który opisuje w jaki sposób dobierane są drużyny i jakie parametry są brane pod uwagę.
Dodatkowo, system losowania przeszedł zmiany w dwóch aktualizacjach: 9.18 oraz 9.19. Jeżeli jesteś zainteresowany tymi zmianami, możesz poczytać o nich w tych artykułach:
9.18 – Status mechanizmu doboru drużyn.
Wersja 9.19 już jest.
Prosimy mieć na uwadze, że umiejętności gracza nie są brane pod uwagę w trybie Bitew Losowych. Dzieje się tak, gdyż znajdowanie i dopasowanie odpowiednich graczy zajmowałoby zbyt dużo czasu na wejście do bitwy. Jesteśmy pewni, że niewielu chciałoby czekać po 5-10 minut nim zostanie wybrane 30 graczy i bitwa się rozpocznie.
Zaznaczamy również, że taki system umożliwia najlepsze zbalansowanie drużyn, które obecnie możemy zaoferować. Deweloperzy gry są otwarci na konstruktywne dyskusje i pomysły graczy. Jeżeli masz pomysł jak poprawić losowania, zapraszamy na forum gry.
Mamy nadzieję, że udzielona informacja ułatwi zrozumienie działania system losowań I pozwoli na swobodną kontynuację gry. Mimo wszystko życzmy powodzenia na polu bitwy!
Pozdrawiamy,”
Także polecam maść na odpowiedni ból
MM posysa jak nic nocami. Na 3 godziny grania po północy mialem zaledwie dwie bitwy gdzie ważył się jej wynik do ostatniego żywego przy wynikach 13:13. Reszta to same jednostronne bitwy, gdzie drużyny składamy sie w 3-5 minut z wynikiem 15:5 w najlepszym wypadku. Albo ginąłem nie robiąc swojego hp albo goniłem jak struś pędziwiatr żeby choc swoje hp spłacić.
Też wczoraj dostałem 3 dni konta premium w prezencie i w sumie nie wiem za co. Bo wygrywalem w miarę często, bodajże moje winratio wynosiło 63%.
BRAWO WOT
najlepsze jest to ze celuje do gościa 2x z 3 m i jest wycelowane idealnie ob 704 na Goldzie gdzie penetracja wynosi 325 jak pamiętam i przeciwnik to skoda t50 i co i **** pociski znikały 0 uszkodzeń tak tak
Powiem CI kolego że coś się dzieje od dłuższego czasu w WOT. Miałem to samo, celuje idealnie, a leci kalafior wkurzam się bo nie wiem co się dzieje.
Ja i mój kolega mamy podobnie. Lowe grało mi się zawsze bardzo przyjemnie, 1.5k wn8, ale od tygodnia może półtora, mimo całkowicie skupionego celownika, gdzie pojazd przeciwnika zasłania cały okrąg, często pociski nawet nie dolatują/znikają…
Także ja miałem problemy techniczne z wotem, gdzie gra się zwieszała i musiałem restartować komputer. wywalanie gry do pulpitu to już norma. Nieskończenie długie serie porażek 15:1 (max 15:6). Częsty brak dźwięku i animacji trafienia w mój czołg, niewidzialne przeszkody na mapach, o które pociski się rozbijają, spadające FPS w niektórych miejscach na mapach, żarówka, która nie zawsze się zapala, a czasem zapala w chwilach gdy nie powinna (jedyny przeciwnik na drugim końcu mapy), zbugowany licznik odliczania do bitwy itp. Ta gra ma więcej błędów niż beta np. COD BO 4…
RNG rzadzi .Obojetnie jak dlugo bedziesz skupial i jakiej amunicji uzyjesz strzal bedzie niecelny lub niepenetrujacy czyli znalazles sie w druzynie ,ktora ma przegrsc.
Dokładnie tak jest.
A jak już odpalisz dopałki i nie daj bóg ze trzy to najlepiej odrazu wyłaczyć gre.
Trzeba sobie zrobic odpoczynek od gry. Lamie znow jak poczatkujacy gracz. Wn spadlo w tydzien ze swiezego zoltego w pomarancz. Fakt – zasluga tez w tym gry, ktora sama wywalala mi sie w trakcie wymiany ognoa do pulpitu, a ja jak wrocilem do bitwy to tylko po to, zeby do garazu wyjsc, ale mysle, ze to byly znaki, zeby przestac grac^_^ zrobie sobie przerwe do pierwszej wiekszej latki. Mysle, ze dopadl mbie tilt i trzrba odpoczac
mniej modów i nie będzie się wywalać 🙂
No niestety, ale z modami czy bez zdarza się że wywala do pulpitu albo w trakcie bitwy albo podczas jej ładowania.
Wiem o czym piszę bo grałem jeden dzień bez modów jak mi wywaliło. Było to samo.
3 dni konta premium jest już na eu wczoraj dostałem na kilkanaście przegranych z rzędu a ja chciałem odinstalować tą wspaniałą gre
Tak się kończą maratony na „Wytrzymałość” Nikt normalny nie będzie grał 100 bitew dziennie dla premki VIII tieru… To sobie puścili BOTY i mamy co mamy.
Po 15 przegranych pod rząd jakoś mnie te przegrane nie bolą już. Przyzwyczaiłem się chyba. Pomidorkostwo chyba we mnie zakwitło. Tak czy owak, stwierdziłem że maraton czas odpuścić, więc zabrałem się za zabawę TOGiem i jednocześnie wróciła seria wygranych. Może nie każda wygrana, ale też nie każda przegrana. Szczerze, jestem zdania, że ta gra powinna nauczyć graczy jak się bawić czy to przegrana, remis czy wygrana. Przegrana czy remis, to TEŻ część rozrywki. Jakbyście non-stop wygrywali, to by wam to się znudziło. A ja? A ja się bawie, nieważne czym gram i jak gram.
juz tlumacze , mam 700 wn8 jade na srodek gine i swietnie sie bawie. co wot to gra zespolowa? a bzdura
Większość płaczących nie zdaje sobie sprawy, że sami się przyczyniają do wyników 15:0. Większość randomów obchodzi to co się dzieje w obrębie swojego celownika. Jeżdżą sobie bezużytecznie po mapce, podczas gdy sojusznicy są gwałaceni przez przeważające siły wroga. A potem, gdy przyjdzie kolej na niego napisze jeszcze „noob team”. Statystycznie rzecz biorąc czujcie się takowymi…
+
Mam nadzieję że bonusy porażkowe wprowadzą też na EU. To jest niefajne jak się non-stop przegrywa i to w większości jednostronne rzeźnie 15:0-15:3. Nie mówię tu o 1-2 dni porażek ale dłuższy okres. Chyba nigdy wcześniej tak nie miałem że mój tygodniowy winrate spadł do 40% ale tego nie jestem pewny bo swoje staty sprawdzam sporadycznie. Końcówka sierpnia i początek września były wręcz katastrofalne, więc od 6 września robię sobie co najmniej miesięczny detox od wota. Póki co nie tęsknię. Gram w WOWS i Gwinta głównie, a może w końcu dokończę Saints Row III, TombRaidera i Crysis 3.
No tak ale po serii porażek zawsze jest seria zwycięstw każdy to wie jak nie jest 50/50 . Ja Polską linię do 8 tieru odkryłem za free exp bardzo mi się dobrze gra 53TP resztę maszyn też kupię ale później 🙂 Pomidorki też muszą być bo w co byśmy strzelali 🙂
Ja też dostałem 3 dni konta premium :3
Według mnie powinni zmienić zasady przynawania expa, wygrana nie powinna mieć wpływu na ilość zdobywanego expa, albo przynajmniej mieć zdecydowanie mniejsze znaczenie. Bitwy są 15 na 15, jeden gracz ma bardzo mały wpływ na wynik bitwy (oczywiście są wyjątki), na jej wynik wpływa dużo czynników nie związanych z umiejętnościami gracza, więc czemu karać graczy za to że mają pecha i są po przegranej stronie?
Wiesz co może zmienić jeden wilk w stadzie owiec (baranów=
🙂
Czasami nic, bo co z tego że naklepiesz 5k dmg, jak gościu w teamie na miejscu drugim zrobił 1700… a Połowa teamu 0
…14 porażek pod rząd w nocy z piątku na sobotę i większość w stosunku 15:3 itd. Co się dzieje z tą grą !!! Jak zaczynałem grać w WOTa czegoś takiego nie było.
efekt maratonu i dzieci ktore mysla ze go zdobeda
Dlatego olałem maraton całkowicie. Poszedłem do innych gier. Wrócę na weekend żeby dorobić resztę modułów u polaków. A potem znowu przerwa do odwołania 😀
PO bitwie na bc25t zrobiłem 4,5k dmg i 6 fragów win i za darmo 3 dni premium a moi znajomi nie dostali
Tez lubie przegrac 15 bitew patonem pod rzad i w kazdej byc 1,2 bo czolg naprawde wypas a mam na nim 43% jak jakis pomidorowy zombi co gra łąkciami, ktos prawdzil jechal 1000 bitew do przodu i nie strzelal mial 48% wygranych ja mam po 5 fragow na patonie 4000 dmg i plecy eh gdzie te czasy co sie gralo dla przyjemnosci ,dlatego w statki gram bez xvm nie zagladam na win ratio i mam frajde z gry chyba w wocie zrobie to samo jak myslicie?
Święte słowa… też wyrywam włosy z głowy jak przegrywam na obj. 260 kolejne 5 bitew bo pomidorki zaczęły robić 8 premium i nie ma z kim grać.
Pytanie jak ten DMG nastukałeś. Bo jest różnica tyle nastukać na plecach sojuszników, a robiąc za świetlik dla art i krzakojebców w TDkach. Smutne serie porażek zdarzają się każdemu. Nie ma co do tego reguły. Niemniej boty i pasywne Kacperki Destrojery mają znacznie niższy ogólny WR, a nie wyjątki jak u lepszych graczy. I właśnie najwięcej tych Kacperków jest. Bot jest zaprogramowany by coś robić (a że na RNG nie wpłynie to trudno). Tylko człowiek może grać gorzej niż zaprogramowany bot. I najlepszy argument Kacperków – 'gram for fun’. Reszta wg nich wali konia do statów i w ogóle grają nie dla przyjemności, strzępią nerwy nie wiadomo dlaczego, etc.
For fun hłe hłe hłe… Panie, co to za fun gdy obecnie grupowe gwałty trwają po ok 4-6 min, a pod niektórymi nawet się fotel nie ułoży i już mogą iść po piwo do lodówki. Ja to nazywam „zdychaniem na akord”. Duża pula graczy to po prostu lubi.
P. S. Prawdziwy fun był wczoraj. Grając Scorpionem G wypaliłem z HE do identycznej, wrogiej maszyny. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem napis „bounced”. Poszło w bok wieży. Pacjent druga sztukę przyjął już normalnie, mimo to byłem niepocieszony. W nagrodę dwie bitwy później napotkałem na swej drodze type 4 lub 5 heavy, który wygarnął do mnie bez zastanowienia, z trolla oczywiście. Jaki musiał czuć ból widząc pod celownikiem napis na B… Jak to jest w ogóle możliwe? Oberwałem oczywiście w wieżę. Musi być jakaś magiczna. Niestety tak się nakręciłem tym fartem, że powtórka jest tylko z akcji ze Scorpionem…
To nic… na obj. 705A wywaliłem z golda do B-C i rykoszet. Kurde takiego numeru to nie widziałem od kiedy gram w tą grę. Myślałem że spadnę z krzesła.
Kolo z Typa Heavy spadł na bank, bo na chwilę czołg zamarł 😀
Co to jest „łąkcie”
Tez dostalem 3 dni premki 🙂
Ja robię polską linię i według mnie jest bardzo przyjemnie. V i VII tier (na którym jestem obecnie) to całkiem spoko maszynki. A i o wyższych też słyszałem sporo dobrego, zwłaszcza o IX. Tym bardziej, że podobno polskie pojazdy według dotychczasowych statystyk znajdują się w top 3 zarówno pod względem średnich uszkodzeń jak i procentu wygranych. Może trzeba przeanalizować mocne i słabe strony poszczególnych czołgów i grać z ich uwzględnieniem?
Też to zauważyłem i mam nadzieje że nie dostaną nerfa 🙂
Dostaje wciry bo tym go nie pokonamy (strzaly z TD w Lighty) ,strzaly za zero ,znikajace pociski ,rykoszety pod katem 90 stopni ,bitwy 15:1 itd.GG WG
Mój rekord to 20 porażek z rzędu. Mój że jakiś matematyk obliczy jakie jest prawdopodobieństwo wyrzucenia 20 razy z rzędu orła?
ostatni wyczyn Wg to 36 z rzędu
Cholera muszę grać gorzej,bo mi premka i dopałki uciekają sprzed nosa.
Zawsze powinno tak być – top 5 z przegranej drużyny ma normalny exp, a nie jakieś ochłapy. Ogólnie expienie w tej grze staje się mordęgą, Polska linia bez sporej ilości wolnego doświadczenia, to już jest misja tylko dla masochistów lub samobójców.
Same robienie lini Polskiej jest dla masochistów i samobójców…
tylko do IV od V zaczynają się czołgi którymi da grać, oczywiście po wymaksowaniu
A ja miałem gracza co miał może 5-6k bitew i grał już X …taki to potrafi 😀
a co za problem wbić X tier? 1000 bitew powinno wystaczyc
462 z dniami premium i rezerwami oraz gotowymi załogami
Kolejny troll który ma wn8 pewnie 100 ;D