Wszyscy użytkownicy oficjalnych grup World of Tanks, World of Tanks Blitz i World of Tanks Console wielokrotnie napotykali prace MarM’a, Rusłana Szarego, Nikity Bolyakova i ARTobstrel’a. Wszystkie tepaty i arty, właściwie jak i ich twórcy, są zupełnie do siebie niepodobne. Patrząc na ich prace, można bez problemu powiedzieć, kto jest ich autorem. Ale, czy trudno jest wymyślić pomysł na nowy projekt i jak dużo czasu to zajmuje, wiedzą zapewne, tylko sami autorzy. W dzisiejszym wywiadzie dowiemy się, jak powstają ich prace i co robią w prawdziwym życiu!
MarM. Prawdziwe imię autora – Alexander Alexeev. Mieszka w Woroneżu. Z Wargamingiem współpracuje przez około 2 lata.
Moje prace tworzę na podstawie modeli czołgów 3D, wykorzystując przy tym technikę „matte painting”. Najpierw wybieram czołg, albo samolot do grafiki, zwykle jest to maszyna będąca na czasie, jakieś nowe wydarzenie czy event, ale jeśli nie ma „gorących” wydarzeń w grze, to kieruję się prośbami moich fanów. Potem otwieram model w 3ds Maxie, a resztę obrabiam Photoshopem. Najbardziej czasochłonnym w procesie – jest pomysł na miejsce / fabułę tego, co dzieje się na obrazie.
Stworzenie fotorealistycznego obrazu, albo po prostu zwykłej tapety wymaga wielu godzin wyboru materiałów. Są momenty, kiedy trzeba iść z aparatem fotograficznym i robić zdjęcia przyrodzie. Ale nawet po tym, jak już wszystko dobiorę i przygotuję do pracy, bywają momenty, kiedy przerabiam tła po trzy-pięć razy dla jednego obrazu, ponieważ często jestem niezadowolony z wyniku pracy. Zazwyczaj na jedną taką tapetę schodzi mi od kilku godzin do kilku dni (od pomysłu do momentu, kiedy będę zadowolony z efektu pracy). Bardziej szczegółowy proces pracy w Photoshopie można zobaczyć w moim filmie:
Oprócz tworzenia prac graficznych dla gier o czołgach i samolotach, także uwielbiam w nie pograć, na przykład na koncie WoT mam 32 tysiące bitew. Jestem również moderatorem forum. Oprócz wirtualnej rozrywki, bardzo lubię latem jeździć na rowerze i rolkach, lubimy z żoną chodzić do kina, nie zapominajmy także o pracy. Pracuję jako starszy inżynier w Akademii Sił Powietrznych, również jako freelancer.
Przykładowe prace autora:
Rusłan Szary Mieszka w Nikołajewie. Z Wargamingiem współpracuje przez około rok.
Pracuję jako fotograf, w jednym z większych przedsiębiorstw w moim mieście. Wcześniej pracowałem w Straży Pożarnej i Ratownictwie. Praca jest bardzo rozmaita. Na zdjęciach i filmach dokumentowałem różne wydarzenia, a także rysowałem produkty promocyjne dla dzieci, ostrzegające o różnego rodzaju niebezpieczeństwach. Z zawodu jestem malarzem, grafikiem. Smykałkę do rysowania odziedziczyłem po ojcu, który, zauważywszy mój talent, pomógł mi go rozwinąć!
Jak każdy mężczyzna, od dziecka interesowałem się bronią, rycerzami, czołgami, samolotami i okrętami. Oczywiście, rysowałem ich bardzo dużo, a wraz z pojawieniem się komputerów w naszym życiu, stałem się dowódcą czołgu. Unikalnym symulatorem, który pomógł mi urzeczywistnić marzenia, stała się gra World of Tanks. A kiedy nadarzyła się okazja, to zacząłem wstawiać swoje prace w ich grupie, razem z innymi profesjonalnymi grafikami, co z kolei dało mi niezłego kopa do rozwoju i nauki.
Na każdy jeden obraz, schodzi u mnie od trzech do czterech dni, a to dlatego, że lubię bawić się z liniami, co nie zawsze jest przydatne: bo potem muszę przerysowywać. Bardzo chcę, by każdy rysunek był unikalny i przykuwał uwagę innych. Miewam takie momenty, które nazywam „twórczą blokadą”. Wtedy zazwyczaj dni na wykonanie jednej grafiki przybywa. W wyjściu z takiej blokady, pomagają mi przejażdżki rowerem, czytanie fantastyki, czy po prostu odpoczynek. Nawet jeśli praca wychodzi, to nie ma co osiadać na laurach. Koniecznie trzeba się dalej uczyć i dokształcać, oglądając prace innych autorów i dalej ćwiczyć.
Przykładowe prace autora:
Nikita Bolyakov Obecnie mieszka w Odessie. Z Wargamingiem współpracuje od ponad 2 lat.
Proces twórczy, to w rzeczywistości – matte painting (wielkoskalowe obrazy, wykorzystywane w kinie, telewizji i produkcji gier komputerowych do tworzenia w kadrze iluzji). Na ogół zbieram wszystkie potrzebne materiały w podobnych ujęciach perspektywicznych i dopiero potem zabieram się za rysowanie przy użyciu tabletu graficznego.
W przypadku zdjęć z prawdziwymi kobietami, wybieram najlepsze zdjęcia i dopiero wtedy dobieram pozę i pracuję nad ogólnym wrażeniem obrazu: kolor, forma sukni, dodatki i inne. Przeciętnie, stworzenie takiego obrazu trwa około 10 godzin – rzadko bywa więcej, najczęściej trwa to krócej.
W „prawdziwym” życiu, zasadniczo zajmuję się tym samym. Ostatnio pracowałem w Nival. Niedawno wypuściliśmy drugą część Prime World Defenders. Tak w ogóle, to zaczynałem od tradycyjnego malarstwa, byłem nawet w Związku Malarzy, mieliśmy zarówno wiele wspólnych, jak i indywidualnych wystaw.
Jeżeli chodzi o hobby, to mam zamiłowanie do historii średniowiecza: długi czas zajmowałem się szermierką i rekonstrukcją – zbroje, turnieje i takie tam.
Przykładowe prace autora:
ARTobstrel Mieszka w Odessie. Z Wargamingiem współpracuje niecały rok.
Najważniejszą rzeczą w pracy – jest pomysł, bez niego ani rusz. Najgorzej wpaść na sam pomysł, czasami trwa to nawet tydzień.
Drugą rzeczą w kolejce, lecz nie najważniejszą – są postacie: muszą wyrażać emocje. Przekazanie emocji jest skrajnie skomplikowane i trudne, trzeba wielokrotnie go przerabiać, póki nie osiągniesz danego efektu.
Szczególną trudnością – są kobiety: w odróżnieniu od męskich postaci, trzeba uważać na utratę piękna w emocjach. No i humor – zarówno prosty jak i skomplikowany.
Przykładowe prace autora:
No to chyba byłoby tyle w temacie!
Ź: Wargaming.net
Subscribe
Login
0 komentarzy
Newest