Tymczasem w Blitz..
Innowacje:
W nowym patchu 2.3 tak naprawdę nie ma żadnych innowacji.
Błędy:
Naprawiono kilka błędów, chociażby problemy klienta, czy „grzęźnięcie” w pomniku na Kastylii.
Czołgi:
U IS-4 pojawiły się ogniwa gąsienic, lecz nie wprowadzają one żadnych zmian w pancerzu.
U IS-7 dodano hmm.. linę – ozdóbka, lecz po co to komu?
Ten patch był głównie skierowany na naprawę błędów, lecz sam wniósł masę dodatkowych.
Nowa ikona ładowania:
Wygląda dość sympatycznie, gdyby nie czarna tekstura pod nią. Jak taki jawny i niezbyt fachowy błąd przedarł się przez grupę fachowców? Nikt nic nie wie.
W niektórych miejscach, wizualizacja znacznie odbiega od modelu kolizyjnego. Spokojnie można trafiać czołgi przez kamień, czy ściany.
Jeżeli chodzi o nową mapę:
Na niej zdecydowanie będą rządziły czołgi średnie. W załączeniu macie screen z zaznaczonymi strefami, które (moim zdaniem) bardzie odpowiadają danemu typowi pojazdu.
– żółty – medy.. dla nich przystosowano tak naprawdę mapę. Dużo objazdów, tuneli, które pozwalają bezkarnie przejechać sobie na drugi koniec mapy, wiele różnych wzniesień, dzięki czemu można pograć na wieżę,
– czerwony – ciężary – taktyka jest prosta, tyłek schować w mieście i pilnować jednego z mostów,
– zielony – niszczyciele – nie ma dla nich specjalnych pozycji, lecz w celu wsparcia można znaleźć kilka przestrzałów,
– biały – resp,
– niebieski – baza.
Ciężko wydedukować, czy ta mapa jest jakoś specjalnie potrzebna.
Teraz może przejdźmy do FPSów. Są zauważalne spadki, lecz niewielkie, pewnie wina trawy i pięknego oświetlenia. Deszcz nie ma wpływu na FPS.
Atmosfera:
Mapa jest bardzo ładna, mroczne niebo, zieleń, „przeciskające” się zza chmur słońce wygląda po prostu bosko. Wszystkie nowe mapy, jakie zaczęły się pojawiać od pewnego czasu wyglądają zupełnie inaczej, ładniejsze, żywsze, z dobrym oświetleniem i przyjemnym widokiem dla oka.
