Kiedy ostatnio pisałem zbeletryzowana recenzję tego lotniskowca, nie byłem nim szczególnie zadowolony, ale teraz, po wprowadzonych zmianach znowu zawitał do mojego portu, więc chcąc, nie chcąc wziąłem się za testy (Błagam!!! Znowu to piekielne pudło na kapelusze???!!!).
Podstawowa zmiana, której oczekiwali chyba wszyscy testerzy jednak nie nadeszła. A mianowicie, nadal nie mamy na pokładzie samolotów torpedowych!!! Mnie to osobiście mocno wkurza, ale devsi mnie chyba nie lubią, bo są głusi na moje wołania, jęki, zawodzenia, prośby i groźby (patrząc z drugiej strony, de diabły wcielone robią mi po prostu na złość… :/ ).
Pochwalić muszę za to programistów za poprawienie samolotów szturmowych (Sea Hornety ze stajni de Havillanda). Eskadra bojowa składa się z sześciu samolotów podzielonych na trzy klucze. Każdy samolot zabiera osiem rakiet, a te potrafią siać spustoszenie, oj potrafią! Po ataku na „Gneisenau” okręt płonął od dziobu do rufy (CZTERY PODPALENIA!!!). Bombowce (te same maszyny co powyżej), spisują się nieco gorzej. Na plus zaliczam im atak w płytkim nurkowaniu, dzięki czemu możemy łatwiej wycelować. W eskadrze mamy cztery maszyny w dwóch kluczach które zabierają na pokład po sześć pięćset funtowych bomb. Jeżeli uda nam się dobrze wycelować, to efekt jest porażający, gorzej, że często piguły zamiast w pokład, czy burty przeciwnika, ląduje w wodzie i to nie wiem jak byś celował… :/
Poprawie uległa też obrona przeciwlotnicza. Nasi artylerzyści mają do dyspozycji 58 działek kalibru 20 milimetrów, 32 działka 40 milimetrów oraz artylerię uniwersalną kalibru 113 milimetrów w liczbie szesnastu.
Okręt rozwija 30,5 węzła i jest widziany z odległości 13,1 km. Na poziomie morza, a więc nic się nie zmieniło od poprzednich testów.
Cóż, nieznaczna poprawa bombowców, genialne samoloty szturmowe i brak torpedowców. Pytanie, czy go polecam? W obecnej (jak i poprzedniej) konfiguracji, ABSOLUTNIE NIE! Jak drzewkowymi Brytolami pływało mi się bardzo przyjemnie, to ten jest tragiczny! Nie wiem, jak trzeba by się nagimnastykować, by zadać jakieś konkretne obrażenia. 40K „demejdżu” na VIII tierze to jakaś pomyłka (na drzewkowej ósemeczce spokojnie kręciłem ponad 100k!). Więc jak na razie, nie polecam, a devsów zachęcam do głęboko posuniętych zmian w okręcie (DAJCIE TORPEDOWCE!!!).
Do zobaczenia na cyfrowych wodach!
Paweł Lex Lemański
Czy na lotniskowcach brytyjskich w grze uwieczniono gdzieś Hakera Sea Fury, bodajże ostatni samolot pokładowy RN z silnikiem tłokowym?
Hawkery są na brytyjskim lotniskowcu X tieru, i naprawdę wymiatają 🙂