Twierdza po zmianach. Czy oby na pewno wciąż realna?

Zapewne wszyscy już słyszeli o nowych trybach w Twierdzy. Potyczki, bardziej i mniej lubiany tryb przez klany. Jedni tracą, drudzy zyskują. Kto pamięta nastawianie budzika na 3 w nocy na obronę lub atak? Ile razy lepszy klan „wpadał w odwiedziny”? Mozolne budowanie Twierdzy, zbieranie kostek na bonusy i niekończące się ataki i obrony naszych Budynków.

Jednak w patchu 9.17.1 zaszły zmiany. Nowe zasady, nowy tryb, nowe przeliczniki i nowe budynki. Już nie ma wstawania i grania jak Zombie (lub siedzenia do 3 w nocy byle by przeprowadzić akcję). Wiadomo też, że większość dobrych, ale i słabszych klanów, aby czuć się bezpiecznie i nie musieć męczyć klanowiczów rzucało nawzajem „covery”, na których kilkoro graczy „pilnowało bitew”, zarabiało kredyty i zapychało luki.

Natarcia, nowy tryb, który dał dużą szanse na sprawdzenie swoich umiejętności w walce z randomowym przeciwnikiem. 20:00 wybiła, od 15 minut wszyscy siedzą i czekają, aż jedna osoba naciśnie bitwę. Czekają na przeciwnika, z którym mają szanse większe lub mniejsze. Nowe budynki i zasady przenoszenia, a raczej magazynowania i zdobywania kostek. Nie będziemy wdawać się w te sprawy po raz kolejny (link do pełnego opisu zmian: KLIK), ale poruszymy ważną kwestię.

Kiedyś budowa Twierdzy w nowym klanie była sprawna i szybka, jeśli tylko klanowiczom się chciało. Nawet te słabsze klany mogły rozbudować Twierdze na 6 tierze nie przekraczając na nim 50% WR. Teraz sprawa wygląda dość… skomplikowanie. Okazuje się, że wraz z nowymi zmianami, sama Twierdza może okazać się luksusem, na który pozwolić będzie mógł sobie tylko lepszy klan.

Po wnikliwej analizie jednego z graczy okazuje się, że aby rozbudować Twierdze na wyższe poziomy (X) potrzebujemy nie tylko zgranej ekipy, ale i dużej ilości czasu.

Zakładając że mamy ok. 60% winrate, czas trwania potyczki (wliczając czas na organizacje, odliczanie bitwy, wyszukiwanie przeciwnika, ładowanie) na 8 minut i grania 4 godziny dziennie (bitwa za bitwą), czas potrzebny na osiągnięcie twierdzy na IX poziom (wszystkie budynki na IX to warunek konieczny do ulepszenia budynku głównego na X), grając składem na 10 tierze, wynosi:

• 9355 potyczek,
• 1247 godzin,
• 311 dni grania po 4 godziny dziennie (przy 100% WR to TYLKO 187 dni).

(Kliknij, aby powiększyć.)

Przy tych obliczeniach brane były pod uwagę:

•  koszty rozbudowy ze strony WG,
• zarobek z potyczek został dla uproszczenia przyjęty jako stały (wartość * winrate), kiedy wygrywamy dostajemy część surowców, a przeciwnik jako przegrany otrzymuje dużo mniej. Łatwo można zwrócić uwagę na zależność, jeśli raz wygramy i raz przegramy, to łącznie dostaniemy wartość mocno zbliżoną do nominalnej wartości,
• w tych kosztach nie były brane pod uwagę rezerwy osobiste (oczywiście są rezerwy dające dodatkowy dochód, jednak one same też kosztują, zysk dając jedynie przy wygranej – przy przegranej do nich dopłacamy), stąd dla uśrednienia można je pominąć lub doliczyć na delikatny plus do ilości zdobytej,
• brak wliczonych rezerw osobistych użytych poza bitwą nie mających wpływu na ilość pudełek z bitwy (zarobki, exp itd). Wliczenie nawet 1 rezerwy dziennie * ilość dni daje taką kosmiczną różnicę (przy przyjęciu ceny rezerwy na 5000 * 311 dni (1 dziennie)) daje nam ~1,5kk dodatkowych pudełek do zdobycia, co wydłuża nam czas potrzebny na wbicie do IX poziomu twierdzy jeszcze bardziej – musimy zebrać, nie 5,6kk, ale ponad 7kk pudełek,
• natarcia – samych natarć nie sposób doliczyć – oczywiście, w jakimś stopniu przyspieszą wbicie IX poziomu, jednak na podstawie doświadczeń, stwierdzę ze spokojem, że średnia wartość łupu z natarcia oscyluje w granicach 15-20k pudełek (dla całkiem niezłego klanu z bardzo doświadczonym polowym). Znowu są rezerwy dające bonusy, ale nie są one aż takie znaczne, no i zdarza się też przegrywać te natarcia, a wtedy się jedynie płaci.

Oczywiście zmiany wprowadzone przez WG dają trochę po kościach, ale i pomagają Nam, graczom. W aktualnym stanie rzeczy nie ma już coverów i ustawek, nie można przejąć kostek rozpadającego się klanu, bo aby to zrobić musicie mieć wielkie szczęście by wylosować owy klan w Natarciu ;). 

Rzecz jasna, przy aktualnym stanie rzeczy, owy klan musiałby dać do natarcia 10 graczy, co już jest często niewykonalne, a w dodatku sam MM musiałby nam go wylosować, a przy aktualnym stanie rzeczy jest to wręcz niemożliwe.

Oczywiście czas bitwy skróci się na 6 tierze: mniej więcej o 35-45% w zależności od naszego stylu gry. Dodajmy, że na 6 tierze przegrana, gdy mamy odpalone bonusy do twierdzy wiąże się z wyjściem na minus. Średnio dla 6 tierów, przy 1 minucie trwania bitwy i 150 pudełkach za bitwę (reszta bez zmian) potrzeba około 259 dni, przy 2 minutach rośnie nam to do 519.

(Kliknij, aby powiększyć.)

Biorąc pod uwagę, jak trudno zebrać zgraną ekipę do klanu i zgrać ludzi, wychodzi na to, że rzeczywiście Twierdza staje się, albo już stała towarem luksusowym. Nie patrząc nawet na temat tego jak długo nowe klany „żyją” od momentu założenia.

Z załączonej tabeli widać koszta, które nie uwzględniają bonusów i tutaj kolejna ważna kwestia. O ile same bonusy dają nam więcej kredytów i kostek, tak samo ich odpalenie przy budowie i rozwoju Twierdzy zwiększa jej koszt na IX poziomie o bagatella 1,5 mln kostek extra do zdobycia (średnia cena * ilość dni), co również wydłuży budowę Twierdzy. Sama suma 5 600 000 już jest nieco wygórowana przy aktualnych zasadach, tak więc ponad 7 mln to już kosmos.

Co dalej z tematem nowych Twierdz? Czas pokaże czy nowe klany dadzą sobie radę, ale czy nie jest to zbyt wygórowany warunek i a-wykonalne zadanie?

Problem pojawia się w przypadku nowych klanów, które dopiero chcą rozwinąć skrzydła lub powstają od nowa. Twierdza stała się dobrem luksusowym, które ma ten kto zbudował ją dawno temu. Nowych twierdz na wysokim poziomie nie będzie jeszcze długo (przykład jest dla X granych sprawnie, 2 składy na X, to na obecnym etapie gry rzecz na tyle rzadka, że mogą sobie na to pozwolić klany z dużą aktywnością).

Kiedy uwzględnić przeciętny czas życia klanu, to jasno widać, że rozpadnie się on na długo przed powstaniem twierdzy.

Sprawa wyszła by znacznie wcześniej, gdyby nie to, że zainteresowane Twierdzą klany posiadają już rozbudowaną, a zaś te słabsze oraz słabsi gracze nie mają świadomości jak to wyglądało. Z jednej strony, zmiany wprowadzone przez WG zniechęcają do rozbudowy i posiadania Twierdzy, z drugiej zaś prowokują do rozwoju graczy i klanów tak, aby cenne źródło zarobków, dodatków i frajdy z gry posiadać na jak najwyższym poziomie.

Pozostaje tylko pytanie, czy takie podejście jest sprawiedliwe dla nowych graczy, których gra powinna zachęcać do gry i „ułatwiać” albo chociaż umożliwiać dogonienie najlepszych?

Polski oddział WG niestety nabrał wody w usta i nie udzielił żadnej odpowiedzi, co sądzą o owych zmianach w Twierdzy. Poddajemy temat dyskusji i chętnie poznamy Wasze opinie 😉

TY Krystian!