Quo Vadis drogi WoWS-ie? Część druga i za pewne nie ostatnia…
Jak zapewne pamiętacie, jakiś czas temu zastanawiałem się w którym kierunku zmierza nasza gra. Po wywiadzie z Falathim, który przeprowadziłem w Gdyni, perspektywy nie rysowały się w różowych kolorach. WG powiedziało ostro, że NIE będzie okrętów podwodnych, a kutry torpedowe MOŻE zobaczymy w jakimś evencie. Poruszyliśmy wtedy również kwestię nacji, które pojawią się w najbliższej przyszłości…
Dzisiaj myślę, że możemy rozważania rozpocząć od nowa, tym bardziej, że prawdopodobnie zostaną wprowadzone miny morskie jako broń. Cóż, jeżeli pojawią się miny, to siłą rzeczy należało by się spodziewać nowych typów jednostek, a mianowicie trałowców i stawiaczy min! Pomyślcie, że mogli byśmy popływać polskim bazowym stawiaczem min ORP „Gryf”! Powiecie, Lex, co ty pitolisz, przecież WG ma nas w rzyci i na pewno nie dadzą polskiego drzewka! Cóż, zgodzę się – zresztą i o tym Falathi mówił – że na drzewko mamy za mało polskich jednostek, ale solidną gałąź możemy zrobić, szczególnie, że mogły by właśnie wejść trałowce i „Gryf”, prawda? Zresztą pójdźmy dalej tym tropem. Dużo okrętów podwodnych (szczególnie francuskich i polskich klasy „Wilk”), było podwodnymi stawiaczami min, wiec developerzy mają punkt zaczepienia! Również klasa „Orzeł” była przystosowana do minowania akwenów. Dlaczego więc WG z uporem maniaka mówi nie? Dla mnie, prywatnie, to strzał w stopę developerów z Mińska. Pamiętacie jak kiedyś porównywałem WoWS z chińskim Steel Ocean? Grę zjechałem (w sumie to była jeszcze beta, ale nie mniej, strasznie zbugowana…), lecz okręty podwodne zostały w niej genialnie zaimplementowane, aż chciało się nimi grać! Z tego co wiem (tu i ówdzie ucho przyłożę, no i redakcja płaci workami ryżu naszym agentom w Pekinie…), to SO radzi sobie coraz lepiej i zdobywa nowych graczy, więc WG czując na karku gorący oddech pracowitych i sprytnych Kitajców, może zmieni zdanie, hmm???
Inną sprawą jest, że inna konkurencyjna gra – War Thunder, również po samolotach i czołgach wprowadza marynarkę, w tym ścigacze torpedowe i artyleryjskie. Co więc stoi na przeszkodzie, by wprowadzić tą klasę w WoWS? Mamy niemieckie S-Booty, alianckie kutry MBT, włoskie Massy, Sowieci i Japończycy również posiadali gro tych jednostek różnych typów. I tutaj znowu wracamy do PMW. Piękną kartę na kanale La Manche zapisały polskie ścigacze artyleryjskie (choćby „Chart”)i torpedowe. więc kolejne łajby do drzewka jak znalazł 🙂
Nie raz i nie dwa, podczas rozmów z graczami wraca temat wprowadzenia misji (na przykład eskorta – atak konwoju. Myślę, że tym tematem, władcy białoruskiego studia również powinni się zająć. Był by to na pewno lepszy tryb, niż obecny z fortami… Również myślę, że należało by bardziej zróżnicować klasy okrętów. Wtedy gracze byli by ZMUSZENI do współpracy.
Pozwolę sobie również pochwalić Wargaming za to, że w porównaniu z pozostałymi produkcjami (czołgi i samoloty), gracz czuje, że firma wychodzi mu na przeciw (skrzynie, możliwości wygrania nawet okrętów premium wyższych tierów – rzadko się trafiają, ale jednak, w WoT tego nie uświadczymy)…
Przyznam się, że artykuł był dwukrotnie obszerniejszy, ale wprowadziłem autocenzurę i postanowiłem, że na razie nie będę pluł jadem 😉 Ale jedna, malutka prośba… Koledzy z WG, pamiętajcie o polskich Graczach! Na prawdę warto wyjść im na przeciw i dać drzewko, choćby z tego powodu, że marynarze Polskiej Marynarki Wojennej zapisali piękną i chlubną kartę w trakcie działań wojennych na wszystkich teatrach morskich zmagań!
Jak macie, drodzy Czytelnicy jakieś uwagi, propozycje czy zastrzeżenia – piszcie w komentarzach!
Do zobaczenia na wzburzonych falach cyfrowego oceanu!
Paweł Lex Lemański
Skrzynie – rzecz fajna. Dziś znowu wpadło 1000 dublonów.
„perspektywy nie rysowały się w różowych kolorach”
Ilość graczy zalogowanych i dynamika w jakiej gra się rozwija przeczy temu z lekka.
Doczytaj myśl do końca 😉 Pozdrawiam 🙂
Doczytałem całość od razu. Chodziło mi o to aby uwypuklić to zdanie bo jest prowokujące.
Aha 🙂 Mam nadzieję, że całość się podobał? 😉
Wszystko ładnie tak jak trzeba. Jedynie fajnie by było się dowiedzieć jak rozwiązali te okręty podwodne w tej innej grze? Bo nie każdy grał i nie każdy wie.