TESTUJEMY!!! Part 11
Tym razem łapcie fotki nowego, testowanego przez nas okrętu. Japoński krążownik X tieru Kitakami. Uzbrojenie artyleryjskie jest słabiutkie (cztery armaty kal. 140 mm i jedna podwójna 127 mm), z kolei okręt ma potężne uzbrojenie torpedowe – 10 aparatów po 4 rury, co daje nam 40 torped w salwie na odległość 15 km. Niestety nie mogę (ze względu na embargo) przekazać Wam wrażeń z gry, a te są… Cóż, kiedyś embargo się skończy
Do zobaczenia na cyfrowych wodach!
Paweł Lex Lemański
no popatrz, popatrz a może jednak KTOŚ źle halsował ?
I po co ten hype pod Kitakami robić ?
Widziałem ten okręt trzy razy i trzy razy kierownicy g….. zrobili mimo, że byli z niezłych klanów.
To jest łódka V tieru (HP coś w granicach 28k !) wrzucona do walki z okrętami, które mogą ją zdmuchnąć jedną salwą HE, a lotniskowiec może sobie na niej używać jak na dmuchanej lalce.
W jednej na dziesięć bitew może i wsadzi salwę w jakąś grupę nieogarniętych BB, ale biorąc pod uwagę, że będzie albo za 2m freexp albo co bardziej prawdopodobne +30k stali to wydatek raczej do przemyślenia.
Długie torpedy są ok, ale mają jedną wadę – własny team. W porcie pojawił mi się Skane – VII tierowy niszczyciel europejski. Drugie torpedy mają zasięg 12 km i prędkość prawie 80 węzłów. Kombinuję jak koń pod górkę, a i tak mam wrażenie, że ktoś z teamu będzie próbował w nie wjechać. Ostatnia bitwa – nasz Szczorski idzie w prawo, wrogi Bismarck w lewo – wypuszczam torpedy z 10 km…i nasz Szczorski robi zwrot w lewo zgarniają dwie moje torpedy
Wzruszyła mnie twoja historia. Moze trzeba wrócić na niskie tiery tam torpedy mają o połowę mniejszy zasieg.
to juz podpada po lamanie/naginanie embargo. ja tam zglaszam
i nie mowie tu o samych fotkach a o tekscie.
Ten okręt był w grze jak jeszcze do nocnika robiłeś.