Premiera pełnej wersji World of Warships: Legends
12 sierpnia gra World of Warships: Legends wyszła z fazy wczesnego dostępu oraz opuściła program przedpremierowy na konsolach PS4 i Xbox One.
Wraz z premierą World of Warships: Legends rozpoczynamy nasze największe wydarzenie: Polowanie na Tirpitza! Dzięki tej kampanii zyskacie możliwość rozpoczęcia badań, a jeśli z niej skorzystacie, oddamy pod Wasze dowództwo legendarnego Tirpitza – prawdziwe cudo techniki.
Skoro już mówimy o Kriegsmarine, możecie mieć pewność, że słynny pancernik nie będzie osamotniony, ponieważ do gry World of Warships: Legends dołączają niemieckie niszczyciele, które uzupełnią pancerniki znane z wczesnego dostępu.
Oczywiście to nie wszystko. Obiecujemy, że floty wszystkich krajów zostaną rozbudowane w nadchodzących miesiącach, a Wy zyskacie do nich dostęp wprost z domowego zacisza – bycie kapitanem statku ma swoje niewątpliwe zalety. Dlatego podnieście cumy i koniecznie pobierzcie World of Warships: Legend w wersji na konsolę.
Gra zdechnie tak jak zdycha na pecetach, widać ze WG na tej swojej głębokiej BL kompletnie nie wie że ludzie w EU już wiedzą jakie mechanizmy uzależniają, i trzymają się z daleka od produkcji które takimi mechanizmami są naładowane do granic możliwości.
Panowie z WG nie chcemy gier w których niezależnie od skilla jesteśmy raz asem , raz fajtłapą, chcemy gry w których nauka i doświadczenie dają odrobinę satysfakcji z dobrze spędzonego na rozgrywce czasu. Za chuśtawkę euforia – skrajna frustracja , dziękujemy, dzisiaj poza nielicznymi nikt się na to nie daje złapać.
100% racji złodzieje oszuści
Szkoda czasu, odblokowanie misji na tirpitza kosztuje 2500 dublonów, wymagania nierealne do spełnienia, jeszcze genialny dobór drużyn, dziadowskie RNG i magiczna mechanika.
Zainstalowałem , kupiłem dublony, pograłem dwa dni , doszedłem do wniosku że to dokładnie takie samo dziadostwo jak na PC tylko z większym parciem na kasę i wywaliłem z PSa.
Nie polecam.