Oferta specjalna: Wybierz swój poziom trudności
Prosto z portalu WoT 😉
Czy podejmiecie się naszego nowego wyzwania? Zobaczmy! Od 2 do 5 lutego o godzinie 6:00 wybierzcie swój poziom trudności i przetrwajcie ciężką próbę, by zdobyć cenne nagrody. Do wyboru są trzy poziomy trudności dla każdej klasy pojazdów, zatem ruszajcie do bitwy w Waszych najgroźniejszych maszynach! Pamiętajcie też, by zrobić miejsce na nową załogę dzięki 50% zniżki na miejsca w koszarach.
Wybierz swój poziom trudności – Misje
Szeregowiec Ryan
Nagrody
- +50% PD za bitwę
Cele
- Czołgi lekkie: 1500 punktów uszkodzeń (poprzez wykrywanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi średnie: 2000 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + poprzez unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi ciężkie: 3000 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + zablokowane przez pancerz) w jednej bitwie.
- Niszczyciele czołgów: 2000 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie) w jednej bitwie.
- Działa samobieżne: 1000 punktów uszkodzeń (poprzez ogłuszanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
Ograniczenia
- Tylko bitwy losowe
- Tylko pojazdy poziomów IV–X (zależy od klasy)
- Powtarzalna.
————————————————————-
Sierżant Hartman
Nagrody
- +50% PD za bitwę
- +50% PD za bitwę z misji „Szeregowiec Ryan”
Cele
- Czołgi lekkie: 2500 punktów uszkodzeń (poprzez wykrywanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi średnie: 3500 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + poprzez unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi ciężkie: 5000 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + zablokowane przez pancerz) w jednej bitwie.
- Niszczyciele czołgów: 3500 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie) w jednej bitwie.
- Działa samobieżne: 2000 punktów uszkodzeń (poprzez ogłuszanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
Ograniczenia
- Tylko bitwy losowe
- Tylko pojazdy poziomów IV–X (zależy od klasy)
- Powtarzalna.
————————————————————-
Major Payne
Nagrody
- +50% PD za bitwę
- +50% PD z misji „Szeregowiec Ryan”
- +50% PD z misji „Sierżant Hartman”
Cele
- Czołgi lekkie: 3500 punktów uszkodzeń (poprzez wykrywanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi średnie: 4500 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + poprzez unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
- Czołgi ciężkie: 6500 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie + zablokowane przez pancerz) w jednej bitwie.
- Niszczyciele czołgów: 4500 punktów uszkodzeń (zadane samodzielnie) w jednej bitwie.
- Działa samobieżne: 3000 punktów uszkodzeń (poprzez ogłuszanie + unieruchamianie wroga) w jednej bitwie.
Ograniczenia
- Tylko bitwy losowe
- Tylko pojazdy poziomów IV–X (zależy od klasy)
- Powtarzalna.
Ź: Portal EU
Czy tylko mi nie liczy łącznie jak gram artą?
Czy to znaczy, że na LT i artach obrażenia zadane przez nas się nie liczą?
Czego nie rozumiesz w tym , że obrażenia zadane przez „nas” (w domyśle: przez gracza grającego lekkim czołgiem) się nie liczą?
Lajty głównie służą (zawsze służyły dopóki WuEny nie zyebały gry i mentalności graczy) do SPOTOWANIA, ewentualnie zdejmowania gąsienic czołgom przeciwnika ( a nie do strzelania) i właśnie TE obrażenia (spot plus detrack) się liczą.
Mam rysować, czy wystarczy?
Służyły bo jakiś debil tak powiedział?
Dla mnie to proste
a) lubię pojazdy bardzo szybkie
b) lubię strzelać, bo do tego służą czołgi.
I czym niby mam grać?
medem
RyNyGy będzie miało pole do popisu (hehehe).
Major Payne(150%)+własne rezerwy(25-300%)+Obchody Księżycowego Nowego Roku(300%)+konto premium(50%). Fiu, fiu. W zależności od zamożności wychodzi 450%-800% PD za bitwę na drzewku Chińskim. Bogato, nie ma co. W weekend można spokojnie przeskoczyć z VIII na X. Jak by nie patrzeć, zamiast rozegrać 800 bitew, 100 bitew da podobny efekt. Coś czuję, że jutro zaroi się od Chińczyków.
Hmm, teoretycznie masz rację. Kilka lat temu na beta-testach nie dawali pierdyliardów wolnego expa. Całe drzewko trzeba było sobie farmić samodzielnie, tylko mnożnik był x10. To była dobra metoda testowania – wymagała ogrania wszystkich tierów, dzisiaj wszyscy od razu na X się rzucają.
Tak czy siak – w takiej sytuacji w kilka godzin, po powrocie z pracy dobiłem do VIII tieru francuskich HTków, a następnego dnia pomykałem już X-ką. Tak więc – masz rację, to jest możliwe, przynajmniej na drzewku chińskim.
Tylko że w praktyce ten mnożnik w weekend to będzie jakieś 2-4x, a nie 8x. Bonus x3 działa tylko po wygranej bitwie. Nie wszyscy należą do klanów i mają dostęp do mocnych rezerw – ja np. od kilku lat gram sam i posiadam 1200 rezerw, z czego najmocniejsze dają +100% do zdobywanego expa. Zresztą – te z twierdzy też chyba dają max 100% na XII poziomie? No i na koniec – same misje. O ile pierwsza jest dość prosta do zaliczenia i powinna wpadać seryjnie, to już kolejne są dość wymagające, zwłaszcza że gram tierem VI (TD) i VIII (LT).
Tak. Te z Twierdzy na XII dają 100%. Te, które można zrobić samemu z Twierdzy X poziomu, dają 50%. Oczywiście lekko posłodziłem, bo nie od dziś wiadomo i jakoś tak się dziwnie składa, że jak jest warunek 'wygraj’, to WR jest w opłakanym stanie. Mimo wszystko. Można będzie łatwo przeskoczyć chińskie poziomy, zwłaszcza znienawidzony przez większość ciężki VII 110-tka.
** VIII-ka
Chciałbym zobaczyć na jakimś strimie (ale jakiegoś zupełnie nieznanego strimera) taką sesję z włączonymi wszystkimi najbogatszymi rezerwami, kupionym dorywczo, na jeden dzień, kontem premium, jak się robi te wszystkie misje czołgami chińskimi.
Ile w takiej sesji wyniesie WR? w porywach 20% zwycięstw? – hahahaha
Co sie smiejesz pomidorze? To zwykła statystyka losowość i psychologia. gdy se włączysz to wszystko i masz we łbie ile korzyści możesz miec z tego, to popełniasz błedy i przegrywasz więcej. Raz wygrywasz wiecej a raz mniej. Jak se powlanczasz wszystko to chcesz wygrywać i przez to przgeyrwasz, bo robisz wiecej blędów.
Nie rozumiesz tego?
Masz słaba psychikę.
Kurła. Znalazł się twardziel z psychiką twardą jak granit.
To pewnie dzięki temu, że pijasz ELEKTROLITY a nie wodę, nie? Bo przecież woda służy do spłukiwania kibla.
Mądrzy ludzie mądrość biorą z obserwacji świata.
Głupi też.
Problem w tym kto na co i jak patrzy.
Głupi ogląda reklamy w TV i widzi i słyszy, że ludzki organizm potrzebuje elektrolitów, a za chwilę dostaje reklamę super suplementu „diety” zawierającego same najpotrzebniejsze elektrolity, do tego ma tłoczone do pustego łba, że woda jest zatruta, jest jej mało, i w ogóle picie wody jest passe. No to leci do sklepu, kupuje i pije elektrolity.
Kwiatki w doniczkach (jeśli ma) też podlewa elektrolitami, bo woda z guanem jest szkodliwa.
Woda. Cud natury. Spłukuje góówno.
A statystyka jest psychologiczna.
Wyniki badań statystycznych zależą od zamawiającego badania… Kurfa!!!
ok
No no no …Niezle 🙂