Test nowego programu rekrutacyjnego?

MiqT

Gracz, amator dobrej animacji, kina wszelkiego, smacznej książki oraz… wieczne dziecko. Człowiek lubujący się w ciekawych dyskusjach, często idący na przekór wszystkim. Posiadacz bardzo specyficznego poczucia humoru, dzięki czemu skutecznie segreguje grono swoich znajomych. A tak ogólnie to misio do rany przyłóż.

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

17 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
dekorator123

saba

Michał

elo

Anonimowo

Pewnie na serwerze Europejskim zamiast 500 golda dadzą automatyczną gaśnicę.

Siema. Kto PL?

🙂

Dolil

A jak mam kogoś zrekrutować ?

Anonimowo

Zobacz na
worldoftanks.eu/pl/content/docs/invitefriend/

tobi

comrade, ludzie przestajo grac w naszo gre. skarza sie ze zly balans, zle mapy, arta, zlota amunicja.. musimy cos zrobic! da comrade, wprowadziy nowy program zaproszeniowy..

koleś

Ad.3 Codziennie dostaje po 4 wiadomości spamy – na grindowanie pojazdów, albo zarabianie. Każdą wiadomość z innego fikcyjnego konta – jak widzę podsumowanie serwera za dany okres i ilość nowych kont to śmiać mi się chce.

Szczecinianin

Mam to samo …

PanZodjak

Tez jestem zdania ze jak mam cos znajomemu zaproponować to WOt będzie ostatnia żecza jaka bym mu zrobił. Ja gram Z nalogu innym odradzam ta gre.

nyguss

Szkoda że szkoła nie była twoim nałogiem…

Adolf

A moze słownik?

DGN

Namawianie kogoś do grania w gry WG, a szczególnie w WoT, powinno być ścigane jak pierwsza „działka” gratis od dilera dragów 😀
Oczywiście trochę żartuję, ale chciałem oddać jak potrafi być ta gra uzależniająca. Jak jest jednocześnie wciągająca, wiem po sobie, bo przez 30 lat grania w gierki komputerowe nie wydałem nawet 1/3 tyle kasy, co na WoT i WoWs – oszacowałem, że w ciągu 4 lat na WG wydałem około 4 tysiące zł plus 2,5 tysiąca na zmianę komputera, tylko i wyłącznie pod możliwość komfortowego, w sensie jakość grafiki i fps, grania w WoT i WoWs. Nie liczę kwoty wydanej na alkohol pity podczas posiedzeń przy grach WG. Na trzeźwo były dla mnie nie do przyjęcia. Tu pewnie wydałem drugie tyle.

Tak więc przez cztery lata „przyjemność” obcowania z rozrywką robioną przez Wargaming kosztowała mnie lekką ręką 8 tysięcy PLNów, zszarpane nerwy, i nadwyrężona wątroba.

Obecnie nowi mają łatwiejszy wstęp do tego nałogu. Mogą za drobne kupić wypasione konto z mnóstwem czołgów premium, wyekspionych pojazdów dzrewkowych, i wyszkolonych załóg.
Bo zaczynanie od kompletnego zera, to NIEEEE. Próg wejścia jest za wysoki.

Kaja z Maja

1. 8 tysiecy? cenę komputera tez wliczyłeś?
Gram w wot od 2012 roku. kupiłem tylko e-25, Black Doga z których do dzisiaj jestem zadowolony…kupiłem jeszcze chyba ze 3 miesiące premki i max 5000 złota na kamuflaże i ściąganie modułów.

2. Obecnie nie poleciłbym WoT żadnemu znajomemu.

3. Jeżeli misje będą proste to wzrośnie liczba alt kont…WG to w sumie wisi bo dla nich liczą się statystyki serwerowe do złotego joysticka itp.

xD

Dolicz jeszcze cenę samochodu którym jeździłeś po ten alkohol, no i prąd, dom bo gdzieś trzeba grać itd itp… takie pierdzielenie. Wymiana sprzętu to rzecz naturalna.. nikt nie będzie katował starego wrępa X czasu. Jak ktoś tak się rozlicza ze wszystkiego i żałuje pieniędzy to proszę bardzo – papier toaletowy można zastąpić szkłem – szkło można umyć.

Ceratka

Ale woda kosztuje…

Anonimowo

Jakie Janusze jeszcze podatki doliczcie i ubezpieczenie xd