Wtorkowe wieści z morza i zagranicy
Dziś miks wiadomości z różnych zakątków marynistyki. No to lecimy z koksem.
Wczoraj WG wystosowało sprostowanie dotyczące zamiany linii amerykańskich krążowników.
Командиры!
Позвольте внести ясность в ситуацию с характеристиками американских кораблей. Как вы заметили, в большинстве случаев их параметры практически не изменились. Уверяем вас, что корабли в скором времени ждет процесс балансировки, и их характеристики будут скорректированы в соответствии с новыми уровнями. Просим прощения за вызванное замешательство. Мы обязательно поделимся с вами обновленными цифрами.
W wolnym tłumaczeniu tekst brzmi tak:
Źle się stało, parametry mało się zmieniły, a tak w ogóle to krążowniki będą poddane równoważeniu. Przepraszamy za zamieszanie, Z pewnością udostępnimy Ci zaktualizowane dane.
Źródło: Корабли-не-танки
Jak podaje „The Telegraph”, znaleziono wrak japońskiego krążownika liniowego Hiei, zatopionego 13 listopada 1942 roku nieopodal Wysp Salomona. Okret ten zaprojektowany przez George Thurston i wybudowany w 1/3 z materiałów importowanych z Wielkiej Brytanii, był pierwszym okrętem straconym podczas II Wojny Światowej przez kraj kwitnącej wiśni. Krążownik zbudowany został jako drugi okręt typu Kongō, a od 1940 roku klasyfikowano go jako szybki pancernik. Co ciekawe po zwodowaniu był to najlepiej uzbrojony okręt na świecie.
Tokijskiego Stowarzyszenia Pamięci Azji i Pacyfiku natrafiło nieopodal wraku na jeszcze ciekawsze znalezisko, a jest to obiekt o wymiarach 30 na 8 metrów.
Dowcip pierwszo kwietniowy, a może deweloperzy naprawdę nad tym pracują.
Na swoim stronie World of Warships Development Blog Wargaming wrzucił zdjęcie nowego typu okrętu, choć jest zaklasyfikowany do lotniskowców, to nim nie jest. Według Sub_Octaviana jest to nowy kierunek w rozwoju gry. Według niektórych komentujących może to być okręt pomocniczy dowodzenia albo kanonierka rakietowa – taki jak na przykład USNS General H. H. Arnold . Czyżby szykował się kolejny przełom w grze?
USNS General H. H. Arnold (T-AGM-9)
Deweloperzy wprowadzili i testują na ST system kolizji, który podobno został ulepszony. Teraz bierze pod uwagę wymiary statku, prędkość i odległość od obiektu.
