World of Tanks – Czołgi adwentowe #7
Przez cały okres kalendarza adwentowego będziemy was wspierać przy wybieraniu czołgów premium. Dziś, dostaliśmy drugi, po Thunderbolcie VII historyczny pojazd w World of Tanks jakim jest Tiger 131. Czołg ten jest identyczną kopią japońskiego HT no. VI, z różnicą radia, które nadaje trochę dalej. Wczoraj zwróciliście moją uwagę na załogę z darmowym perkiem, dziś dokładnie sprawdzając – nie uświadczyłem jej. Uświadczyłem za to po raz kolejny zawodu, ponieważ zamiast czołgu do zarabiania czy na twierdzę (Cromwellu B przybywaj) uświadczyłem mojego ukochanego Tigera, którego za nic bym nie polecił. I nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam ten pojazd. Jestem jego fanem na tierze VI, czy VII. Ale nie każdy lubi tego typu zabawki.
RYS HISTORYCZNY
Link do artykułu, także napisanego przeze mnie o historii Tiger’a 131 znajdziecie tutaj. Jest to duży artykuł, więc nie widziałem sensu w przeklejaniu go.
Jedyny całkowicie sprawny Pz. Kpfw. VI Tiger. Pojazd został zdobyty przez brytyjski 48. Królewski Pułk Pancerny w Tunezji 21 kwietnia 1943 roku i potem naprawiony. W tym samym roku został wysłany do Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy dokładnie zbadali czołg, a potem umieścili go jako eksponat w Muzeum Czołgów w Bovington w 1951 roku.
SKĄD WZIĄĆ TEN CZOŁG?
Do kupienia w kalendarzu za cenę 64 złotych.
MODEL CZOŁGU
PARAMETRY
Tier: HT-6
Wytrzymałość: 950
Moc silnika: 650 KM
Waga: 57,020 t
Maksymalne obciążenie: 61 t
Moc na tonę: 11,4 KM / t
Maksymalna prędkość / Prędkość cofania: 40 / -12 km / h
Prędkość obrotu: 26 °/s
Prędkość obrotu wieży: 20,86 °/s
Opór gruntu: 1,2 / 1,4 / 2,9
Zasięg widzenia: 370 m
Zasięg sygnału: 741 m
Pancerz kadłuba: 100 / 80 / 80
Pancerz wieży: 100 / 80 / 80
Działo: 8,8 cm Kw.K. 36 L/56
Uszkodzenia: 220 / 220 / 270
Penetracja: 145 / 194 / 44
Szybkostrzelność: 8,94
Średnie uszkodzenia na minutę: 1967
Czas przeładowania: 6,71 s
Rozrzut na 100 m: 0,36
Czas celowania: 2,21 s
Ograniczenia opuszczenia/uniesienia działa: -8 / +15
GRYWALNOŚĆ
Jak widać u góry sam pojazd na papierze nie prezentuje się wyśmienicie – mimo to, że DPM został podany na sucho (można go wzmocnić za pomocą racji bojowych czy też ekwipunkiem) nie prezentuje się on wyśmienicie, już nie wspominając o penetracji na zwykłych pociskach AP, która wynosi 145mm. Jako, że jest to pojazd 6 tieru zmaga się on także z pojazdami tieru 7’ego i 8’ego, a tam zaczynają się prawdziwe problemy z przebijaniem. Jeśli ktoś grał stockowym Tiger’em I czy VK3601(H) to działo powinno być mu znajome, a co za tym idzie także problemy mu towarzyszące. Mimo to zaletami mogą być zarówno czas przeładowania, czas celowania jak i kąty opuszczania działa. Są one znośne, niestety rozrzut działa także nie powala. Często i gęsto bez dokładnego przycelowania pociski będą latały wokoło, a więc strzelanie z woleja na dalekie dystanse (mam tu na myśli odległości ponad 200 metrowe) często może nie odnieść skutku. Jedną z zalet, o której nie wspomniałem może być alpha wynosząca 220, ale robi ona wrażenie tylko wtedy, gdy trafiamy na szczyt listy, tam pojazd strzelający co 6 sekund po ~220 obrażeń ma rzeczywiście wyrobioną markę.
Tyle o dziale, ale nie samą lufą czołg żyje. Jego wytrzymałość wynosi 950 HP czyli tyle ile czołgu O-I, jest jednak gorzej opancerzony. W dzisiejszych czasach 100mm pancerza z przodu, którymi Tiger 131 dysponuje nie robi już na nikim wrażenia, nawet na pojazdach 6 tieru. Oczywiście ciągle zdarzają się sytuacje, w których nasz armor potrafi coś odbić, a co za tym idzie pozwoli nam to wystrzelić pocisk lub dwa więcej. Kolejną statystyką, którą możemy sobie zbadać jest jego moc na tonę – ta wynosi 11,4 KM/t, co oznacza, że pojazd nie rozpędza się zbyt szybko, mimo tego, że sam podczas gry tym czołgiem nie odczuwałem tego. Dość powiedzieć, że w sprawie mobilności te 40km/h w zupełności wystarczają na sprawne przemieszczanie się po mapie i prowadzenie natarcia lub zmianę pozycji w sytuacji gdy pełnimy rolę wsparcia. W poruszaniu się pomagają też niskie opory dla gruntu. Zasięg widzenia 370m nie jest wyśmienity, ale w zupełności wystarcza na komfortową grę szczególnie, że w większości bitew to my siedzimy z tyłu (bo bądźmy szczerzy, jak rzadko zdarzają się bitwy na topie?). Czołg ten najłatwiej porównać do VK3601(H), jako że dzieli z nim część modułów. Mimo to jeśli chodzi o czysty fun z gry Tygrys dostarcza go więcej. Głównie ze względu na to, że traktujemy go jako zabawkę – miły dodatek do naszego garażu, który rzeczywiście gdzieś istnieje na świecie.
PODSUMOWANIE
Trzeba szczerze powiedzieć, że Tiger 131 to przede wszystkim czołg do zabawy. Po raz kolejny, cena 64 złotych nie zachęca do zakupu. Jest to czołg zdecydowanie dla osób lubiących je zbierać, lub chętnych na pojeżdżenie Tigerem dla samej przyjemności. Oczywiście trzeba wspomnieć o możliwości szkolenia załogi, ale nawet w tym aspekcie oczekiwałbym nowego czołgu premium VIII poziomu w nacji niemieckiej lub po prostu Lowe, który jest jednym z najlepiej zarabiających pojazdów. Na niego też znajdzie się zniżka i mogę za to ręczyć. Wady to przede wszystkim bardzo mała penetracja, która wymusza na nas używanie pocisków premium i mała przeżywalność w dzisiejszych czasach. Szkoda, że czołg nie dysponuje ograniczonym matchmakingiem, ale musimy żyć z tym co nam dają. Dajcie znać co myślicie o tym pojeździe i czy pałacie miłością do Tygrysków jak ja, trzymajcie się!
PS. Artykuł w zupełnie innym formacie niż poprzednie, dajcie znać, który z nich – ten dzisiejszy, czy poprzedni bardziej wam się podobał. Jeśli bez różnicy to też się tym podzielcie! Miłego dnia!
Mam japońskiego tygrysa z ostatniego eventu i choć statystyki nie powalają to gra się nim całkiem przyjemnie. Golda używam jedynie na czołgi ciężkie 7 i 8 tieru, ale losowania ma raczej przyjemne i rzadko na nie trafi. Jedynie co mnie trochę denerwuje to mała ruchliwość., ponieważ przemieszcza się zazwyczaj z prędkością dwudziestu kilku kilometrów.
Fajny komentarz ale niezbyt trafny . Tiger 131 jest co prawda średni w zarabianiu ale gra się nim przyjemnie Lowe nie jest dla niego ciężkim przeciwnikiem mam ten pojazd od miesiąca i jestem zadowolony średnie obrażenia na bitwę to 1900 do 2300 . Dobra celność i reload oczywiśćie przy załodze 100% i dodatkowych modułach . Jeżeli jesteś fanem Tygrysów lub chciałbyś jakiegoś mieć to polecam 🙂
Żeby kontynuować moją falę złośliwości odnośnie wspaniałych ofert adwentowych, chciałbym dodać, że Japończyk kosztuje 62,38 a ten 64,40 – super oferta – bierzcie, bo jeszcze ciepły.
No nie identyczną kopią, bo jest o 20kg lżejszy i o 94 m ma gorszy zasięg sygnału radiowego, no!