Wargaming.net rusza na wojnę z oszustami

Ostatnimi dniami właściciel jednej ze stron poświęconej modyfikacjom do World of Tanks na której zamieszczone były linki do przeróżnych cheatów dostał maila od firmy Wargaming.net, w którym zażądano zamknięcia strony. Oto jego treść:

(Kliknij, aby powiększyć.)

W skrócie firma domaga się od właściciela strony zaprzestania jakiejkolwiek działalności mającej związek z produktami Wargaming. Bardzo możliwe, że podobnych maili zostało rozesłanych znacznie więcej ze względu na ogólnikowy charakter wiadomości – WG porusza w nim także temat handlu złotem, kontami, łamanie regulaminu, czy fanpage’y na facebook’u. Zakładając, że firma wzięła się na poważnie za ściganie nie tylko samych graczy, którzy z nielegalnych modyfikacji korzystają, ale także ich twórców czy osoby, które reklamują tego typu cheaty można liczyć na to, że w niedalekiej przyszłości problem nielegalnych modyfikacji zniknie na dobre. Wiąże się to nie tylko z ilością zbanowanych graczy, ale także z utworzoną niedawno stroną przeznaczoną dla zatwierdzonych modyfikacji i zmianą sposobu instalacji modów.

Pozostaje tylko trzymać kciuki, by Wargaming.net poszło za ciosem i w razie niezastosowania się do poleceń firmy wyciągnęło konsekwencje wobec twórców takich modyfikacji.