Gdy tata gejmer gra w WoT
Trochę z innej beczki
Niektórym z was pewnie się zdarzyło przypalić obiad, zapomnieć zrobić zakupów czy odebrać dzieciaka z przedszkola bo muszę „zagrać jeszcze jedną bitewkę”. Nie wspomnę tu już o narzekaniu naszej drugiej połowy ” Ty ciągle grasz ! Ty uzależniony jesteś” itd. No właśnie ale czy jesteśmy obiektywni wobec siebie, gdzie jest granica od uzależnienia ? Pewnie niektóre sytuacje z poniższego filmiku przypomną wam sytuacje z życia wzięte ( Choć mam nadzieję, że nie. Bo w którejś minucie wkracza teściowa / matka do akcji :p ). Nie mniej jednak warto na to spojrzeć z boku. Filmik w konwencji „Trudne Sprawy” i programów tego pokroju pt. ” Gdy tata gejmer gra w WoT”. Film nie wymaga chyba tłumaczenia