HMS Dreadnought: Pierwszy i najważniejszy!
Często słyszy się, że gdy w 1906 roku HMS Dreadnought został zwodowany, w jednej chwili uczynił wszystkie pozostałe pancerniki przestarzałymi. Nie ma w tym wiele przesady.
Piętno, jakie odcisnął na inżynierii okrętowej było tak wielkie, że jego nazwą określa się teraz rodzaj okrętu, który przez dziesięciolecia panował na światowych wodach, a na podstawie koncepcji w nim wprowadzonych zbudowano największe i najpotężniejsze pancerniki w historii. Era drednotów rozpoczęła się w Portsmouth, 10 lutego 1906 roku.
Stocznia
Pod koniec XIX wieku podstawy taktyki morskiej skupiały się na starych metodach walki w formacjach na bardzo krótkich dystansach, nie przekraczających 2 km. Okręty wojenne często były uzbrojone w mieszankę dział dużego, średniego i małego kalibru, które swoją (sporadyczną i nieprecyzyjną) skumulowaną siłą ognia miały przemóc pancerz wroga.
Znaczące osiągnięcia technologicznie w dziedzinie artylerii i optyki, jakie poczyniono na przełomie wieków, pozwoliły na zwiększenie zasięgu i celności. Dzięki temu dystans walki można było zwiększyć znacznie powyżej powszechnie akceptowanych 2 km. Pojawił się jednak problem z działami mniejszego kalibru, uznawanymi wówczas za niezbędne – ich skuteczność na większych dystansach była znikoma. Inżynierowie okrętowi zaczęli więc badać skuteczność pancernika uzbrojonego wyłącznie w wielkie działa, z praktycznymi systemami wykrywania przeciwnika i kontroli ognia, które umożliwiłyby zachowanie stosunkowo bezpiecznej odległości w trakcie walki.
Próby przeprowadzone z wielkimi działami dowiodły, że ich potencjał niszczący pozwalał na unieszkodliwienie celu przed osiągnięciem odległość skutecznego strzału z uzbrojenia dodatkowego. Jednolity kaliber głównej artylerii oznaczał również, że można było przechowywać mniejszą liczbę różnych typów amunicji, załogę łatwiej było przenosić pomiędzy stanowiskami, a przed oddawaniem strzałów z dział różnego kalibru nie trzeba było wykonywać tylu obliczeń.
Dochodziła do tego jeszcze kwestia prędkości, dobrze wpasowująca się w nowy trend. Jeśli bitwy morskie miały toczyć się na większych odległościach, to ważne było posiadanie przewagi prędkości nad przeciwnikiem, by manewrując utrzymywać idealny dla danego okrętu dystans do prowadzenia ostrzału.
Podążając takim tokiem myślowym w 1903 roku włoski inżynier Vittorio Cuniberti zaproponował „pancernik idealny”, uzbrojony w działa jednolitego kalibru, który zwrócił uwagę brytyjskiego admirała Johna „Jacky” Fishera. Wkrótce Fisher został Pierwszym Lordem Morskim i rok później, zainspirowany rewolucyjnym podejściem, zamówił badania nad możliwością wprowadzenia takiej koncepcji w życie. Na projekt nie trzeba było długo czekać.
Okręt różnił się znacznie od pancerników, które budowano do tej pory. Miał posiadać dziesięć dział kal. 305 mm i działa dodatkowe kal. 76 mm rozmieszczone wokół nadbudówek. Te drugie miały służyć do obrony przed mniejszymi celami, takimi jak torpedowce i nie oczekiwano od nich wysokiej skuteczności w starciach z flotami przeciwnika. By rozwiązać problem prędkości, zastosowano turbinową siłownię parową, po raz pierwszy w przypadku tak wielkiego okrętu wojennego. Pozwalało to na osiągnięcie prędkości podróżnej wynoszącej 21 węzłów, najwięcej spośród wszystkich istniejących wówczas pancerników.
Nowy okręt nosił historyczną, angielską nazwę Dreadnought, oznaczającą mniej więcej „nieustraszonego”. Budowę rozpoczęto w Portsmouth w październiku 1905 roku, a wodowanie nastąpiło już w lutym następnego roku; ostatecznie pancernik został oddany do służby w grudniu 1906.
Bateria główna: dziesięć 12-calowych (305 mm) dział Mark X w pięciu podwójnych wieżach. Trzy z nich umieszczone były wzdłuż osi okrętu: jedna na dziobie, dwie na rufie okrętu (jedna pomiędzy główną nadbudówką, a masztem). Pozostałe dwie wieże umieszczono po obu stronach przedniej nadbudówki. Takie usytuowanie pozwalało na nieustanne prowadzenie ognia do przodu lub do tyłu z sześciu dział. Używając wieży na śródokręciu Dreadnought mógł oddać 8-strzałową salwę burtową.
Uzbrojenie dodatkowe: dwadzieścia siedem 12-funtowych, szybkostrzelnych (QF) dział Mark I kal. 76 mm rozmieszczonych na pokładzie, na podwyższonych pozycjach wokół nadbudówek oraz na wieżach dział baterii głównej. Wraz z pojawieniem się groźnego lotnictwa wojskowego w trakcie I wojny światowej dwa z tych dział przystosowano w 1917 roku do prowadzenia ognia przeciwlotniczego. Projektanci Dreadnoughta mieli niełatwe zadanie z rozmieszczeniem tych dział, ponieważ w przypadku zbyt bliskiego położenia wystrzał z artylerii głównej mógł je uszkodzić i zranić marynarzy je obsługujących.
Pancerz: Grubość pancerza wież głównych dochodziła do 330 mm, a grubość głównego pasa pancernego do 279 mm. Dreadnought był bardzo dobrze opancerzony jak na swoje czasy, choć nie wybijał się pod tym względem aż tak bardzo ponad inne pancerniki sprzed ery jednolitego kalibru. Pancerze okrętów tego typu stawały się z czasem grubsze, ponieważ artyleria okrętowa była nieustannie doskonalona. Jednym z powodów, dla których pancerniki, jako klasa okrętów wojennych, zniknęły po II wojnie światowej, był fakt, że ochrona przed nowoczesnym uzbrojeniem wymagała zbyt grubych pancerzy, by okręty te nadal mogły być efektywne.
Przebieg służby
Po pomyślnym zakończeniu budowy pierwszym zadaniem w karierze tego legendarnego okrętu było przeprowadzenie szeregu prób morskich, które miały dowieść jego skuteczności bojowej. Biorący w nich udział oficerowie byli pod dużym wrażeniem pierwszego działającego pancernika uzbrojonego wyłącznie w działa dużego kalibru. To samo można powiedzieć o obserwatorach zagranicznych, którzy bacznie mu się przyglądali i oceniali możliwość zbudowania własnych wersji takiego okrętu. Wkrótce marynarki różnych krajów rozpoczęły budowę okrętów podobnych do Dreadnoughta, wywierając presję na Royal Navy i rozpoczynając wyścig zbrojeń, jakiego świat wcześniej nie widział.
Wyścig ten urósł do takich rozmiarów, że przed rozpoczęciem I wojny światowej, zaledwie dekadę później, budowano tak zwane superdrednoty – uzbrojone w większe działa, wyposażone w większe maszynownie i chronione przez grubsze pancerze. Koncepcja jednolitego dużego kalibru baterii głównej cieszyła się ogromną popularnością i już na początku I wojny światowej HMS Dreadnought niczym się już nie wyróżniał w towarzystwie wielu ulepszonych wersji samego siebie, które służyły w Royal Navy.
W chwili powstania Dreadnought był najpotężniejszą bronią na świecie, a jego wcielenie do służby w charakterze okrętu flagowego Home Fleet – bardzo uroczyste. Funkcję tą pełnił do 1911 roku, a rok później został okrętem flagowym operującej na Morzu Północnym 4. Eskadry Bojowej Home Fleet, stacjonującej w Scapa Flow, gdzie pozostał przez większą część I wojny światowej. Służba wojenna Dreadnoughta nie obfitowała w wydarzenia godne okrętu o takiej sławie; ograniczała się głównie do patrolowania ojczystych wód oraz zajmowania pozycji obronnych.
Jedyna prawdziwa akcja bojowa, w której Dreadnought wziął udział, była jednak wyjątkowo ciekawa. 18 marca 1915 roku, po zakończeniu ćwiczeń na Morzu Północnym, Dreadnought był w drodze powrotnej do portu, gdy oficer pokładowy dostrzegł widoczny na powierzchni peryskop: w odległości 1400 m przed okrętem dość chaotycznie płynął niemiecki okręt podwodny U-29. Pancernik szybko ustalił prędkość taranowania i objął kurs przechwytujący. Dowódca niemieckiej jednostki musiał nie dostrzec pancernika, ponieważ nie podjął żadnych manewrów mających na celu ucieczkę lub zanurzenie. Zorientował się dopiero, gdy jedno z dział Dreadnoughta kal. 76 mm wystrzeliło w kierunku małego celu z odległości 550 m, minimalnie pudłując. Było już jednak zbyt późno na reakcję. U-29 skręcił ostro na sterburtę, ale Dreadnought podążył za nim i uderzył w bok okrętu podwodnego. Dziób ofiary został rozerwany i uniósł się wysoko ponad powierzchnię wody, by po kilku sekundach zanurzyć się w morskiej otchłani. W ten oto sposób Dreadnought pozostał jedynym pancernikiem, który zatopił okręt podwodny w bitwie.
W 1916 roku Dreadnought nie wziął udziału w bitwie jutlandzkiej, ponieważ poddawany był wówczas modernizacji. Wziął jeszcze raz udział w walce, gdy ostrzeliwał niemieckie bombowce przelatujące nad portem w Chatham. Wraz zakończeniem wojny w 1918 roku Dreadnought przeszedł do rezerwy, by 3 lata później zostać zezłomowanym. Choć pancernik ten nigdy nie brał udziału w znaczącej bitwie i stał się przestarzały zaledwie 12 lat po zwodowaniu, HMS Dreadnought pozostaje jednym z najważniejszych pancerników w historii, który bez wątpienia zmienił oblicze wojny na morzu.
Odtwarzanie HMS Dreadnought
Wskazówki dla okrętu
- Wykorzystujcie maksymalnie ułożenie dział głównej baterii, aby oddawać strzały z 6 dział do przodu lub do tyłu, płynąc zygzakiem. Dzięki takiej technice będziecie cały czas kątować pancerz i minimalnie odsłaniać sylwetkę okrętu, śląc nieustannie niszczycielskie salwy w kierunku przeciwnika.
- Podstawowy zasięg ognia wynoszący 13,68 km pozwoli ostrzeliwać wybrane cele i jednocześnie pozostawać poza zasięgiem większości innych pancerników tego samego poziomu. Dreadnought nie powinien się jednak obawiać walki w zwarciu, w której może skorzystać z doskonałych brytyjskich pocisków OB.
Źródło: Portal WoWs