Marzenia czołgisty. WoT bez artylerii
Prosto z polskiego kanału World of Tanks na YouTube. Przyjemnego oglądania! 😉
Witamy wszystkich widzów naszego kanału. Oto trzeci odcinek serii „Marzenia czołgisty”. Ostatnio zastanawialiśmy się, co by było, gdyby do gry trafiły czołgi kołowe. Dzisiaj porozmawiamy o innej klasie pojazdów – artylerii. Miłego oglądania!
Arta jest super, gram tylko prawie arta i medami, pierwsza linia do is7 byla jak placz dzieci, gra arta nauczyla dopiero jak grac i poruszac sie przed arta. Madre slowa jakie uslyszalem to jedynie zeby byc dobrym trzeba grac wszystkim.
Artyleria oraz RNG sa czescia gry, poniewaz podwyzszona losowosc wyrownuje statystycznie szanse przy zastosowaniu niedoskonalego/ograniczonego systemu doboru graczy. Taka jest cena za jednominutowe kolejki. Cokolwiek nie zrobia bedzie wrzask, a karawana pojedzie dalej.
Ja gram artą, bo lubię. I dość dobrze umiem. Bardzo rzadko zdarza mi się ostrzelać sojuszników, najczęściej jest to nieszczęśliwe następstwo czasu lotu pocisku, np. 4 sekundy, gdy sytuacja w rejonie celu potrafi zupełnie się zmienić. Bardzo często otrzymuję wiadomości z inwektywami, ale głównie od przeciwników, rozsierdzonych tym, że „uwziąłem się” na ich czołg.
Innymi klasami pojazdów radzę sobie tak sobie. Najlepiej ciężarami. Nie wiem, kwestia motoryki, albo po prostu taka ze mnie pierdoła. Czy to mnie czyni gorszym graczem? Takie samo moje prawo do gry, jak kogoś, kto uwielbia śmigać lajtami w trybie strzelanki. Stoczyłem sporo fajnych bitewek, w których to właśnie dzięki mojemu udziałowi drużyna odniosła zwycięstwo. Nie żadne tam pasywne zbieranie ogryzków, ale aktywna gra, oparta między innymi na kalkulacji toru ostrzału i przewidywaniu zachowania przeciwników.
Pozdrawiam wszystkich artylerzystów!
Jeśli masz nick w wocie opinacz to jesteś idealnym przykładem retarda ,46%wr 500wn8 na większości czołgów nie robisz nawet strzału. Jedynie co Ci wychodzi to granie arcie co potrafi KAŻDY idota ,debil ,nie wymaga nic od gracz ,a i tak duża ilość artylerzystów nie patrzy na minimape i nie potrafią się przestawić i giną jak zwierzęta ,trafienie ciężkiego czołu z arty to nic trudnego lol
Tak, statystyki mam cieniutkie, bo zbyt szybko zacząłem grać powyżej czwartego tieru, co skutkowało tym, co napisałeś – zdarzały się bitwy bez celnego strzału. Ale ogólnie nie jest tak źle. Na przykład na francuskim TD, Somua SAu 40, utrzymuję wskaźnik wyraźnie ponad 50%, a pograłem nim ponad 150 razy.
Czy wyzywanie innych graczy od idiotów i debili sprawia, że czujesz się godniej? Trafienie wielu czołgów z arty, to nic trudnego, ale medal Gore’a nie aż tak łatwo zdobyć. Na minimapę nie potrafi zerkać także mnóstwo graczy, korzystających z innych klas pojazdów.
Ciekawe, że o artylerzystach piszesz „każdy”, a innych graczy wolisz postrzegać bez uogólnień. Pytanie, czy masz problem z artą, czy ze sobą.
Nadal masz cienkie staty , na sau40 masz 500wn8 wygrywa za Ciebie team ,nie sprawia mi radości wyzywanie ,napisałem każdy idiota ,debil będzie na arcie umiał grać ,jeśli chodzi o minimape to tak dużo osób z niej nie korzysta ,ale jest mowa o artach gdzie często stoi w rogu mapy ,team jedzie na lewo a arta sterczy jak kołek nawet na tych mobilnych
Gdyby każdy debil i idiota umiał na arcie grać, to byś nie wypisywał tyrad o minimapie. To się wyklucza.
Problem w tym że w większości bitew arta może i sobie stać rogu mapy i tylko klikać lewy przycisk ,co trudne nie jest ,ale jak jest potrzeba żeby się przestawiła to tego nie robi
Nie utożsamiam się z tym „modelem” gry artą.
W sumie dobrze piszesz. Masz prawo grać. Masz. Każdy ma prawo grać. Ale jak grać jak gracz o umiejętnościach 500wn8 niszczy bitwę 20 sekund po starcie bo ma widok z drona? Jedyny ratunek to nie płacić WG. Nic. Zero premek, golda i premium. Dopiero wtedy posluchaja głosu graczy. No ale zawsze znajdzie się kto taki jak złoty youtuber który właśnie zaczyna cykl filmików promujący grę artylerią. Żenada.
Proste – ograniczyc do jednej na mecz, zmniejszyc oddzialywanie ogluszania przy okazji przerobic misje osobiste, zwiekszyc kary za topienie, usunac bezkarnosc za regularne strzelanie po swoich (patrzac po jednym meczu nie ogole), uznac XVM jako niedozwolony mod (bedzie placz ale skonczy sie focus), nie robic durnych kampanii marketingowych z francuskim gownomiotem V tieru. Bylo to walkowane milion razy, gdzie na poslkim forun podali setki logicznych pomyslow na zmiane ku uciesze obu stron.. ale po co graczy sluchac? Lepiej sprzedac francuskiego gownomiota za 2 stowki.
Bo na tym jest kasa. Oni myślą portfelem, a nie opiniami graczy jakkolwiek one by mądre lub głupie były.
Arta pany! ^_^
Dobre plany, ale nie opłacalne :). Dla mnie też zgadzanie się na jakiekolwiek mody to lipa i przyznaniem przez twórców, że gra jest niedopracowana. Nawet XVM daje przewagę w walce. Ponad 20k bitew i jeszcze się nie złamałem żeby zainstalować jakiegokolwiek moda. Powoli już mi nerwy niekiedy siadają. Nawet miałem plan zainstalować XVM i nawalać artą. Brał bym wtedy fiolety na cel i olał resztę. Może jak tacy gracze będą marudzić to coś się zmieni czy to w artach, czy to w modach (a raczej ich braku).
Najgorszy jest taki klikacz jak uczepi się jednego celu i co 20s go obrzuca gównem. Użyjesz apteczki i naprawki, co z tego jak za 20s, 30s, 40s znowu dostaniesz lepa od tego samego klikacza i stoisz jak cieciu ogłuszony i bez załogi, nic nie zrobisz. Odnawia ci się apteczka, pach znowu dostajesz od tego samego i tak w kolko. To jest najgorsze, ustawi taki celownik tylko w jedno miejsce i rzuca gnojem. Gra artą powinna polegać na pomaganiu na różnych flankach. Powinni wprowadzić jakieś wstrzymanie od dostawania obrażeń oraz ogłuszenia przez daną arte na pewien czas. Tzn dostajesz lepa od arty „A”, leczysz się i klikacz „A” może ciebie dalej ostrzeliwać ale bez zadawania dmg i ogłuszenia (np. przez 1min) pociski by przenikały przez czołg. Za to inna arta „B” i „C” mogła by zadawać obrażenia i również po zadaniu obrażeń musiałby odczekać ten czas do ponownego zadawania obrażeń. Może to wymusiło by to arciarzy na zmianę celi, ostrzeliwanych flanek, przestawiania się by mieć przestał na kogoś innego itp. itd
Marzenia frustratów.
Te wasze wywody i tak nic nie dadzą. Jedyny sposób, aby pozbyć się pewnych rzeczy z gry (arty) i doczekać się sensownych zmian na Wocie jest uderzenie Wargamingu po kieszeni. Pamiętajcie jedną, ale to bardzo istotną informacje Każdy, kto starci finansowo zmieni zdanie niezależnie od poglądów, zasad, Religi, kultu wyznania i innych dziwactw wymyślonych przez ludzi. Panowie kasa zawsze musi się zgadzać, nic tak nie pomaga, jak nacisk finansowy i strach przed dalszą utratą finansów, a i wtedy korporacje miękną jak masło na parapecie w lecie. A Białoruś i reżim Łukaszenki bardzo potrzebuje kasy, ale to bardzo. : -)
Zgadza się. Wszyscy narzekają ale lefki rozeszły się jak ciepłe bułeczki. I to pompowanie balonika w komentarzach – czekamy na defendera. Plus show z otwieraniem skrzynek i wygrywanie typków. A fujjjj. Nigdy nie wydałem złotówki i nie wydam. Jedyny przypadek co mógłbym wydac kasę na WOTa to kupienie konta premium gwarantującego grę bez artylerii. Albo wykupienie dostępu do serwera bez arty. Kiedyś miałem ochotę kupić komplet premek ruskich – churchil t3485m valentyne su100. No ale na szczęście mi przeszła ochota na to. I nigdy nie wróci. Wiem że utrzymanie serwerów kosztuje. Ale nie dołożę się finansowo do tego jawnego dojenia klientów z kasy. Dodawania kolorowych kamuflaży gdy wiele ważnych elementów w grze niedomaga. Za dodanie dzika do drzewka. Za to jaką moc silnika ma 40TP.
Wywalić ,spalić, ograniczyć do 1 , wywalić te francuskie badziewie na 5 poziomie, albo dodać pytanie w opcjach chcesz deszcz moczu na głowę czy nie chcesz i tyle. sam gram artą bo są misje, ale nie cierpię jej mimo ze dobrze mi na niej idzie.
Ah, kochani polscy gracze, którzy tak zaciekle chcą usunięcia arty z WoTa. Interesujące. Ci którzy grają artylerią w grze, mają zabawę i wspierają swoją drużynę by wygrać na pewno nie mieliby nic przeciwko, gdyby odebrano im tą zabawę. Zastanawiam się tylko po co. Działa samobieżne dodają szczypte trudności do gry. Uczą by dobierać kierunek jazdy i styl gry do tego co mamy w drużynie przeciwnej. Ktoś napisał, że na lodowcu jak nie pojedzie tam gdzie ciężary, to mu pingują i piszą o botach i noobach. Co z tego? Chcesz wygrać, masz plan, realizujesz go. Wyłącz czat z sojusznikami, skoro nie mają nic ciekawszego do napisania. Kilka dni temu grałem w plutonie. Miałem 50TP Prototypa, grałem z dwoma klanowiczami też z polskimi czołgami. Pojechaliśmy tam gdzie medy, a nie pod lotniskowiec. Jakiś edi coś tam w swojej E-100 pingował i płakał, arta w niego siepała, a my? My rushowaliśmy. Do wrogiej bazy. Wygraliśmy. Nasza arta nas wspierała. Inna rzecz, arta też dodaje balansu. Co z tego, że zaraz dostane wlepe od innych za ten balans, ale taka prawda. Takie realia wojny. Skoro czołgi, to artyleria wspierająca i zmieniająca bieg bitwy. Jak nie artyleria, to samoloty albo stacjonarne działa polowe albo inne wkurzające jednostki by były, które wg. graczy trzeba byłoby usunąć. Nikt w życiu nie mówił, że będzie łatwo. Mi nie przeszkadza arta, a podejście graczy do tej gry. To nas bawić, cieszyć, radować, a nie pchać do bycia jak najlepszym, robienia 15 fragów co bitwe i bycia unicomem. A jak chcesz być jak ten pseudo „najlepszy youtuber” Multi, mimo, że znam lepszych, takich jak hallack, no to dobrze. Ale nie zmuszajmy innych graczy do bycia lepszymi i poświęcania ich zabawy dla naszej zabawy.
Mądrze piszesz. Zgadzam się z tym co napisałeś. Ale:) Jedno małe ale. Zabierzcie ten widok z drona. Dajcie Mi szanse w walce z nimi. W prawdziwej wojnie realnej było – strzelać w kwadrat B5. I tak powinno być. PS. Też nie poważam Multiego. Ciekawe czy DED płacił za pluton z nim:) Uczyłem się grać na podstawie poradnika czołgisty Hallacka. Jego filmiki skusiły do expienia ferdka i naprawde zacny to tank. Czerpie wzory od Omena jak nie zachowywac się na chacie. Biorę nienawiść do arty od Grzecha40. Chwała Grzechosławi:) Trzeba pamiętać żeby nie narzekać na WG cały czas na DEDu No i żeby nie sprzedać się nigdy pracodawcy jak złoty youtuber. Wciskanie porad pomidorom w stylu – kup premkę będziesz lepszy, ładujcie golda – są warte naprawde jedyne 2.44PLN.
Artyleria jest bardzo dobra . Niestety często grają na niej idioci nie mający pojęcia jak grać artą . Stają za kamieniem i siedzą tam do końca gry bez strzelania . Strzelają dopiero (też nie zawsze) kiedy nieprzyjaciel atakuje bezpośrednio ich . Nie chodzi tak naprawdę o likwidację arty ale likwidację totalnych idiotów z WOTa .
będąc na miejscu WG potrzbujesz nawet idiotów byle zachęcić do wydania hajsu, dlatego nie możesz mieć ani pretensji ani wymagać aby ich nie było. Zresztą po to są twierdze i CW żeby grać tylko i wyłącznie z ogarniętymi ludźmi którym zależy na współpracy i dobrej grze 😁
jeżeli jesteś nolifem wtedy grasz twierdze natarcia itp itd w doborowym towarzystwie. Jeżeli traktujesz WOT jako zabawę nie utrzymasz się w topowym klanie. Będziesz w klanie w którym dyscyplina i wymagania są luźne. Gdzie nikt nie wymaga topowych dych. A takie dychy mieć i mieć za co nimi strzelac to godziny wyrwane z życia. Po drugie każdy klan to obowiązki. musisz o konkretnej godzinie być żeby zagrac. nie mogę sobie na to pozwolić. zostaje random. i cały ten syf z botami artami i lajtami na full goldzie. wracasz do punktu wyjścia.
Moim skromnym zdaniem na likwidację artylerii nie ma co liczyć, ale jedna arta max na bitwę sytuację by poprawiła 🙂
zgadza się wysokotierowe bitwy i 3x bat chat….. nosz ku**** mozna dostać. Max 1 arta na stronę. Trzy to przegięcie!
A wracając jeszcze do filmiku. Niezła manipulacja. 3/4 graczy ma artę. Ma bo musi. Chcesz STUGAIV robisz ją by robić misję. Teraz robię ten amerykański 7 tier. Liczę na rozkazy że nazbieram i przejdę artę za free. te nowe misje osobiste odpuszczam bo robić arty amerykańskiej nie będę dla tego brytyjskiego TD Ale kto chce chimere mieć lub UFO to musi. I to jest to że 3/4 graczy ma artę. Ale ile gra bo lubi? A nie bo musi? Jakby w misiach osobistych zlikwidować zadania na ogłuszanie to tadek tankista ile by miał art w garażu? Filmik jest tendencyjny i to typowa propaganda w najlepszym wydaniu.
Arta niech sobie będzie daje to wiecej emocji w grze, sytuacja z wczoraj – odpalam bitwe patrze mapa prochorowka z czego polowa teamu to ciezary no i 3 arty XD same X ja prowadze naszą polska dume i juz czuje tego permanentnego stuna… mysle sobie, trzeba zagrac inaczej moze troche jak *****. Pisze na czacie – im assasin fast and furios XD wciskam 3xr i jade jade jak nigdy jeszcze na hilla, z bazy 1 gdzie droga dluzsza ale mniej stroma… patrze jak moi towarzysze broni jada pod gore czekajac na pierwsze gowno z nieba a ja w tym czasie niepostrzezenie laduje sie w bajoro pod hillem niczym przyczajony 60 tonowy tygrys XD i nagle jeb dostaje spota! Ale jest juz za pozno juz za pozno na wycofanie pre do przodu pchany siłą naszych polskich przodkow i widze ich! Wrogowie wychylaja sie w dol i pruja do mnie mieszaniną pp i golda niczym wsciekli z piekla, dostaje raz drugi trzeci, strzelam ja, is7 dostaje za 800, jakis bt25t spadl z gory ale dobija go moja Arta! Nagle dostaje gradem z nieba i pada mi magazyn, mam permanentnego stuna i przeladowanie wzrasta do 40 sekund XD ale co widze?? WSZYSKIE NASZE CIEZARY nie liczac jakiegos s.konfotury ktory pojechal 1-2 zdazyly pchnac hilla i niczym stalowy potok lecą w dol gniotac wrogów, pada jeden za drugim bo tak sie skulili na samotnym assasinie ze olali to co wjezdza na gore! Morze stali rozlewa sie coraz dalej, latają burzaki, pepetki gold, arty dostaja spota, giną przyczajone wrogie td w lesie, moj team zdominowal cala mape, a na koncu ja, dumnie wjezdzajacy na wał przy torowisku 10/h z rozwalonym silnikiem i z resztka hp w liczbie 40 bitwa wygrana. Niby 1400 obrazen niby 8 w rankinku po bitwie ale wiem ze ta bitwa byla moja. A wracajac do tematu, gra ma dawac emocje i byc nieprzewidywalna a na to skalda sie wszystko, artyleria tez.
Spróbuję jak Ty ale będzie ciężko. Odliczanie do bitwy ukończone. Mapa LODOWIEC. Twój silnik mruczy przyjemnie. Farelka grzeje po stopach we wnętrzu stalowego potwora. Toczysz się powoli na mordownie. Jesteś zadowolony po do wielu bitwach „na dole” jesteś topowym tankiem. Jesteś w połowie drogi. Skradasz się jak puma swoim potworem. Nagle żarówka oslepiła twe oczy !!!!!!!. Wrogi AMX jak kozica górska wbrew prawom fizyki matematyki i logiki jeżdzi po kominie lotniskowca !!!!!!! Po 2 sekundach masz rozerwane bębenki. Cały czołg tonie w lawinie gówna lejącego się z nieba. Mija kilka sekund i zrelaksowany wracasz do garażu. Fajnie co nie? Dla relaksu to się bierze niższy tier, lolka jakiegoś. ALbo ulubiony czołg z początków wota. a nie klika w mapę klik klik klik i jako to ja jestem kozak. bo stoje na drugim końcu mapy w krzaku i ile to ja dmg nie natłukłem.
1) Wykastrować artylerię. Ma mieć widok jak na prawde było na wojnie. STRZELAĆ W KWADRAT A2! !!!!! I strzelała. a co trafi to druga sprawa.
2) czołgi to nie kozice górskie. mapa lodowiec jest chora !!!!!!! ten statek to obłęd !!!!!!
3) lajt przy losowaniu MM+2 nie ma mieć prawa przebić topowego ciężkiego i meda. To co teraz lajty robią to obłęd. leopardem 5 tier zdejmować O-NI ??? żart?
Chciales jak kolega wyzej ale ci nie wyszlo. Brak ci obiektywizmu, tupiesz jak obrazone dziecko co prowadzi do zbednej hiperbolizacji. Jesli wiesz ze jadac w pkt A dostaniesz spota i z arty, to po co sie tam pchasz? Jestes jak bot, ktory ma zakodowane ze trzeba tam i koniec. Poogladaj troche jak graja lepsi od ciebie, moze wyciagniesz wnioski.
Czasem oglądam, jak grają lepsi ode mnie – trzymają się drugiej lub trzeciej linii frontu, najczęściej w krzakach i zbierają DMG z tego, co im taka Husaria wyświeci. Jak już się do bitwy aktywnie włącza, to tylko po to, aby podobijać rozbity team przeciwnika i przy okazji ukraść parę fragów tym, którzy sobie na nie zapracowali. To się nazywa rozważne granie 🙂
Jak ciężar jedzie w inne miejsce niż zawsze, cały team robi ping ping ping ping pign noob noob noob bot bot bot bot. Powolnym ciężkim gdzie jechać na lodowcu? Gdzie żeby nie dostać od arty? Jedynie za statkiem bezpieczny jesteś. Ale żeby tam dojechać to już loteria. kampa na bazie? czekanie na śmierć za kilka minut. Jak topowy kampi to dramat. Jeżdzę w różne miejsca na mapie, nie trzymam się schematów. Nie uważam się za super gracza. Zwykły przeciętny. a co do AMX na kominie lotniskowca? naprawdę jestem nieobiektywny? naprawde tak powinno być? Mapa elhaluf. jedziesz kw2. nie pojedziesz na przepychacz to co? kampić po drugiej stronie mapy? strzelisz raz do lajta a potem? 20sekund reload i giniesz. a z podglądaniem najlepszych to jest tak, że jak coś spier…… to nie pokazują. ja nie chcę cudów w tej grze. chce tylko sprawiedliwej walki oko w oko a nie z klikerem z drugiego końca mapy. a mapa westfield to już cudo. jesteś kw1. naprzeciw trzy premki francuskie arta. jakie masz szanse z nimi. Jak naprzeciw masz ogarniętego spotera giniesz w 10 sekund. będziesz kampił kawulcem w krzakach. pojedziesz w dół na druga stronę mapy? bywało że cieżkim stałem na zboczu w krzakach. ale to tylko do żarówki. potem garaż. chętnie zobaczę jak ci lepsi odemnie grają kw1 (nie kw1s) lub kw2 na westfield przeciw 3 francuskim premium klikerach i ogarniętym spoterze amx. spoter oczywiście full gold. powodzenia:) czekam na filmik:) jedna na tysiąc bitew sie uda. ale 999 razy garaż w 10 sekund.
Cóż za piękny, epicki opis bitwy 🙂
Brawo Husaria!
Epicki opis (y)
Inny system spotowania, brak widoku satelitarnego, brak ogłuszania (powrót do starej alfy)
Widzę to tak – spot od lighta (spoter wsiska, klawisz t na zauważonym czołgu, na minimapie arty pojawia się informacja, że w tej części jest czołg – jeśli widać go całego to jest dokładna informacja o tymi jaki to jest czołg. Jeśli spoter ma tylko przypuszczenia, to nieokreślona ikonka. Artylerzysta nie ma widoku satelitarnego i opiera się tylko na analizie minimapy i na tym co sam zobaczy (lorneta, optyka). Poza tym od arciarzy gorsi są cheaterzy i to nimi powininni się zająć w pierwszej kolejności
system spotowania musi zostać zmieniony – znikające czołgi to największa kicha w wot. Poza tym kamuflarz – wizualne elemnty czołgu – drzewa liście itd. Informacja dla sojuszniczych czołgów na mini mapie powinna się pojawić tylko gdy czołg widzimy (jest na ekranie, a nie wokół czołgu). Jeśli nie mamy pewności, że to co widzimy jest czołgiem – powinniśmy wysyłać informację, żeby sojusznicy na mini mapie mieli info, że coś tam może być. Pingowanie na minimapie nie powinno być kwadratem tylko punktem jak w xvm.
Pamiętam bardzo fajny system spotowania z Battlefield Bad Company 2.
Jak miałeś chwilę celownik na wrogu automatycznie oznaczał się on dla drużyny na mapce. Jeżeli widziałeś gdzieś wroga, wystarczyło popatrzeć w jego stronę i wcisnąć Q. Wówczas w jakimś tam rozsądnym promieniu od celownika byli oznaczani wrogowie. Jeżeli widziałeś ruch, aktywność czy podejrzewałeś obecność wroga w danym miejscu ale nie miałeś pewności to celowałeś w pożądane miejsce, pac „Q” i stawiałeś tam znacznik czerwony „?” lub definiowałeś co widziałeś konkretnie. .
Dokładnie o to mi chodzi. Na pewno nie znikające i pojawiające się czołgi 50m przed tobą
A ja żądam usunięcia czołgów ciężkich, bo mnie wnerwiają. I co teraz?
jeba. ruskie medy
Dzień dobry. Temat rzeka. Połowa za usunięciem bo arta to zło. Połowa że ma zostać bo to fajne. Proponuję zrobić event. Weekend Artylerzysty. Od piątku do poniedziałku gra artylerią na serwerze jest zablokowana. Wtedy by było widać czarno na białym czy ta klasa wnosi coś do gry czy tylko zabawka dla tych co nie ogarniają normalnego czołgu. Niedawno u multiego był filmik jak gracz na Erlenbergu miał 13 fragów i przegrał z artą bitwe o 14 fraga. Proszę sprawdzcie sobie gracza suez123 w wotlife. Statystyki WN8 dla poszczególnych czołgów. Niech to posłuży za cały mój komentarz co sądzę o zapalonych artylerzystach. Bo grać artą żeby wbić stugaIV to i ja musiałem. Ale co innego grać tym gra rozrywki. To rozrywka tylko dla graczy który nie ogarniają reguł gry normalnych tankiem lub sadystów. A co do hejtu na type4/5. Jak jest taki OP to dlaczego max 2 takie w bitwie są? Większym problemem od typków są OP lajty. Bo co to za balans jak 7 tierem ciężkim zbieram od 5 tierowego lajta. full gold na lajta i naprzód.
Dlaczego dyskryminujesz graczy, którzy grają artą dla przyjemności? Ja osobiście nie gram dla żadnych statystyk czy kosmicznych wyników, tylko po to żeby się rozerwać po pracy. Jak Ci to nie odpowiada, to zrób swojego wota, bez artylerii.
Graj. Jak lubisz. Ja chcę mieć równe szanse w grze. A nie 15 sekunda bitwy. Jesteś cieżkim na dojeżdzie. Nagle g….. leci z nieba. To sprawiedliwe? Zbalansowane? I ten farmazon że bez arty są same remisy. gracz suez123. kwintesencja grania dla relaksu artylerią. ja dla relaksu gram ferdkiem. Lub A-20.
Oszczedze sobie nerwow i nie bede czytal co inni pisza, napisze po prostu co ja mysle.
Jesli ktos jest za usunieciem arty z gry, ot tak, chocby od jutra i mysli ze wszystko bedzie dobrze, jest daleki od prawdy, powiedzialbym nawet ze jest niewyedukowanym ignorantem bez pojecie o grze, ale po co.
Brak arty to to brak resztek balansu. Brak arty to mniejsza populacja lekkich czolgow. Mniej lajtow powoduje ze ilosc klocow (super ciezkie) zwieksza sie, to prowadzi do wiekszego zuzycia amunicji premium. Brak arty to bezpardonowy huldown, sidescrap i ogolnie wplynie na dluzsze zastoje na przepychaczach. Rekompensate za czas i prace nad liniami art juz pomine, ale drazni mnie to jak komus sie wydaje ze ma prawo zadac zmian pod siebie. Ja lubie arty, nie lubie radzickich medow, dwenerwuja mnie , uwazam ze sa niezbalansowane, czy zatem moze zadac usuniecia radzieckich medow? oczywiscie ze nie moge. Tak samo jest z artami. Zapraszam do dyskusji, nie odpisze pewnie 😉
Gra to gra. Lekko ma nie być i tyle. Arta to zwykla trudność którą trzeba pokonać. Nie podoba się arta to nauczcie się ja zwalczać najlepiej własną artą. Właśnie skończyłem polskie drzewko, czyli oberwałem od niej nie raz. Zly byłem na siebie, ze pojechalem tak a nie innaczej, a nie na artylerie, której zadaniem było wlasnie utrudnianie mi życia.
ja np nie jestem za tym aby arte usuwać tylko aby sie inaczej z niej celowało nie jak teraz
np. podawanie współrzędnych coś w tym stylu np i widok celownika na np na max wysokości paraboli pocisku w takim wypadku nigdy arta nie będzie mial 100% skuteczności trafienia i celownik nigdy nie bedzie bezpośrednio na czołgu
Arta nigdy nie ma 100% skuteczności trafienia. Po dwóch, trzech celnych strzałach i tak kolejny na maksymalnym skupieniu i w nieruchomy pojazd ląduje 10 metrów dalej
ALEKSANDRA. NIE WSZYSCY GRAJA PREMKAMI , NAWET TAKIE KLOCE JAK JAPOŃCZYKI NIE PSUJA TAK GRY JAK ARTY. WIĘC NIE PISZ GŁUPOT. WIELE GIER ARTY POPSUŁY . DO TEGO WIĘKSZOŚC GRACZY GRA ARTAMI I NISZCZARKAMI PO NIE POTRAFIA GRAĆ INNYMI CZOŁGAMI I NABIJAJA SOBIE WN8 NIKOMU NIE POTRZEBNY. WIELE GRACZY GRA W WOTA PO TO BY SIĘ ODSTRESOWAC PO PRACY ALE PRZEZ ARTY I CHITERÓW NIE MOZNA SIĘ ODSTRESOWAĆ I DUŻO GRACZY PRZEZ ARTY ODCHODZI Z WOTA I PRZECHODZI DO KONKURENCJI. WIĘKSZOŚC ARCIAŻY I CI CO GRAJĄ TD NIE MA POJĘCIA JAK GRAĆ . JUZ WOLAŁEM JAK ARTA MI PRZYWALIŁA RAZ A PORZADNIE NIŻ OGŁUSZAŁA. CI CO WYMYŚLILI I DOPUŚCILI OGŁUSZANIE TO POWINNI BYĆ ZWOLNIENI.
Z jednej strony płacz, żeby wyrzucić arte a potem w czasie bitwy płacz, żeby arta ostrzeliwała silniejszych od was, bo nie jesteście w stanie dać im rady. Ile razy artyleria uratowała Wam zadek? Uprzedzę pytania- tak, gram artą i gram też takimi klocami jak np. T95 i wiem jak to jest dostawać wciry od arty, ale nie krzyczę żeby ją zlikwidować. Proponuję najpierw zająć się amunicją premium i pociskami OB w czołgach innych niż arty, bo jak dla mnie to one przede wszystkim psuje zabawę w WOTa. Nie zdziwiłabym się, że ci co najgłośniej krzyczą i pomstują na artylerię to najczęściej „jadą” na premium.
Bo graja 😀
Miałem ponad 20 000 bitew jak zacząłem grać artą. Niestety spodobało mi się i teraz gram tylko artą. Po prostu WOT już mnie znudził, a granie artą to jak inna gra.
Widać, że nic się nie dzieje to i ogrzewany jest temat arty.
Arty wylecą z mojego garażu jak zrebalansują amunicję premium i dziadowskie pojazdy pokroju Type 4/5 Heavy (artyleria w postaci czołgu ciężkiego). Jedni płaczą, że arta psuje grę… A amunicja premium to co? Sidescrapa robisz, próbujesz wykorzystać atuty pojazdu w postaci twardej wieży i co? Ktoś zamiast manewru woli załadować kumula i łoić po ryju (pomijam tu konieczność celowania, bo mimo tego jest ona kluczowa).
Dawniej to była artyleria, która wykurzała kamperów lub pomagała uspokoić wyjątkowo opancerzony pojazd.
Teraz jest to ruchome stanowisko kierowanych pocisków przeciwpancernych z celnością umożliwiającą trafienie w okienko budynku za którym stoi pojazd co dawniej było nie do pomyślenia i dysponująca mocą ogłuszenia niedostępną (na szczęście) dla innych pojazdów.
Podobno artyleria powstała po to aby wykurzyć kamperów zza głazów.
Zabawne bo wg mnie, więcej ludzi teraz kampi bo przy każdym wychyleniu leci pocisk z naprowadzaniem.
A Jeżeli jesteś pierwszy wyspotowany to 80% szans, że dostaniesz bułę lub dwie na starcie – obojętnie, w którym rejonie.
Też nieraz tym dziadostwem gram , ale jestem za usunięciem Arty z gry
Usunięcie arty to niezbyt dobry pomysł ale.. jestem gorącym zwolennikiem usunięcia pieprzonego ogłuszania !!
Też mam arty, ale możecie wyje…. wszystkie. Nie chce nic w zamian, samo to będzie dla mnie nagrodą.
A co do historycznego znaczenia artylerii. Naprawdę artyleria widziała z góry jak się drzewa, płotki przewracają, skąd pociski lecą i trafiała ruchomy pojedynczy czołg jak z lasera ? Historia prawdziwa jak czołgi z warhammera.
Sam mam arte ale jestem za zeby ja wywalic
o tak, pomarzyć można