Wydarzenie: Bitwa na Łuku Kurskim – Dzień 17 z 50
Każdego dnia będzie dostępna jedna misja Kierunek północny i jedna Kierunek południowy. Powinniście ukończyć dowolną z nich:
- Kierunek północny można ukończyć w dowolnym pojeździe poziomu IV lub wyższego;
- Kierunek południowy można ukończyć w dowolnym historycznym pojeździe, który walczył w Bitwie na Łuku Kurskim.
21 lipca | Misje na dzisiaj
- Kierunek północny: W zwycięskiej bitwie bądź wśród 5 graczy z największą liczbą PD. Można ukończyć w dowolnym pojeździe IV i wyższych poziomów oprócz pojazdów historycznych;
- Kierunek południowy: W zwycięskiej bitwie bądź wśród 7 graczy z największą liczbą PD. Można ukończyć tylko w historycznych pojazdach, które walczyły w Bitwie na Łuku Kurskim.
Misja była prosta.Wystarczyło wziąć dobrego niszczyciela tj. nashorna i zaczaić się w krzaku na paru mapach.2-3 bitwy i misja zrobiona.
Od poniedziałku do piątku miałem winrate 56%. Dzisiaj widzę x3 za pierwsze zwycięstwo- myślę- o jak fajnie. Pierwsze 14 bitew 2 zwycięstwa, zawsze top 5 xD
Miałem to samo. Kiedyś to mi przeszkadzało… ale od dawna robię swoje, a wyniki reszty graczy mam w tyłku. Dzięki temu jestem zdrowszy, mniej się denerwuje, a do tego gram ile mi się chce. Bo nie ma się co oszukiwać, ale samemu nie wygrasz bitwy. Najgorzej jak wpadniesz w tilt i na siłę chcesz wygrać. Wtedy zaczyna się dramat, bo ciśnienie rośnie itd. Nie idzie nic? Po co w takim razie na siłę się zmuszać. Jedynie co z tego może wyniknąć to nic dobrego.
Dla mnie dobrym lekarstwem na moje znerwicowane ADHD w WoT jest mod na „MoE” czyli biegłości, te paski i gwiazdki na lufie. Ten mod, który podczas bitwy na żywo pokazuje, ile zrobiłem by zdobyć kolejną biegłość.
To mnie powstrzymuje przed samobójczym YOLO, i mam wywalone, czy wygram , czy przegram.
Jak po bitwie wskaźnik „MoE” podskoczył, to super i nerwica za przegraną nie trzepie. I co ciekawe, od kiedy zacząłem skupiać się na wynikach pod „MoE”, to i lepiej grać zacząłem.
Ale jak są misje z warunkiem „wygraj”, to KURŁA… 😀 😀 😛
800wn8 to kosmiczna wartość. Fame si nie pytało kiedy dołączysz?
Ale p zzooo chozziii? Że mam takie „globalne”. za wszystkie 14k bitew? Mam trochę wyższe.
Nigdy nie grałem „for fun”. Zawsze się starałem byc przydatnym i użytecznym dla drużyny. A że nie umiałem? Cóż… Stary jestem, percepcja nie ta.
Ale odkąd zacząłem oglądać cykl filmów polskiego yutubera Hoholk44 i wróciłem na niskie tiery to i WN8 rośnie i WR. WR głobalne mam i tak oscylujące w okolicach 52%. A do gry wróciłem po trzech latach przerwy w marcu. I fakt. Było ciężko, jakbym się od nowa odnajdował w zupełnie nieznanej mi grze. Ale obecnie bawię się dobrze i rzadko ląduję poniżej pierwszej piątki w tabeli pobitewnej.
Tak więc: POSZEDŁ PRECZ KIBOLU, DRESIARZU, DLA KTÓREGO BYĆ MOŻE SUKCESY W GIERCE SĄ WYZNACZNIKIEM JAKOŚCI CZŁOWIEKA.
*****, gardzę takimi blokerskimi śmieciami!
P.S. Szanowny Rykoszecie, wybacz wybuch. Ale jak się tych bezstresowo „wychowanych” *********ów nie przytemperuje, to te pachoły poszczepionkowe nic nie zrozumieją.
P.S. Moja „lajtowa” ot, tak bitwa z dzisiaj, na niegrywalnym szrocie. eMka to uj, ale dwa paski na tym to już chyba nie w kij dmuchał, co? Placku… Ty
le to ty ich nie masz na swoim dresie…
Czy ja gdzieś Cie obrażałem? NIE, bo na takich jak ty to szkodo klawiatury. Reprezentujesz niski poziom i to nie tylko w grze. Sam napisałeś, że Ci teraz idzie lepiej, co nie ma żadnego potwierdzenia, dlatego napisałem swój kometarz. Ty masz jakieś problemy emocjonalne, chyba Ci sie realu nie układa Jeśli Cie to interesuje mój „styl ubioru” to nie chodze w drasach, ani w rurkach. Chwalenie si 2 MoE na 5 tierze? to dobre dla takich jak TY, bo na mnie takie coś nie robi wrażenia. „P.S. Szanowny Rykoszecie, wybacz wybuch. Ale jak się tych bezstresowo „wychowanych” *********ów nie przytemperuje, to te pachoły poszczepionkowe nic nie zrozumieją.” Kolejne potwierdzenie, że coś z tobą nie tak(z małejj bo już kompletnie straciłem do ciebie szacunek) z 2 krótkich zdań prawi napisałeś moją biografie, choć mocno zmyśloną 🙂
PRECZ! Głupolu, z paskami na XXIV tierze.
PRECZ!
nigdzie sie nie wybieram mój padawanie
Panowie.Dzisiaj 15 bitew,13 przegranych 1 remis i w końcu jedna wygrana.Misja zaliczona.Dam sobie już dzisiaj z WOT-em spokój.Dawno takiej „zupy” nie miałem.
Aż się boję odpalić Wociszka 😛
Ale mam wolne, to trza ciupać maratonik. Tyle że muszę się nastawić na notoryczny wpier… 😀 Wczoraj i przedwczoraj sesje po ponad 62% WR to dziś duecik RNG&MM – coś czuję – da popalić 😀
No nic. Odpalam.
No to kurcze będzie trzeba się nastawić na notoryczne porażki 😀 ale będzie trzeba chociaż robić jakieś uszkodzenia …
Jakimś cudem, ciężko wypracowanym, udało się w drugiej bitwie.
Choć MM zamierzał mnie zgnoić tak jak i w pierwszej. Wylosowało mnie M4 Shermanem na Fjordach, na północy na flance startowej dla ciężkich. Żebym czasem nie zdążył w dobrym czasie dojechać na „zielone”. Do tego kolorki graczy w drużynach bezczelnie drwiły, że jestem w gówno-teamie i mam dostać ostro w (_!_).
Postanowiłem zaryzykować dawno nie praktykowanego wjazdu na bezczela do środkowego stawu, tego przy górce na środku mapy. Jak się gra od południa, to wtedy bułka z masłem, ale z północy duże ryzyko.
Opłaciło się. MM nie przewidział takiego posunięcia i przeciwnicy nie mieli graczy, którzy zabezpieczyliby ten sektor. A jeden z nich nawet tam afczył.
Wygrałem, pierwszy w tabeli, misja zaliczona. 4700 WN8 za bitwę.
Ale łatwo nie było, klawiatura i mysz aż spływały potem od połowy potyczki 🙂
Jak ktoś chce popaczać, to służę linką:
http://wotreplays.eu/site/4455108?secret=26d2a576611d36dc383be865b756ad7d
Witaj w klubie 🙂
Miałem szczęście – pierwsza bitwa: Hummelem na ósemkach i top 6 🙂
Artą…??? Ohydne… 🙂
Też tak robię 😛 😛 😀
Ale 3/4 z Was to są płaczusie i boty…
Narzekacie na te wszystkie misje jakby to było coś kompletnie awykonalnego…
Kto narzeka??? Kto śmie narzekać?? No pokaż który to taki odważny? 🙂
Na szczęście my z tej 1/4 dajemy radę:-))
sarkazm
szczególnie złośliwa ironia; szyderstwo, kpina, drwina
UWAGA! Ustawka!! – warunek misji „wygraj”, oprócz tego misje na dodatkowy exp z warunkiem „wygraj 15 bitew”. Duet MM i RNG ustawiony na weekendowe porażki nie pozwoli wam szybko wygrać bitwy. W moim przypadku jednym ciągiem 8 porażek typu 2-15 i 3 remisy! Dopiero za 12-tym razem udało się misję zrobić pojazdem niehistorycznym! – to nie jest przypadek!
Zgłaszam sprawę do Prokuratury 🙂
Pozdrawiam i życzę udanej zabawy 🙂
Gdy jedna drużyna przegrywa, druga wygrywa xd ja na 10 bitew może z 2 miałem przegrane 🙂
Pozdrawiam
I to jest balans:-)
Ale pamiętaj, jutro moja kolej:-)
Tak czułem, że będzie misja z warunkiem „wygraj”. Nie bez przyczyny z ostatnich dwóch dni mam 63% WR.
Przy dzisiejszej misji moje WR zostanie przez RNG &MM całkowicie „losowo” skorygowane do „normalnych” wartości 😀 😛
Podejrzewam że dzisiaj może być dużo przegranych bitew 😒
U mnie nie wygląda to ciekawie.Łapałem się w 1 siódemce,ale co z tego 4 porażki jeden remis.Wolę już to niż uganianie się za jakimiś TD.
Polowanie na TD było przyjemne. W pierwszej bitwie Hummell’kiem zrobiłem.
Niestety ja miałem 1 TD w drużynie przeciwnej.Chyba miałem grać artą.
Cóż za przerażający poziom trudności D:!!!!
Nie podają, a trzeba jeszcze wygrać!
Ślepy jestem 😉
Jest napisane: „W zwycięskiej bitwie bądź wśród 5 graczy(…)”