Miesiąc temu mówiliśmy o mapach w WoT, które pojawią się w tym roku i które lokacje nigdy nie ujrzą światła dziennego. W niniejszym odcinku naszej serii artykułów chcemy wam opowiedzieć o innej ważnej kwestii i prezentujemy „cheaterski” wywiad. Ostatni artykuł na podobny temat spowodował ogromne poruszenia – a wtedy rzecz była o „boosterach, dopalaczach”, graczach rozwijających konta innym w naszej ulubionej grze. Dziś opowiemy wam o kupowaniu i sprzedawaniu kont w grach spod szyldu Wargaming, na przykładzie World of Tanks. Staraliśmy się uwzględnić te aspekty, o których mało się mówi i o tym, co jest zabronione przez developera (Jest jeszcze temat „kodów bonusowych”, ale wierzyć w to w 2016 r… 😉 )
No to zacznijmy od tego, jak to jest w ogóle skonstruowane w WoT. Zapytaliśmy jak sprzedać i jak kupić konto w WoT. Tym razem na strzał wystawiło się niewielu – z boosterami było prościej – ale dołożyliśmy wszelkich starań i zdobyliśmy wszystkie niezbędne informacje. Tradycyjnie pytania padły do 3 najlepszych stron / zespołów i do kilku graczy działających solo na tym rynku, nie zapomnieliśmy też o grupach na FB i VK które zajmują się tym tematem. W rezultacie otrzymaliśmy ekskluzywny materiał. W celu ułatwienia Wam sprawy, ceny zostały przeliczone na Polski złoty. Wszyscy bohaterowie naszej „hipotetycznej” opowieści będą przedstawieni anonimowo.
Centrum Wsparcia Gracza ostrzega: Sprzedaż i zakup kont jest niezgodna z regulaminem, który akceptujesz rozpoczynając swoją przygodę z WoT.
– Sprzedaż i zakup utworzonego konta w grze jest zabroniona.
Zgodnie z punktem 1 rozdział 5 umowy licencyjnej użytkownikowi nie wolno korzystać z konta (profilu) innego użytkownika. Zabrania się również odstępować lub w inny sposób udostępniać własne konto, wchodzić w posiadanie (na drodze wymiany, darowizny, sprzedaży lub innego rodzaju przekazania) konta innej osoby. Za naruszenie powyższego punktu regulaminu administrator gry ma prawo zablokować konto gracza.
* warto zaznaczyć, że niektóre stronki oferują swoje usługi tylko w formie ściany na FB, VK czy nawet kanału IRC na których nie ma żadnej możliwości interakcji z nimi – nikt nie sprawdza, nikt nie monitoruje wpisów, kontakt jest jedynie bezpośredni, a strony pełnią tylko funkcję platformy pośredniczącej między kupcem a sprzedawcą. Żeby ogarnąć cały ten system uzbroiliśmy się w zestaw kont (ciiii…) i próbowaliśmy je „sprzedawać”, a później już bezpośrednio skontaktowaliśmy się z adminami. Największą część rynku zgarniają – wydaje się – grupy i profile na FB / VK, ale prywatni gracze też mają niemały udział.
– Z ilu ludzi składa się wasz zespół i skąd w ogóle taki pomysł? – Pytamy anonimowo nasze kontakty.
– Strona 1 – Nad projektem pracuje jeden człowiek. Pomysł jest twórczym rozwinięciem sprzedaży prywatnego konta, które jakiś czas temu wymusiła sytuacja.
– Strona 2 – Ja jeden, programista. W samą grę od dawna już nie gram. Na stronce nie ma już ogłoszeń które można przypisać do mnie personalnie. Gość który chce coś opchnąć wchodzi na stronkę, daje ogłoszenie – od tego jak je sformułuje zależy czy mu się uda czy nie, bo oczywiście obserwują nas łebki z WG. Jeśli znajdzie się kupiec, kontaktuje się z nim już bezpośrednio i sami już sobie ustalają jak i co. Inna sprawa to stronki, które same wystawiają swoje „wypracowane” konta lub skupują je na swój rachunek celem odsprzedaży.
– Gracze, grupy FB / VK – tak ze 2,5 roku temu natknąłem się na handlarza kontami. Powiedział mi, że to bardzo opłacalne, a potem na różnych zamkniętych forach, incognito zapoznał się z bazami i protokołami poczt, proxy, napisał swój własny check’er… 🙂
– To jeszcze hobby? Ile czasu na to poświęcacie?
– S1 – Hobby. Czasu idzie stosunkowo niedużo, parę godzin na dobę, żeby skontaktować się z chętnymi, odpowiedzieć na wiadomości, nieco na konwersację.
– S2 – Definitywnie hobby.
– Jak sądzicie, czy ta forma działalności odchodzi w niebyt w 2016 r? Jest zapotrzebowanie na wyexpione konta?
– S1 – Zapotrzebowanie jest, zmienia się tylko ilość chętnych, którzy chcą sprzedać lub kupić konto. Przy czym ludzi chcących sprzedać swoje konta przeważnie jest więcej, taka nadpodaż.
– S2 – Moim zdaniem biznes pada, zapotrzebowanie maleje – razem z popularnością samej gry, której popularność maleje co najmniej od roku. No ale to moje zdanie i inni mogą się z nim nie zgadzać.
– Gracz 1 – W tym roku mam sporo więcej zamówień niż w zeszłym. A zwłaszcza na zwykłe konta z rzadkimi czołgami, jakieś KW-5, T-22 SR, Type-59…
– Gracz 2 – Kont potrzebują wszyscy, ale nie wszyscy chcą ryzykować zakup czy sprzedaż. Tutaj często trzeba wierzyć na słowo komuś, kogo się zna jako nick bo nawet adres IP ma lipny. Ludzie boją się oszustów.
– Kto zazwyczaj kupuje konta? Macie jakąś własną statystykę, że to uczniowie, mieszkańcy miast, dorośli itp.?
– Strona 1 – Głównie dorośli. Nie pełnoletni, tylko dorośli. Tacy, którzy już mają trochę kaski na zbyciu i zależy im głównie, żeby mieć z gry radochę a nie marnować czas na żmudne klepanie XP żeby ogarnąć sensowne maszyny. Ale różni się trafiają.
– Gracz 1 – Głównie uczniaki i smarkateria z dużym kieszonkowym.
– OK, na pewno wszystko zależy od samego konta, ale jaka jest średnia cena za konto w WoT?
– Strona 1 – Najczęściej, to ok. 50-100$. Są dopłaty za ilość X tierów, zapas srebra itp.
– Strona 2 – Ceny są różne. Jeżeli to konto do randoma to cena spada – można ogarnąć coś konkretnego już za 200 zł. Najdroższe są u nas konta z rzadkimi czołgami, takie chodzą po 600-800 zł.
– Gracz 1 – Zależy od stopnia wypasienia. Średnio biorę ok. 180 zł.
– Kiedyś, jak pamiętam, funkcjonowało przekonanie, że im niższe staty tym niższa cena. Jak z tym jest?
– Strona 1 – Dokładnie tak. Konta z wyższymi statami idą nieco drożej.
– Gracz 1 – Tak. Statystyka też się wlicza w cenę. Konta z dobrymi statami stoją sporo drożej.
– Na jakie konta jest największy popyt? Niebieskie, fiolety?
– Gracz 1 – Tak. Nie wiedzieć czemu każdy chce mieć jak najwyższe staty.
– Jakie kryteria jeszcze mają wpływ na cenę danego konta?
– Strona 1 – Tier pojazdów, ilość pojazdów każdego tieru w garażu, statystyka.
– Gracz 1- Staty konta, ilość bitew, ilość premek w garażu, ilość X tierów. Im więcej, tym drożej.
– Pamiętacie, czy wśród sprzedawanych kont były konta moderatorów lub supertesterów?
– Strona 1 – Tak, i takie numery miały miejsce.
– Jak często ludzie kupują konto w WoT nigdy wcześniej nawet raz nie grając w samą grę? W sensie, żeby kupić, wydać kasę i dopiero zacząć grać bez żadnego doświadczenia? Macie takie informacje, przeczucia?
– Strona 1 – To rzadkość. Przeważnie ludziom nie spieszy się ładować kasy w grę póki się nie wciągną. Najczęściej sprzedajemy konta z unikalnymi pojazdami lub takimi, które bardzo trudno jest zdobyć.
– Gracz 1 – Mało jest takich przypadków. Przeważnie kupują tacy ludzie, którzy już grali ale mają za mało czasu lub są zbyt leniwi by sobie klepać taką czy inną linię. Wtedy zjawia się u nas i w czasie od paru minut do paru dni ma co chciał.
– Jaka była najwyższa cena za konto jaką pamiętacie?
– Strona 1 – Widziałem ceny rzędu 2000-3000$ za konto, ale nie sprawdzałem czy nie były to jakieś przynęty lub czy komuś po prostu nie omsknął się palec.
– Strona 2 – 6 600 PLN (to już trzeba zadeklarować w PIT :P)
– Gracz 1 – 2 400 PLN
– Gracz 2 – 1 200 PLN
– Jakie są przeważnie powody sprzedaży konta przez graczy i rezygnacji z gry?
– Strona 1 – Przestaje go to kręcić. Przejada mu się sam proces, zmieniają się priorytety.
– Gracz 1 – Przeważnie mówią, że się znudzili. To większość sprzedanych kont. Albo pojawia się rodzina i nie ma czasu na gry.
– Gracz 2 – Różnie. Jedni są wkurzeni, innym potrzebne są pieniądze.
– A wy sami gracie w WoT?
– Strona 1 – Grałem przez długi czas (jakiś rok). Obecnie korzystnie sprzedałem konto, a swój czas wolny poświęcam bardziej konstruktywnej działalności.
– Strona 2 – Nie, rzuciłem to w cholerę rok temu. Może więcej.
– Gracz 1 – Tak, gram.
– Gracz 2 – Gram dość dużo, bo zajmuję się też boostowaniem kont.
– Gracz 3 – Tak, gram.
– Jak sądzicie, czemu Wargaming nie zalegalizuje takiej działalności, tylko zmusza do funkcjonowania czarnego rynku? Dochód mógłby być duży.
– Strona 1 – To im się nie podoba, bo to skłania do rzucenia gry. Myślę, że oni to sobie wszystko już dawno policzyli i im się po prostu nie opłaca.
– Gracz 1 – Bo nie. Lepiej zostawić jak jest.
– Gracz 2 – Bo wszyscy się tym zajmą, a przynajmniej większa część, a dla nich to nie dochód – bo czołg, który kupujesz za 2-3 tys. golda możesz kupić razem z kontem za 200 zł.
– Gracz 3 – Dochód może byłby spory, bo takich czarnych rynków jest w internecie sporo. Część z nich zwyczajnie naciąga ludzi na kasę. A jeśli WG zalegalizowałby takie akcje, wszystko stałoby się bezpieczne dla ludzi. Często piszę znajomym i na forum, żeby nie dali się nabrać na bonusowe kody na czołgi VIII tier, bo to fake, no ale ludziom możesz mówić i mówić, a oni i tak się dadzą złapać i wywalą kasę w błoto.
– Możecie określić ile kont przechodzi przez czarny rynek? Jakąś choćby przybliżoną liczbę?
– Strona 1 – Nie da się tego określić. Tak na oko – 20-30% nieaktywnych graczy prędzej czy później sprzedaje swoje konta żeby im się zwróciło choć trochę zmarnowanego czasu.
– Gracz 1 – Nawet nie wiem, ale dużo. Bardzo dużo. I zhakowanych kont też dużo.
– Gracz 2 – Przykładowo ok. 2-3 tys. kont rocznie przez jednego sprzedawcę. Nie wszystkie konta są tak naprawdę wystawiane na sprzedaż. Często pochodzą z włamów do baz danych operatorów mailowych, lub z kupionych od hakerów pakietów. Nam, sprzedawcom, nie zostaje nic innego, jak przebierać te stosy, zdobywać perełki i wystawiać na sprzedaż.
– O, skoro mowa o bazach danych mailowych! W zeszłym roku co najmniej 5 razy wyciekały bazy różnych operatorów mailowych, wśród których było sporo skrzynek z przypisanymi kontami WoT’a. Było takie info?
– Gracz 1 – Udostępniają je hakerzy, powiedzmy „profesjonalni”. A my po prostu, jeśli coś się trafi, to zgarniamy bezpłatnie. A czasem i tak w końcu trzeba takie konto kupić. Z bazy 4000 skrzynek można wyciągnąć ok. 400 kont WoT.
– Co to jest sprzedać przez „gwaranta” i czy to działa w WoT?
– Strona 1 – Gwaranci to pośrednicy, którzy za swój procent gwarantują ilość zamówień i ich realizacje. To działa całkiem sprawnie, tylko trzeba korzystać z usług naprawdę sprawdzonych gwarantów, z dobrymi komentarzami, którzy są już jakiś czas a rynku.
– Gracz 1 – Gwarant to człowiek który bierze na siebie ryzyko. Są oficjalni gwaranci, jak choćby Ci z WebMoney. Sprzedawca konta kontaktuje się z nim, dogaduje szczegóły sprzedaży, daje link do danego gwaranta swojemu kupcowi i ten płaci gwarantowi… Potem sprzedawca przekazuje gwarantowi kasę i odbiera od niego dane do konta. I wszystko. Gwarant odpowiada za jakość obsługi, potwierdza wszystkie informacje i nie pozwala stronom zrobić się nawzajem w konia, przekazuje kasę w odpowiednim momencie, dane… Lub nie, jeśli coś po drodze pójdzie nie tak.
– Gracz 2 – Ja gwarantom przeważnie nie wierzę. Oni zawsze chcą osobiście sprawdzić Twoje konto, trzeba im dawać dane zanim dostanie się kasę. Gwaranci to ludzie lub też strony, którzy za określony udział w zysku gwarantują prawidłowy przebieg sprzedaży. Zazwyczaj jest „szeroko znany wąskim kręgom”.
– Co powiecie o sprzedaży przez telefony? Pomaga to w sprzedaży?
– Strona 1 – Przed sprzedażą często „sprawdzamy się”. Jeżeli sprzedaż idzie przez gwaranta – to ten punkt ma zasadnicze znaczenie.
– Gracz 1 – Jasne. Pomaga.
– Gracz 2 – Kto sprzedaje zawsze ma „specjalny” telefon tylko w tym celu.
– Niedawno rozmawialiśmy z serwisami zajmującymi się boostowaniem kont. Oni tam rozwijają konta, expią czołgi, farmią srebro, podnoszą WN8, wykonują misje osobiste itd. Mówili nam, że jest duży popyt na takie usługi. Prościej jest zlecić wyexpienie konta, czy kupić już wyexpione? Co powiecie na ten temat?
– Strona 1 – Przeważnie Ci, którzy sprzedają konta robią to za mniejsze pieniądze niż większość tych którzy na tym zarabiają.
– Gracz 1- Szczerze? Kijowy pomysł. Lepiej jest kupić konto, niż powierzyć swoje własne, już trochę wyexpione komuś innemu, kto wyexpi Ci jedną albo dwie linie za 200 zł, skoro za mniejsze pieniądze można mieć konto w którym gracz rozwinął dużo więcej. Ekonomia!
– Gracz 2 – Zawsze łatwiej kupić konto. Gdzie by to nie było i co by to nie było. Zawsze prościej kupić.
– Gracz 3 – Myślę sobie, że z ich cenami to jakaś bzdura. No ok, poza tymi których interesują konkretne misje osobiste itd. ale sądzę że łatwiej i taniej kupić, niż boostować. Mam wrażenie, że bardzo zawyżają ceny za boostowanie.
– Na rynku dużo jest zhackowanych kont?
– Strona 1 – Niedużo. I są to głównie konta miłośników haseł typu „111222” lub „qwerty”
– Strona 2 – Powiedziałbym, że to jakieś 20% i bardzo dużo wśród nich kont z durnymi, prostymi hasłami.
– Gracz 1 – Dużo. Tysiące.
– Czy ktoś próbował kiedyś sprzedać konto prasowe?
– Strona 1 – Nie.
– Gracz 1 – Słyszałem o czymś takim, ale nie widziałem.
– Na FB i VK w grupach WoT jest mnóstwo spamu o sprzedaży kont. Warto wierzyć takim ludziom i jak ocenić ryzyko trafienia na ściemę?
– Strona 1 – Ściemniacze nie zgadzają się na pośrednictwo gwarantów albo kombinują w czasie sprzedaży.
– Gracz 1 – Trudno to ocenić, ale zazwyczaj dobrze jest poprosić o bitwę w plutonie.
– Gracz 2 – Odróżniam ich od reszty wg kilku kryteriów
1) Prawdziwy sprzedawca nie da Ci żadnego linka do konta.
2) Dba o to, by screenshoty nie zawierały danych które go jednoznacznie zidentyfikują
3) Ma jakiegoś gwaranta od WebMoney, nie boi się podać numeru telefonu czy nicka na skype. Ci którzy nie chcą – nic wam nie sprzedadzą, będą tylko wkurzać linkami.
– Czy to dochodowy interes czy tylko dodatkowy zarobek?
– Strona 1 – Za zamieszczanie ogłoszeń nie pobieramy opłat, a wyłącznie za ich wyróżnianie. Nie ma ich wiele, ale czasem udaje się z tego pokryć koszta domeny. O jakichś dochodach nawet nie mówię. To hobby.
– Strona 2 – wyjątkowo dużych dochodów nie ma, ale odłożyć na nowy telefon raz na kilka miesięcy można. To hobby i nic więcej.
– Gracz 1- Dla mnie to po prostu dodatkowy zarobek. Daje coś ok. 1 000 PLN w m-c.
– Gracz 2 – Myślę. Jeśli poświęciłbym się temu w pełni, stworzył stronę itd. to byłby duży biznes. A póki co to po prostu dodatkowy zarobek, odskocznia od prawdziwej pracy.
– Chcielibyście otworzyć własną stronę? Sądzicie, że one mają większy dochód?
– Gracz 1 – Myślę, że tak. Handluję na paru portalach aukcyjnych. W najbliższym czasie zamierzam otworzyć własny sklep (na razie nad nim pracuję). Na aukcjach większa sprzedaż niż w social media. A na aukcjach mogę mieć kilkadziesiąt sprzedaży w miesiąc i wszystko automatycznie. A to też duży plus dla wiarygodności sprzedawcy.
– Aukcje?
– Gracz 1 – Aukcje. Sklepy internetowe.
Ciąg dalszy nastąpi…
https://www.facebook.com/groups/704491923682808 interes kwitnie faceshit nie widzi w tym problemu
Macie namiary na chłopaków jakies? Czas dac se siana z ta gra bo coraz gorzej to wyglada
Ekstra, cudownie, to jest dopiero pomysł.
A przecież potem widać doskonale że fiolet a gra jak początkujący.
Co do bostowania kont, to w edycji amerykanskiej dopalacze sprzedawane sà oficjalnie za ciężkie pieniądze w ofkcjalnym sklepie Wargaming Chicago-Baltimore.
Konkretnie
1.) Mamy dopalacze x5 oraz x4, x3 i najtańsze x2.
X5 to koszt zdaje się 200 golda za bitwę.
2.) Do tego oczewiście konto premium 2500 golda za miesiąc
3.) Wsparte czołgiem premium 850~13400 golda.
4) Podparte czołgiem premium zakupion od WG z gotowymi perkami (1 perk na czolg) np Mentor (ekstra 10%-12% bonusu do szkolenia załogi (z ventą, BiA i Coca-colą)
5.) Dopalone sprzedażą srebra na ekstra wyposażenie, malowanie,
6.) Podparte materiałami eksploatacyjnymi premium po 50 golda sztuka np. Coca-Cola, duża apteczka, automat ppoż i oczewiście gold ammo
Tak skonfigurowane oficjalne konto WoT rośnie błyskawicznie, a przecież sà jeszcze bezpłatne operacje dla wszystkich.
Dodatkowo można brać udział w konkursach.
można by selnąć ale jakoś mimo coraz gorszej gry mam sentyment by zostawić i poczekać na upadek wota i konto pójdzie w niebyt mimo kilku tysięcznej wartości…. w końcu na rynku niema zbyt ciekawych tytułów…
Wcale, są same cienizny wśród dziesiątek tysięcy tytułów :v