Jaki los spotka MBT-B
Według doniesień wotexpress, które należy odbierać jako spekulacje nie jako coś pewnego… W 2025r. będziemy mieć styczność z czwartym rozdziałem misji osobistych, których głównym bohaterem będzie MBT-B. Dla przypomnienia w pierwszej edycji otrzymaliśmy możliwość zdobycia Objecta 260, drugiej T-22 Medium (jak sądzę) a w trzeciej Object 279(e). Dajcie znać co uważacie o kolejnej kampanii misji osobistych oraz samym MBT-B
4 lata temu i 30 krytyków na ebole było łatwo zrobić,ale teraz to jest śmieszne, jak grasz Godzillą i robisz po 4 przebicia za 1600-1800 i nie rozwalasz nic, to nie pojęte żeby pocisk z takiego kalibru działa nic nie zniszczyl
Bo robisz to źle. Granie pod krytyki na FV jest głupie, zwykle masz czołg na klika i niszczysz mu po 1-2 moduły max. Tutaj trzeba grać czołgami z niską alfą i wysokim RoF i podpalać lub bierzesz magazynek i też celujesz po zbiornikach. Wiele osób jeździ na racjach, więc z jednego podpalenia masz mnóstwo modułów.
Ja to zrobiłem kombinacją Buraska/Kołowiec. Obecnie XM jest pod tym względem chory.
Co do T-22 to nie były misie osobiste a dość specyficzne wydarzenie, które zakończyło się w przypadku wielu graczy ustawką.
Co do Eboli to ja czekam na zapowiedziany rebalans misji. Za cholerę nie potrafię zrobić tych z obrażeniami wewnętrznymi po zmianie mechaniki HE i tych nowych perkach i modułach, które utrudniają uszkadzanie tych elementów.
Konto z Obj.279e – +600PLN na rynku.
A to to fakt. Ja zrobiłem to buraskiem i to na styk, ostatni czołg na ostatniej 10 próbie i 25 uszkodzenie. Do końca nie wiedziałem czy się udało bo ostatniego rozwaliłem. Ale w czasie tych 10 bitew miałem inny szczęśliwy traf w elc – podpaliłem go i pożar uszkodził mu chyba wszystkie moduły. Teraz chyba bym to robił ShPTK-TVP – wcześniej go nie miałem.
Także tak. Te misje są zwalone. A co do eboli to nie jest to jakiś mocny pojazd – dobry jedynie na 8 i pojazdy z beznadziejnym działem.
Na T-22 tylko kilka misji było chorych. Samemu ustawiłem bodajże tylko dwie i nawet WG nie zabrało mi czołgu. Problem był w tych ostatnich misjach, które były niemalże niewykonalne. Mi się jedną udało zrobić bez ustawek, ale był to koszmar. Gdyby WG urealniło wymagania, to wyglądałoby to inaczej. Sam tryb też był spoko. Szkoda.
Ale jak widać po statystykach wyciągania wniosków z własnych porażek w WG brak. Szykuje się kolejna przegięta nagroda, którą ludzie będą ustawiać, żeby dostać się do niej przed nerfem. Chyba że WG podejdzie do tego z głową i zamiast idiotycznych wymagań da jakieś ogólne wymagania typu XX milionów spota i XXX wyspotowanych na LT, XX milionów odbitego + fragi na HT itd.
Jedyny sposób na misję których nie da się ustawić, lepsi gracze dojdą do tych maszyn szybko, a bocenie powinno być wyłapane.