Prosto z Supertestu: Zmiana parametrów technicznych SDP 66 Grom

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

17 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Dzikuś

szajs, czołg typu wyjazd na pałe oddanie 1 strzału i do garażu

Ceratizit_Pl

Wolę grac patronem co dostaliśmy na święta niż ta linią haha

Frendzel

Cała ta linia jest głupia. Magiczna mechanika i pojazdy wyciągnięte Z ciemnej doopy.

Zapalony_Artylerzysta

Super. Żeby tylko WG nie wpadło na pomysł wrzucenia go do paczek i późniejszego zapomnienia, bo chętnie bym spróbował.

JWG

Z tego złomu już nic nie będzie: wychył działa na boki dalej -5/5 st – buahahah 😀

Na IX miałem ponad 4000 dpm, ale co z tego, skoro wykorzystać taki dpm można tylko wywalając sie na pierwszej linii, przy każdym ruchu celownik skupia od nowa. Ta linia jest tak frustrująca, bezsensowna i słuzy głównie do zmarnowania zasobów graczy 😀

To nie dla mnie, zresztą jak każde bezwieżowe badziewie.

Zapalony_Artylerzysta

Dla mnie gra tymi czołgami to zlepek paradoksów. Dawno nie grałem tak frustrującymi maszynami, głównie przez wychył na boki, ale wyniki mam na nich kapitalne.
Bitwy jakie mi się trafiają to też skrajności. Albo nie robię nic, wszystko mnie przebija i ginę na początku, albo jadę i masakruję wszystko.
Absurd, ale wolałbym coś bardziej klasycznego.

Bogver

fakt, bitwy to skrajności. Błyskawica miała mieć twardy front, a okazuje się że w lampę nad działem przebija z zwykłych pestek każda 8mka 🙂

Sinecode

W teorii tak marny wychył działa powoduje że lepiej stać bardziej na odległość ale… wtedy największy atut tej linii pojazdów, czyli bardzo duże uszkodzenia zadawane z bliskiej odległości- traci sens. Granie na drugiej linii? W korytarzach z takimi wychyłami ujdzie. Snajpienie? Bez sensu kompletnie, trzepać po 400-500 dmg przy rozrzucie 0,35 (Błyskawica X tieru)? To już lepiej Strv grać wtedy, a na bliskie odległości czymś skuteczniejszym jak T110E3, Yolowagen albo Jagoda E100. Ewentualnie Minotauro gdzie chociaż jak nie trafimy za pierwszym, to mamy możliwośc poprawki i w najlepszym razie możemy dość mocno obić przeciwnika.

Prometeusz

Jeśli nie wpadnie ten gniot za darmo,to nie wart jest nawet 1 grosza. Jak cała linia polskich niszczarek.

Xxx

Bo tym trzeba umieć grać.
Widzisz przeciwnika jedziesz po niego, wychylasz i się chowasz, jedziesz po następnego.

Zapalony_Artylerzysta

Tak, tak. Tylko to „wychylenie” to zwykle jest wyjazd całym czołgiem przez wychył działa. Pancerza brak, więc na jakimś tunelu często wiąże się to z przyjęciem czegoś, a tutaj reload na poziomie 15s nie zachwyca. Może i jesteś w stanie odholować HT swojego tieru w krótkim czasie, ale zawsze coś od niego przyjmiesz. Z takim HP margines błędu jest bardzo mały.
Kilana właśnie miała fajny ficzer w postaci dość wysokiej dolnej granicy DMG, więc granie trochę dalej nie bolało tak bardzo.
Wygląda trochę na idealny czołg pod maraton.

rrr

tak po następnego do garażu

rrr

tak jedziesz po następnego do garażu

Megster

Ciekawa koncepcja. Pojazdowi, który musi grać w zwarciu by zadawał duży dmg, zmniejszają grubość pancerza, która i tak była niewielka…

Arek

Cała ta linia polskich niszczycieli jest jakąś parodią. Sasza z Iwanem, podczas jej projektowania musieli spożywać dużo bimbru pędzonego na paliwie lotniczym. Przecież to jedna wielka pomyłka, niszczyciele, które muszą być blisko przeciwnika, by wykorzystać swój potencjał zadawania obrażeń, mają papierowy pancerz. Powinni zrezygnować z tego głupiego mechanizmu zbliżenia się do przeciwnika i zostawić maksymalny dmg z każdej odległości. Wtedy to miałoby sens.

Frendzel

Wątpię, że to iwany robiły, od dawna gra jest parodią na modłe nowoczesnej Europy

Dzikuś

czołg idealny dla botów czyli podjeżdża na 50m oddaje jeden strzał i pada, go next i tak w kółko