Kalendarz adwentowy: Dzień 18
- 3x Naklejka „Portret Elsy”
- rezerwa osobista +50% kredytów za bitwę przez 1h
- 2x Książeczka szkoleniowa (Włochy)
przez Redi · Opublikowane
Szybszy start z aktualizacją 1.27 – pobierz wcześniej!
22:02, 22 listopada 2024
Sklep premium / Twitch / World of Tanks
Oferty nie do przebicia na Czarny Piątek i misje na Dziękczynienie
21:57, 22 listopada 2024
e-sport / Twitch / World of Tanks
DROGA DO ZWYCIĘSTWA: NADESZŁY FINAŁY WCI 2024!
21:32, 22 listopada 2024
Wieści z SuperTestu / World of Warships
Nowe okręty – Zamknięte testy aktualizacji 14.0
20:29, 22 listopada 2024
Wyprzedaż elitarna – rzadkie okazje do odblokowania codziennie elitarnymi biletami
15:05, 8 listopada 2024
Czy powinniście korzystać z oferty wymiany drzewkowych czołgów?
16:43, 24 października 2024
Facebookowa Grupa Wot
Facebookowa Grupa WoWs
War Thunder na Facebooku
Ta gra iż jest w okresie schyłkowym piszecie że wszytko ustawione a z drugiej strony się win ratio martwicie ?
Wczoraj 3300 wN8 po 44 bitwach , dzisiaj po 7 -1300 wN8 . Ta gra to jeden wielki żart – wszystko ustawione .. Kolejna długa przerwa- grajcie sami boty …
Niestety mam to samo,same wylewy grają niestety…. win ratio strasznie idzie w dół, nawet jak się kampi to nie ma szans na korzystny rezultat ewentualnie spłacenie swojego hp i może +1 strzał. Zwierzęta grają i tyle
Tak, wszystko ustawione, WG to mafia która ustawia bitwy i to tylko dla tych którzy kupują dużo XDDDDDD A i zapomniałem dodać że wczoraj widziałem 7 krasnoludków w BeZecie
nie sądzę, żeby specjalnie coś ustawiali.
Sądzę jednak, że samouczek dla nowych w tej grze jest tragiczny.
Gracze nie potrafią używać minimapy, nie potrafią korzystać z uksztaltowania terenu, nie potrafią korzystać z czatu, nie potrafią przewidywać i uczyć się na swoich albo czyichś błędach.
I tu konsternacja, bo bot wiadomo jak się porusza i co robi. Niejednokrotnie taki AI bot gra lepiej od gracza. Niesamowite…
Na początku świąt po x bitwie przegranej wiadomym wynikiem postanowiłem, że będę robił screenshooty.
Dziś zrobiłem ss graczowi w obj 277 który kampi w krzaku tuż obok artylerii w losowaniu na VIII i IX tiery. koleżka siedział tam od początku i zginął bohatersko oddając trzy ostatnie strzały w tym dwa niecelne. Najpierw się wkurzałem, ale teraz jak sobie ową galerię otworzę to śmiać mi się chce. Ciekawe czy taka baza danych kiedyś mi się do czegoś przyda ;P
Kiedyś samouczka praktycznie nie było, a problemy były jakby mniejsze. No ale to były czasy, kiedy istniały niskie tiery i gracze mogli tam spędzić czas, uczyć się gry. Dzisiaj VI tier dostaje się za skończenie samouczka, VIII wbija się w 2-3 godziny albo kupuje za kasę lub obligacje (2-3 skończone eventy i w zasadzie ma się czołg premium bez grania randomów). X to już tydzień grania bez większej spiny po szkole lub po pracy.
Do tego wszystko co się ostatnimi laty działo w tej grze promowało agresywne pushe, albo grę którą wielu interpretuje jako yolo i do przodu – eventy, zmiany w mapach, power creep (z naciskiem na obszar mobilności i DPMu), łatwość zarabiania kredytów i dostęp do gold ammo. Nawet na rankedach i CW na wielu mapach grało się bardzo agresywnie.
Sam system zarobków też nie pomaga, bo każdy grając byle jak, na ilość zarobi więcej niż grając porządnie, ale o połowę mniej bitew. Bierzesz kilka premek, grasz bitwa za bitwą, robisz po kilka strzałów i dostajesz te 100-150k kredek, gdzie za dobrą bitwę masz z 200.
Niestety, ale muszę się zgodzić.
Pamiętam ile bitew kosztowało mnie ponad dekadę temu zrobienie pierwszej X. Gdy zaś się ją zrobiło i tak mało czasu się nią grało bo koszty utrzymania czołgu były duże.
Do tej pory chyba mam najwięcej bitew na V i VI (bo tam zarabiało się nawet na przegranych).
Druga sprawa to właśnie mapy i czołgi.
Kiedyś były krzaki. Grało się bardziej taktycznie, wolniej. Bo wystarczyły np. 2 „sztugi” w krzakach, by zatrzymać natarcie (niskie tiery miały mniej hp niż teraz). Do dziś bardzo miło wspominam Komaryn, w której liczył się spott i ostrożne przejeżdżanie od domu do domu. Teraz jedzie kołowiec na jolo i wszystko widać.
Zacząłem grać w tę grę, bo była wolniejsza niż CS, Quake, czy MoH, CoD. Z każdym rokiem mam wrażenie jednak, że jest coraz szybciej dynamiczniej, ale czy lepiej? Nie sądzę. No ale może tego wymagają nowi gracze.
Co takiego niby nowi gracze maja sie nauczyc na niskich tierach? padania w chwile chyba bo te czolgi to papiery sa
chodziło oto, że żeby przejść dalej w tierze to trzeba było nieraz i 100 bitew zagrać danym czołgiem.
Wtedy w ciągu 100 bitew trafiało Ci się wszystko co w tej grze jest możliwe.
Mapy znałeś na pamięć nie przekraczając VI tieru bo nie było możliwości szybszego expienia maszyn.
Żeby zrobić lepszy silnik/działo/wieżę to rozumiałeś, że musisz walczyć z czołgiem gorszym od swojego żeby cokolwiek zrobić.
wchodząc do dyszek potrafiłeś zrobić więcej niż tak jak obecnie niektórzy, red line krzak i max trzy strzały.
Po 10 godzinnej zmianie w chucie wracam do domu, a obiad zimny. Chociaż prezent w Wocie ratuje mój dzień bo żona nie potrafi😁😁😁😁
Pracujesz na „chucie” i nie wiesz jak się ją poprawnie pisze? Gratulacje. Nie gadaj ze dysleksja czy inne coś, bo codziennie widząc szyld już pamięć fotograficzna w mózgu by zadziałała…
+1 to tak jakby górnik napisał barbUrka XD
Hahaha, barburka pisze sie przez male u.
zależy czy chodzi o bar burka czy o barbórka.
Jesteście nieznośni. Człowiek pewnie zmęczony dziesięciogodzinnym balansowaniem na krawędzi życia i zepsucia sobą całego wsadu przychodzi do domu, obiad zimny, browar ciepły, więc człowiek chociaż skorzystałby z własnej chuci, ale że jest ona tylko jednostronna, to zostają tylko czołgi i polerowanie luf.
No nic. Miłego dzionka. Ja właśnie wybieram się na grzyby moją BZtką. Pozdrawiam.
W końcu jakaś naklejka.
👍