Historia mapy: Studzianki
Prosto z polskiego kanału World of Tanks na YouTube. Przyjemnego oglądania! 😉
W World of Tanks mapa Studzianki została odtworzona tak aby przedstawić wygląd Polskich miast oraz wsi z czasów wojny. Małe przytulne domki rozmieszczone wzdłuż drogi w samym środku szeroko rozciągających się pól uprawnych to klasyczny obraz wiejskiej sielanki. Niestety wojna odcisnęła na tym swoje piętno. 150 pojazdów wzięło udział w Bitwie pod Studziankami. Ten fakt sprawia, iż bitwa ta była największą bitwą pancerną w historii Polski. Obejrzyjcie nowy materiał wideo, aby dowiedzieć się więcej na temat historii jednej z najpopularniejszych lokacji w grze!
ale po co tym mówić ? to niedobra jest
zgodnie z historyczną naracją kato faszystowskie prawicy to beeee źli żołnierze nie prawdziwi Polacy,bo z tymi paskudnymi ruskim szli lepiej mówić o tych karakanach na zachodzie popychadeł Anglosasów
taka mała lekcja historii podczas operacji Market Garden najgorszy generał II wojny światowej Bernard Montgomery za niepowodzenie tej operacji obwinał polakłów nazywając ich tchorzami a polskiego generała Stanisława Sosobowskiego zachodni alianici nagrodzili degradacja z stopnia generała do szeregowego xD wprost mu nasrali i napluli na ryj po wojnie pracował jako zwykły robol i magazynier w fabryce
Co do Montiego to potwierdzam. Już mu na pomnikach parę razy przy rocznicach „Market Garden” malowano ręce na czerwono.
Podoba mi się takie opisanie mapy z gry na tle historycznym. Jeszcze żeby usunęli z gry takie niehistoryczne elementy jak np. amunicja premium oraz kompletnie archaiczną mechanikę skupiania celownika i byłaby gra w porządku.
W sensie, że w trakcie II wś i później nie stosowano róznych typów amunicji o mniejszej lub większej penetracji? 😀
to po co tu jesteście
Ta mapa w WoT to istny Donbas z okresu lutowomarcowych walk z ruskimi sabotażystami. Tam są murowane domy I traktory na podwórkach i kompletnievto nie pasuje do wizerunku polskiej krytej strzechą wsi z sierpnia w połowie ubiegłego wieku. Równie dobrze mogli mapę „lodowiec”,nazwać Studzanki bo mają ludzi za idiotów.
Oni testowali inna mapę bardziej przypominajaca polska wieś w okresie żniw
ttps://youtu.be/VJFpm4k0TeY
ale zamiast ją dopracować rzucili na odczep się ten Donbas
Mieszkam nie daleko Studzianek ,stoi tam pomnik i na tym pomniku t34 ale nie da rady do niego wejść zaspawane jest ;( , myślę sobie kupić wykrywacz metali i tam połazić może coś się znajdzie ;P
Ja również mieszkam koło Studzianek. A nawet książkę sobie skrobię na ten temat.
Czy warto kupić wykrywacz? To zależy. Rejony najbardziej znane z walk są całkowicie wyczyszczone. Ciężko cokolwiek znaleźć poza odłamkami, ale nie twierdzę, że nic nie da się znaleźć. Kwestia, czy masz dobrą „dziewiczą” miejscówkę. 🙂
Tylko pamietaj że często na takie poszukiwania trzeba mieć zezwolenie a jak coś znajdziesz to czasem nie zatrzymuj tego dla siebie
no już bez pozwoleń nie można i są wysokie kary za takie coś
Skąd tyle minusów. Prawo jest jednoznaczne, że znaleziska należą do państwa, nawet jakbyś wykopał je na swoim gruncie, a za nielegalne wykopaliska można nawet pójść siedzieć. Inna sprawa to w jakim stopniu to prawo jest egzekwowane.
Coś tam się kiedyś działo na tych Studziankach przynajmniej tak gdzieś słyszałem chyba w Czterech pancernych z pieskiem.
Nie coś, tylko naprawdę ciężkie walki. Co prawda walki pod Studziankami to tylko jeden. Z epizodów walk na przyczółku warecko-magnuszewskim, ale są najbardziej znane. W tym samym okresie na przyczółku prowadzone były bardzo krwawe walki. Dość rzec, że straty po obydwu stronach nawet jak na realia frontu wschodniego były ogromne i sięgały 30% stanów.
Dziękuje.