Pudełka poziomowe w WoT i WoWs, czyli dwa podejścia do jednej mechaniki

Witajcie!

Wczoraj pojawiła się zapowiedź nowego eventu w World of Tanks, który przyniósł ze sobą nowe, wielopoziomowe pudełka. Ponieważ wokół tematu pojawia się sporo kontrowersji, postanowiłem dodać od siebie (jako „emeryt” WoTa który kupował pudełka) dwa grosze. Nie każdy z Was pewnie wie, ale bardzo podobna mechanika pudełek poziomowych była już testowana w WoWs w trakcie świąt – wtedy każdy kontener świąteczny miał szansę na wylosowanie Złotego Kontenera z dodatkowymi nagrodami. Jednakże chciałbym się skupić na evencie, który właśnie się kończy – mianowicie kontenerach Daruma – które również oferują 3 poziomy na podobnych zasadach co Raumfalte.

Nie ma być to artykuł zachęcający lub zniechęcający kogokolwiek do kupowania kontenerów w którejkolwiek grze. Chcę Wam pokazać dwa, według mnie odmienne podejścia do tej samej mechaniki. Warto zaznaczyć, że mimo bycia w jednej firmie gra tworzona jest przez dwa niezwiązane ze sobą zespoły. Nie będę się również rozwodzić nad tym, jak dobre są poszczególne okręty czy czołgi. Skupimy się jedynie na mechanikach, porównaniu (chociaż częściowym) nagród oraz dostępności. Zapraszam do lektury!

Omówienie mechaniki

Zacznijmy od podobieństw. Oba tytuły oferują nam pudełka, które zawierają 3 poziomy. I niestety… na tym podobieństwo mechaniki się kończy. Każdy z kontenerów Raumfalte oferuje 20% szans na zdobycie innego kontenera. Co oznacza, że z poziomu najwyższego możemy znowu dostać pudełko poziomu najniższego (!):

Kontenery Daruma pod tym względem odrobinę się różnią. Dają one mniejszą szansę na wylosowanie kontenera wyższego poziomu (odpowiednio 15% z 1 na 2 oraz 10% z 2 na 3). Jednakże, nie ma możliwości „spadnięcia” na niższy poziom pudełka. Dostaniemy jedynie nagrodę z danego poziomu:

Mechanika gwarantowanej zawartości. W obu grach znajdziemy tzw. „Pity mechanics”, która gwarantuje drop czołgu/okrętu po otworzeniu konkretnej ilości pudełek. W obu grach ona występuje, jednakże patrząc na progi punkt zdobywa WoT – w pudełkach Raumfalte wynoszą one odpowiednio: 50, 40 oraz 20. Tymczasem w WoWs są one ustawione na poziomie 70/50/20:

Zawartość

Przyjrzyjmy się odrobinę zawartości. W obu przypadkach dostępne przedmioty są dość różne – można oczywiście znaleźć podobieństwa, ale zarówno wartości jak i użyteczność dostępnych zasobów jest trochę inna. Postaramy jednakże przełożyć sobie zawartość z „WoTowskiego” na „WoWsowy” i w drugą stronę. Poniżej tabela zawartości każdego poziomu kontenerów:

I teraz czas na kontekst historyczny. W World of Warships X tiery od dawna dostępne są w pudełkach. Dostępne są – tak jak w tym przypadku – okręty stare, dostępne za zasoby (w Darumach takim przykładem jest Hayate, które na codzień można kupić za węgiel – powiedzmy, że odpowiednikiem w Wocie byłby np. Foch 155, którego kupić można za obligacje) stare, aktualnie niedostępne oraz nowe. W World of Tanks jest to swoista nowość – wcześniej były dostępne jedynie w takich wydarzeniach jak Warsztat (tu nie widzę odpowiednika w WoWsie) czy Aukcjach. Obawy są dość spore – ponieważ po pierwszych recenzjach pojazdy są mocne i obwarowane niestety sporym paywallem.

Spójrzmy jednak na samą zawartość. W kontenerach Raumfalte wszystkich poziomów są spore szanse na kredyty, dni premium czy rezerwy – zasoby które zużywamy na codzień, tzw. zapychacze. I w Darumach jest podobnie – jednorazowe premie przełożyć możemy w pewnym stopniu na rezerwy osobiste czy podręczniki dla załogi. Są one dostępne w różnym stopniu – najlepsze oczywiście w najwyższych pudełkach, najsłabsze w najniższych. W WoT zależnie od tieru pudełek zmieniają się jedynie rodzaje zasobów. W obu przypadkach mamy też elementy stylizacyjne – czy to kamuflaże, efekty zniszczenia lub dodatki 3D. Różnica jest taka, że w WoWs zajmują miejsce „zapychaczy” przed główną nagrodą a w WoT znajdują się obok.

Jeszcze jedna różnica w zawartości: w WoT zdobyć możemy również złoto – coś, czego w WoWs (poza kontenerami świątecznymi) nie uświadczymy. Ale skoro przeszliśmy już przez drobne nagrody skupmy się na głównych wygranych, czyli okrętach czy czołgach. Omówmy sobie to poszczególnymi tierami paczek:

• Poziom 1. W WoWs dostępne są jedynie stare okręty VI-VII poziomu:

Natomiast w WoT do wylosowania jest aż 8 czołgów VIII i 2 IX tieru:

• Tier 2. Tu w obu grach dostępne są zarówno stare, jak i nowe IX oraz X:

• I największa zmiana, 3 tier. W WoWs dostępne są okręty – kopie z poprzedniego poziomu w wersji ze złotym kamuflażem:

A W Wocie dostępne są 3 nowe pojazdy: jedna IX oraz dwie X:

I teraz pytanie na które każdy czekał – co lepsze? Odpowiedź brzmi: zależy kogo zapytasz. Z jednej strony, na 1 poziomie mamy 3 nowe czołgi premium oraz 7 starych. Z drugiej strony – cztery stare VI-VII. Można je stosunkowo łatwo uzupełnić w kolekcji, chociażby poprzez kontenery Okręt Premium VII tieru dostępny w zbrojowni za Żetony Społeczności. Patrząc z punktu widzenia kogoś, kto chce cokolwiek – nie wdając się w potyczki który pojazd lub okręt jest słabszy/gorszy odrobinę na prowadzenie wysuwa się WoT. Jeśli polujemy na nową zawartość – jest tu mniej więcej po równo, też z drobną przewagą WoTa – z kontenerów Daruma 1 poziomu nie ma żadnego nowego okrętu. Cała zabawa zaczyna się, kiedy przejdziemy wyżej. W Wocie na 2 poziomie jest 5 pojazdów – cztery z nich były już dostępne – niestety jedynie w pudełkach/za rzeczywistą gotówkę. W WoWsie mamy 4 okręty – jeden dostępny cały czas za węgiel (Hayate) oraz okręt ze stoczni (swoistego maratonu) – ZF-6. Więc kolekcjonerzy którzy polują na darmową zawartość i są starymi graczami mają bardzo proste zadanie – jeśli w porcie stoją oba okręty, wypadną jedynie „te nowe”. WoT poszedł niestety ścieżką, która blokuje trochę to kolekcjonerstwo, ponieważ jedyną opcją na zwiększenie szansy na nowy czołg jest realna gotówka. Warto też dodać istotną informację: oba okręty dostępne są w zestawach admiralskich (z masą pierdół) za dublony oraz realną gotówkę – napaleńcy nie muszą kupić ani jednego kontenera aby je zdobyć:

Co do niemożności kupienia gołych okrętów oraz ceny…. pozostawię to bez komentarza – jest to rozprawka na inny dzień. No i Creme de la Creme, czyli ostatni poziom. W WoWs dostępne są tam jedynie dwa okręty: Suzuya G oraz ZF-6 G. I są one identyczne jak ich odpowiedniki z 2 poziomu, jedynie mają (bardzo ładny swoją drogą) złoty kamuflaż. W Wocie…. ajajaj. 3 nowe czołgi, z tego 2 X – jedna podobno mocna – i jedna IX. W połączeniu z brakiem możliwości kupienia ich bezpośrednio, nokaut, punkt meczowy i wygrana do zera dla WoWsa. Jedyną wartością dodaną są nowe pojazdy. Aczkolwiek obwarowane są tak dużym paywallem i losowością, że wczoraj po ich ogłoszeniu społeczność WoT wybuchła negatywnymi komentarzami. Jednym słowem – szambo wybiło.

Cena i dostępność

Zacznijmy od WoWsa. Kontenery dostać można na dwa sposoby: albo kupując za rzeczywistą gotówkę, albo w zestawach za dublony w Zbrojown:

Na chwilę pisania tego artykułu nie ma dostępnej informacji w jakiej cenie będą pudełka Raumfalte. Dla uproszczenia, załóżmy że będą w podobnej cenie co ostatnie – około 5zł za paczkę w najniższym zestawie.

Dodatkowo, przy zakupie kontenerów Daruma otrzymamy specjalną walutę – Złote żetony (odpowiednio 1 za każdy kontener) które wydać możemy na stałe kamuflaże czy efekty zniszczenia:

Dodatkowo, przy zakupie pudełek w WoT otrzymamy 100 golda oraz misję x5 do PD za każde kupione pudełko. Jak dla mnie mały plus dla WoTa – wolałbym dublony niż żetony.

No i kolejny aspekt F2P – ile pudełek można zdobyć za darmo? W Wocie będzie to 10 – 7 za specjalny tryb „Operacja Raumfalte” oraz 3 za misje do zrobienia w bitwach losowych. W WoWs dostępne było 5 kontenerów w ramach Przepustki oraz 1 z misji Discord.

Podsumowanie

I co tu mądrego napisać… W poprzednich częściach rozłożyliśmy każde z wydarzeń na części pierwsze. Teraz warto złożyć je znowu w całość. W obu wydarzeniach mamy dostępne pudełka poziomowe – i pewnie zostanę za to zjechany w komentarzach ale uważam, że nie jest to najgorsza mechanika losowości. Problemów z pudełkami w Wocie jest kilka: dostępność nowych pojazdów jedynie w kasynie, możliwość cofnięcia pudełka na niższy poziom, wrzucenie nowych maszyn na najwyższy poziom… można tak wymieniać do końca świata. Tym wpisem chciałem przedstawić Wam trochę inny punkt widzenia samej mechaniki – i opinię, że może to zrobić lepiej ta sama firma. I chyba to jest najsmutniejsza konkluzja z calości – mamy tu dwa, zupełnie różne zespoły pracujące w obrębie jednej firmy prezentujące odmienne podejście do tematu. W jednym – restrykcje dotyczące losowości są zwiększane, w drugim oferowana jest możliwość kupna bezpośredniego oraz użycia dublonów; myślę że nie jeden gracz WoT ucieszyłby się gdyby dało się kupować pudełka również za golda.

Czy namawiam kogokolwiek, do kupienia którychkolwiek pudełek? Nie. I warto to sobie zapisać złotymi zgłoskami. To wciąż jest hazard – i w obu przypadkach, można wtopić spore pieniądze nie dostając pożądanej zawartości.

Zachęcam do skorzystania z mojego Reflinka. Jesteście w stanie dzięki niemu dostać okręt premium VI tieru Dunquerque (bardzo fajny swoją drogą) zestaw premii ekonomicznych, kredyty konto premium i wiele innych fantów. Polecam wam również skorzystać w trakcie rejestracji z kodu IMPACTFORCE, który odblokuje wam łańcuch misji z główną nagrodą w postaci okrętu premium VII tieru Boise, astronomicznie 40 milionów kredytów i wiele więcej. Dla powracających graczy również polecam skorzystać z reflinka. Jeśli nie graliście ponad 90 dni otrzymacie 14 dni konta premium i kontener z okrętem premium V tieru.