Projekt Babilon i tryb Ostatni bastion – Jakie czołgi wybrać?
Dowódcy!
Wczoraj rozpoczęło się wydarzenie Projekt Babilon, w którym do zdobycia jest czołg ciężki premium VIII poziomu – Nergal. Samo wydarzenie, nie różni się zbytnio od minionych edycji, jednakże zdobycie czołgu w tej odsłonie, nie należy do najprostszych. Postaram się wam pomóc i doradzić, jak łatwiej i skuteczniej zdobywać klucze i wykonywać poszczególne misje, aby odblokować ten pojazd.
TRYB KLASYCZNY
Tryb klasyczny to dobrze nam znany pojedynek przeciwko nieśmiertelnemu pojazdami: Szerszeń, Cerber, Podwójny, Grenadier, Malachit i Legio Ferrata. Również tak jak w zeszłych edycjach mamy trzy poziomy trudności: Podstawowy, wysoki i koszmarny. Pierwsze dwa nie są aż tak trudne i spokojnie można je przejść grając solo, wszystkimi powyżej wymienionymi pojazdami, natomiast poziom koszmarny jest naprawdę trudny i bez grania w plutonie, prawie niemożliwym jest pokonanie bossa na tym poziomie. Do tego też nie wszystkie pojazdy nadają się na ten poziom, a na podstawie mojego doświadczenia wiem że, branie Grenadiera, Podwójnego i Legio Feratty jest po prostu bez sensu. Są to pojazdy albo za wolne, albo za długo ładujące i tu nie pomoże nawet umiejętność szybkie przeładowanie.
Dlatego też, grając na poziomie koszmarnym powinniście pamiętać, aby spróbować grać w plutonach oraz pojazdami szybko ładującymi i mobilnymi – Cerber i Malachit. Co do Szerszenia to można się kłócić, ale osobiście uważam, że jest to super kontra na jeże czy króliki i warto go brać. Opłaca się mieć max dwa te pojazdy w plutonie, a reszta to MT.
Co do wyposażenia, które według mnie jest najlepsze, to proponuję wybrać naprawy grupowe, naprawy osobiste i szybkie przeładowanie. Nie ważne jaki to pojazd, ten zestaw sprawdzi się najlepiej aby pokonać nieśmiertelnego.
OSTATNI BASTION
Ostatni bastion jest to nowy tryb, polegający na bronieniu się przez pięć fal ataku przeciwnika, swoimi pojazdami VIII poziomu z garażu. Tutaj jest tak samo jak z trybem klasycznym, a mianowicie pierwsze 2-3 fale można pokonać grając solo, ale aby pokonać resztę, trzeba tak jak na poziomie koszmarnym grać w plutonie, z w miarę zgraną i ogarniętą ekipą. Jednakże, jakie pojazdy są najlepsze do tego oraz jakie sektory zajmować? Już mówię. Grom, Kilana, Ka-Ri, ShPTK-TVP, Turtle I i TS-5 to najlepsze pojazdy które warto wziąć pod uwagę podejmując się walki w tym trybie. Co do sektorów, które warto zajmować, to mam do polecenia jeden, znajdujący się w tym miejscu:
Co do wyposażenia na tryb Ostatni bastion, to proponuję taki zestaw: ulepszenia grupowe, ulepszenia osobiste/energetyczny pocisk* i szybkie przeładowanie.
*energetyczny pocisk na szturmowca.
KLASYFIKACJA
Prowadzona jest też klasyfikacja dla graczy, którzy przeżyli wszystkie 5 fal ataków. Brane są pod uwagę: czas trwania bitwy, a w przypadku remisu zadane uszkodzenia. Pod koniec wydarzenia każdy gracz, który pokona wszystkie ataki dostanie nagrodę, w zależności od swojego miejsca w klasyfikacji.
Osobiście używam z kolegami 5x Podwójny. Każdy ma oba leczenia i tarcze przeciwko jeżom. Udało mnam się przejść koszmar z 1 randomem i bastion z dwoma.
Ostatni Bastion najbardziej toksyczny tryb w tej grze non stop losuje mi jakieś boty co robią po 4 tysiące uszkodzeń albo logują się do gry i nie grają nie idzie ugrać to finałowej fazy tragedia . Cały ten event niewarty grania i męczarni żeby zdobyć tego nergala dramat
Tylko pluton z klanowiczami lub znajomymi przybliża sukces. Ale nagrać się trzeba. Tak jak piszesz – z losowania trafiają sie podludzie do gry. Nawet nie boty. W randomach jest to samo. Podludzie, nawet nie robactwo.
Zauważyłem, że podczas eventu pojawiło się dużo kont które nie mają rozegranej żadnej bitwy, w każdym trybie 0 bitew, a grają mimo to w ten event.Ktoś specjalnie zakładał konto by grać w ten tryb czy o czymś nie wiemy my gracze.
Wbiłem koszmar z klanem pierwszego dnia, drugiego dnia na Bastionie wbiliśmy Negrale, kilka godzin grania i czołg w garażu, nie czaje tych narzekań że toxic itp
Prawdy w tym wiele choć samo sedno tego trybu jest proste. Podstawa to zajęcie tarasu na C3 bodajże. Jak trafia ci się chociaż jeden tuman co jeździ sobie wesoło niżej bo tego nie kuma no to wiadomo że będzie wpiernicz. Na samym etapie odliczania kiedy zobaczysz jakie maszyny wybrał team już wiesz czy warto się spuszczać. Po wielu porażkach z randomami byłem w szoku jak trafił się wkoncu team który dowiózł to do końca mimo że się nie zapowiadało. Sam setup na Kilanie dobrany trochę inaczej też bardzo pomógl. 2 naprawki i błyskawiczne przeładowanie zwłaszcza na 5 fale. Pięknie doi Łowców w 5 sekund
Taki urok gry z randomami. Tylko bardziej toksyczne są Podtarcia… Dostajesz karę za to, że ktoś wziął czołg nienadający się do trybu. Tu możesz przynajmniej ten klucz wyfarmić, co i tak słabo się kalkuluje względem poświęconego czasu. I tak właśnie początkowo grałem Bastion, ale do czasu aż nie udało się wszystkie fazy ukończyć. Po ukończeniu odpuściłem sobie – dla niektórych to jest random, czy miejsce gdzie myślą, że stockowy czołg się grinduje. W zgranej paczce to jest spoko opcja, bo sporo kluczy idzie wyfarmić. Jak ktoś gra solo to lepiej na Normalnym poziomie fazy sobie robić – 6-7 kluczy wpadało mi niemal zawsze + zabawa z gry Grenadierem. Oczywiście nie jest to też idealne, bo czasem spotkałem gości co po zgonie wychodzili i resztę trzeba było w mniejszym składzie kończyć.
Witam. W czym może być problemem?
Gdy jestem blisko botów które się respią mam scinki na ułamek sekundy.
Musisz przeprowadzić klasyczna defragmentacje dysku SSD. Widocznie za mało się zacina. Po defragmentacji będzie jeszcze gorzej, ale wtedy nie zauważysz mikro przycinek w grze.
Dysków ssd się nie defragmentuje
Główna nagroda zrobiona w niecałe trzy podejścia.
W sobotę zmniejszyli ilość kluczy za wygraną bo zorientowali się , że za szybko ludzie go zrobią xDD
W jaką sobotę? Zrobili to już w piątek, na drugi dzień po rozpoczęciu eventu.
Ja miałem już przed eventem zrobione Wszystkie poziomy.
„Na podstawie mojego doświadczenia wiem że, branie Grenadiera, Podwójnego i Legio Feratty jest po prostu bez sensu.” autor tego stwierdzenia nie grał tego trybu, albo kompletnie nie ogarnia, bo tak sie składa że HT tutaj robią mega robote i są zdecydowanie najlepsze jak chce się regularnie wygrywać na koszmarnym.
Tylko wczoraj ograłem cztery finały koszmaru z top dmg na Podwójnym, więc też nie mogę uznać tych tez za zasadne. Wprawdzie wszystkie w plecy z randomami, ale kiedyś się uda 🙂
Bottom dmg na podwójnym wczoraj. Koszmar. Heal group heal i leczyłem przyjmowałem i zasłaniałem. Na końcu sam zostałem z bossem 1k hp. Weszlo
Tak i jeszcze argument, że potrzebne czołgi szybkie i przykład Cerbera, który jedzie niewiele lepiej od tych HTków… Zgodzę się, że szybkość się przydaje i Malachit przy randomowej ekipie sprawdzał mi się do ucieczki w trzech pierwszych fazach lepiej niż Cerber. Za to HTki może odrobinę wolniejsze od Cerbera, ale za to nie zbierają za tyle od nieśmiertelnego i dzięki temu sprawdzają się też całkiem ok.
Lipa z grenadierem tylko moim zdaniem, bo w końcowej fazie jego celność jest problemem, chyba, że koledzy skupia się na celu głównym, a grenadier sobie jeździ i niszczy bociki, no ale to też nie jest najlepsza taktyka na wygraną…
Może pora porozmawiać o tym jak wspaniałą i niesłusznie opluwaną w komentarzach firmą jest WG. Tylu obrońców się ostatnio udzielało. W końcu wcale po cichu nie znerfili ilości zdobywanych kluczy, mając community za bandę idiotów.
A nie, czekaj, dzisiaj wszyscy youtuberzy o tym właśnie trąbią, na reddicie też huk się niesie. Polityka WG w pełnej krasie.
A ja widzę mały pozytyw w tym że WG już tak ostentacyjnie bawi się parametrami gry bez informacji czy też oficjalnego stanowiska samej firmy. Dlaczego? A to dlatego że od zawsze był spór czy WG zmienia parametry-statystyki w grze bez naszej wiedzy czy też nie. Sporo osób wkładało takie tezy między bajki czy teorie spiskowe ale teraz ci co głosili takie hasła zdobyli argument właśnie w tym zajściu. WG nie czuje się już w żadnej mierze odpowiedzialny za nastroje graczy więc mają ich już tylko i wyłącznie jako przenośnie bankomaty które trzeba wydoić. Nie ma już czegoś takiego jak dbanie o interes gracza bo zawsze jak mu się nie podoba to może po prostu nie grać. WG nie ma jako podmiot praktycznie już żadnej rzetelności ich zapowiedzi i stanowiska są jeszcze mniej warte od słów 5 latka który mówi że nie zbił wazonika mimo bycia złapanym na gorącym uczynku i tak trzeba ich już do końca tego cyrku traktować.
Tak przynajmniej raz wg wpadło i wyszło na jaw, że majstrują coś po cichu i nawet o tym nie wspomnieli, jakby szanowali graczy to by dali info o tym ale mają wy… bo i tak kasa wpadnie na święta z paczek ponieważ gracze w grudniu już o tym incydencie zapomną, ja będę pamiętać i znowu pieniądze ulokuje w innej gierce niż wot, jak oni mnie to ja im tak samo i oby więcej ludzi przejrzało na oczy.
Osobiście nie zgadzam się z oceną podwójnego, gram nim i zazwyczaj robie 20-30k dmg co jest często dwukrotnością tego co robi reszta drużyny, moc na natychmiastowe przeładowanie + taranowanie dopalaczem i można naprawdę świetny wynik wykręcić, jedyne co to na końcowej walce z bossem troche gorzej sobie radzi przez mobilność, ale 4x strzały z he potrafią bossowi ściągnąć na raz 2k hp więc też potrafi oddać. A na pierwszych 3 fazach to robi więcej niż którykolwiek inny czołg + jest wytrzymały i może coś odbić
Gromy gromią w ostatnim bastionie. Moim zdaniem najlepszy skład to 3 gromy i 2 szybkostrzelne ht typu patriot albo Caern, ewentualnie twarde mt
Akurat patriot jest słaby, ale skład 3 gromy i 2 szybkostrzelne czołgi jest jak najbadziej dobry. Bardzo dobry jest kpz 07, niemiecki spychacz, shptk lub obsydian. Carnarvon też jest bardzo dobrym wyborem, tak samo jak np Turtle I czy TS-5
Im więcej Gromów tym lepiej. Nie bez powodu rekordy serwera były kręcone na składach z full Gromami. Dobijać można na spokojnie skillami. Ale rzeczywiście trzeba mieć tutaj mega ogarnięty skład i grać bardzo agresywnie. Dla większości zestaw na 3-4 Gromy + coś szybkostrzelnego powinien być ok.
Wczoraj miałem szczęście do drużyn. Z randomami udało się zrobić 5 fal na Ostatnim Bastionie i przejść koszmar w Projekcie Babilon. Byłem szczerze zaskoczony, bo w poprzednich dniach problemem było dojście do 4 fali w Bastionie i 3 fazy w Babilonie. W tym pierwszym trybie rzeczywiście tedeki takie jak TS-5, Turtle, Grom i Kilana są pożądane. W drugim skład z jednym Szerszeniem, jednym Podwójnym i trzema Cerberami działał ok. Teraz u mnie już z górki i zostało tylko nabijanie kluczy.
Podobnie. Wczoraj z randomami skończyłem Koszmar, a dzisiaj udało się elegancko ogarnąć fale. I co najlepsze żaden nie był z nikim w plutonie – ogarniętych gości dało i każdy robił swoje. W trakcie poprzednich prób zdarzyły się kilkukrotnie składy z ludźmi z jednego klanu – mimo nienagannych ich osiągów to niektórzy grali jakby w tym klanie w ogóle nie byli – brak jakiejkolwiek koordynacji działań i dobór czołgów totalnie z czapy (w tym przypadki gości co brali czołgi stockowe, mimo posiadania bogatego garażu w premki).
Pozostaje dofarmić resztę rozdziałów i czołguś wpada. Sam tryb jako odskocznia od randomów świetny. Najwięcej funu daje jazda Grenadierem na normalnym poziomie – złomowanie botów na strzał to czysta frajda.
Tryb też mi się podoba. Lubię takie odskocznie od randomów.
A co jak nie mam premek pod basrion
Kilana to nie premka, t32 tez daje rade
Podwójnym po prostu nadrabiasz DPM taranem, przy dobrym wykonaniu można zdjąć 2 czołgi za full, choć nie jest to łatwe. Na starciu z bossem podwójny powinien się skupić na czyszczeniu pomocników bossa, gdyż jest nieco nieskuteczny w farmieniu weakspotów bossa. Co do umiejek imo tarcza jest przydatna na branie na siebie fali jeży, ale wystarczy 1 osoba w składzie z tarczą, która po prostu zwraca uwagę na to by jej tak używać.
Wczoraj męczyliśmy w plutonie koszmarnego prawie dwie godziny w różnych konfiguracjach i nic. Na ostatnią potyczkę wzięliśmy wszyscy szerszenie i to był strzał w dziesiątkę, przeszliśmy koszmarnego bez strat własnych, polecam spróbować.
Może mnie ktoś naprostuje, ale – na dziś lepiej jest powtarzać tryb wysoki na progresie 8-10 niż walczyć z koszmarem, jeden błąd i ląduje się z wynikiem na poziomie 3 pkt. Nigdzie nie ma supportu w tym temacie i wyjaśnienia punktacji, o poradniki niestety trudno.
Z kim nie rozmawiam – nie ma pojęcia jak działają punkty za rotację czołgami i misje – dopóki ktoś znajomy nie ogarnie i nie wyjaśni – to jeszcze da się zrozumieć, nie poczytali, ale…
..jak idiotyczne jest to, że nie da się sprawdzić statystyk czołgu wybierając maszynę do bastionu. Po prostu głupie, o niemożności dobrania załogi w trybie nie wspomnę.
Czy tylko mam wrażenie czy w trybie ostatni w porównaniu do wczoraj drop kluczy został dość mocno zmniejszony?
A co ty taki zdziwiony że coś nie halo, wg jak zawsze zaczyna POGRYWAĆ w swoją GIERKĘ z nami.
Jest taki sam
Zależy które miejsce zajmujesz
Do tego czas i ukończona fala
Masz rację teraz to za top mam 3 klucze gra niewarta świeczki na tego nergala
Ograniczyli i to sporo ostatni bastion. Same przejście 5 fazy nie ,ale wszystkie pozostałe o połowę.
bardzo mozliwe nie zrobisz 5 fazy z graczami co biora is 6 albo kv 5
IS-6 akurat jest dość słaby na tym trybie, ale KV-5 oddaje
Nie tylko Ty. Po pierwszym dniu mocno zmniejszyli liczbę kluczy, bo pewnie gdy trochę przetrzeźwieli, to zdali sobie sprawę, że gracze zbyt szybko zakończą te wydarzenie. Na początku po ukończeniu 3 fal dostawało się 6-7 kluczy, teraz tylko 3.
Masz rację, już po pierwszym dniu mocno ograniczyli ilość kluczy. Pierwszego dnia po ukończeniu 3 fal, było 6-7 kluczy, a teraz tylko 3.
Co do pojazdów pod tryb Koszmarny, nie zgadzam się co do Szerszenia i Podwójnego. Moim zdaniem dwururka jest naprawdę ok, ale gdy weźmiemy 1, max 2 na drużynę, reszta medy (w ostatniej odsłonie tak mi się udało przejść ten poziom). Natomiast AMX nie ma przeżywalności, a magazynek sprawia, że jest to pojazd zbyt sytuacyjny.
Co do trybu Ostatni Bastion, tu pełna zgoda. Od siebie z pojazdów drzewkowych polecę także Tigera II, to czołg mobilny, dobrze opancerzony i z genialną lufą. Osobiście udało mi się przejść już wszystkie fazy grając kotkiem (wraz z Turtle, ISU-152, i dwoma Obsydianami). Regularnie robię nim też najlepsze wyniki uszkodzeń.
Polecam chińską niszczarka wz na u mnie 3500 dpm.
A ja mam inne zdanie dot. Podwójnego. Daje radę, a branie Szerszenia uważam, że jest bezsensem, bo sam długo ładuje. A bardzo potrzebnym wyposażeniem jest hp, osłona czy niewidzialność.
zawsze jest mirnum i potrójne przeladowanie. Chłop co nie wie co sie dzieje w grze. Dalej … masz pociski He zdobywane odo przeciwników . Szerszeń bije zeń po 400 i wiecej.
co to za stek bzdur i wymysłów, naczytają się pomidory, że trzeba brać papierowe pojazdy i później mm losuje z 3 charioterami albo progetto
ShPTK-TVP to tylko jeden „miękki” pojazd, reszta wymieniona przez autora jest już dużo twardsza, a z ich wyborem się w 100% zgadzam. Natomiast posiadanie jednego ShPTK-TVP powinno się przydać na niszczenie jeży.
Nie wiem czy wiesz, ale ShPTK po użyciu zdolności szybkie przeładowanie, ładuje ok. 0,5 sekundy. Także w chwile robisz sieke ze wszystkiego, a w szczególności z jeży czy królików.
Ta a później wjeżdżają e50 alfa i zmiatają ich z planszy 😄 tylko turttel jest najlepszy na ten tryb
jeze wypadaja tylko raz, wystarczy ze kazdy wyceluje dobrze i jest po jezach, szkoda miejsca na ten papierowy gniot ktorym sie musisz chowac za oslona zeby w ogole przezyc, lepiej turtla w to miejsce albo kolejnego groma
Chciałbym tylko zauważyć, że najlepsi gracze w tej klasyfikacji grali głównie czołgami, które wymieniłem. Również ShPTK ponieważ oprócz świetnego dpm’u jest również bardzo mobilny aby się wycofać/zająć dalszą pozycję. W dodatku nie musisz skupiać całego ognia na sobie, tylko na bardziej opancerzonych TD jak Grom czy Turtle I.
Potwierdzam, topka robiąca czasy sub 7:10 grała 2x grom + 3x shpth z modułami: wampir, obrażenia grupowe oraz szybkie ładowanie
Nie masz pojęcia o czym piszesz. To świetny czołg, bo zawsze robi największy DMG i doskonale nadaje się do osłabiania przeciwnika zanim dojedzie do pozycji drużyny, a wtedy reszta je spokojnie wykańcza.
Nie masz pojęcia o czym piszesz. To świetny czołg, bo zawsze robi największy DMG i doskonale nadaje się do osłabiania przeciwnika zanim dojedzie do pozycji drużyny. A wtedy reszta go spokojnie wykańcza.