Testowałem nowe czołgi z paczek! – recenzja
Analiza SEO pokazuje mi, że tytuł jest mało chwytliwy i nie przyciągnie czytelników. Hehe, chyba jednak nie. 😉 Jako Rykoszetowy Community Contributor dostałem przedpremierowo dostęp do nowych czołgów z tegorocznych Operacji Świątecznych, żeby móc je dla Was zrecenzować. W tym artykule skupimy się na nowych pojazdach VIII i IX poziomu, bo to one są crème de la crème dużych pudełek. Bez przeciągania, bierzmy się do opisywania! Żaden czołg z tej edycji paczek nie jest OP, WG zrobiło zaskakująco dobrą robotę w większości przypadków, sprawiając, że maszyny są dość oryginalne, przyjemne w grze, ale przy tym zachowują balans. Rzadka jakość, ale miejmy nadzieję, że pozostanie na dłużej! Postaram się krótko opisać każdego.
Tiger-Maus – Tier IX, niemiecki HT premium
Bez wątpienia najlepszy, najprzyjemniejszy czołg z tegorocznych paczek. Odczuwalnie mobilniejszy od Mausa, z takim samym układem pancerza, tylko tier niżej i odpowiednio obniżonymi statystykami. Naturalnym rywalem dla Tiger-Mausa będą drzewkowe HT niemieckie IX poziomu. Zobaczmy, jak prezentują się te maszyny w bezpośrednim porównaniu:
Jak widzimy na załączonym obrazku statystyki Tiger-Mausa są dość zbalansowane. Mamy tutaj do czynienia z dokładnie tym samym działem co E-75, ładującym odrobinkę szybciej i z lepszymi miękkimi statystykami. W sam raz na szybkie złamanie kąta wieży, oddanie strzału i ustawienie się pod kątem znowu. Pojazd – podobnie jak Maus – wręcz wymusza na nas korzystanie z grubego pancerza bocznego i kątowanie się. 300mm pancerza wieży brzmi świetnie, jednak większość czołgów IX i X poziomu bez problemu pokona go z amunicji premium, o ile nie ustawimy go pod skosem. Warto przy tym zauważyć, że bok wieży to 150mm, a nie 210 jak w Mausie, więc pilnujcie, żeby nie ustawiać się do przeciwnika pod zbyt ostrym kątem! Podobnie sprawa ma się z kadłubem. To, czym Tiger-Maus nadrabia to ogólna zwinność tej 120-tonowej bestii. Tutaj zachęcam do wsadzenia jak najlepszej turbosprężarki; z nagród [psst, wot plus!], albo nawet za obligacje, jeśli czołg Wam się spodoba! Każda odrobina mocy sprawia tutaj kolosalną różnicę, pozwalając nowemu pojazdowi osiągnąć prędkość nawet 36km/h do przodu z najlepszą turbiną. Do tego dokładamy ulepszenie wytrzymałości czołgu (bazowa pula 1950 HP wydaje się zbyt mała jak na pojazd tych rozmiarów i widać, że to element balansujący), dosyłacz, żeby poprawić i tak najlepszą wśród swoich bezpośrednich konkurentów wartość obrażeń na minutę i gotowe. Mamy prawdziwego sidescrape’owego potwora, który zapewnia dużo frajdy z agresywnej gry z wykorzystaniem pancerza. Czy jest lepszy od E-75? Chyba niekoniecznie, jednak wymaga odrobiny więcej umiejętności, szczególnie podczas przemieszczania się. Czy jest zbyt słaby? Absolutnie nie! Bawiłem się za jego sterami przednio i spodziewam się, że to może być pierwsza premka IX poziomu, którą będę śmigał regularnie dla zabawy.
Ob. 752 – Tier IX, radziecki HT Premium
Mówiąc szczerze – z tym czołgiem mam najwięcej problemów. Nie jest to typowy radziecki brawler, a dość mobilny HT z magazynkiem. Chciałoby się go porównać z Emilem II, ale te maszyny są tak bardzo różne, że trudno mi się na to patrzy. Może troszkę łatwiej byłoby złapać podobieństwo do T54E1, ale to też nie to… Mimo wszystko, rzućmy okiem przynajmniej na statystyki w jakimkolwiek odniesieniu:
Spoglądam na te statystyki i trudno mi pojąć, co się tutaj wydarzyło. Przede wszystkim – Ob. 752 ma DPM rodem z VIII tieru. Nawet T-832 z porównania niżej radzi sobie w tym temacie lepiej! Mówimy tutaj o 3 strzałach po 390 obrażeń, oddzielonych 3,2s, a później dość długim, niemal trzydziestosekundowym ładowaniu magazynka, nawet z modułami i dobrą załogą. To za małe obrażenia na minutę, żeby wywierać stałą presję na przeciwników w walce pozycyjnej, ale też niewystarczające do wyjechania na pewniaka i zmasakrowania przeciwnika jednym magazynkiem. Do tego dochodzi dość niska podstawowa penetracja, mały magazyn amunicji, absolutnie paskudny czas celowania… No nie, działo nie jest jego mocną stroną. To może mobilność? Otóż nie. Stosunek mocy do masy – najgorszy z porównywanej trójki. Prędkość maksymalna – najgorsza. Prędkość cofania – również najgorsza. Zwrotność? Najgorsza. Odrobinę ratunku dają tutaj niewielkie opory gruntu, ale jest po prostu słabo. No to w takim razie pancerz! Na papierze mówimy tutaj o 195mm na kadłubie i szalonych 330mm na wieży! Świetne wartości, szczególnie z dość twardym bokiem kadłuba (140mm). Niestety i tutaj rzeczywistość weryfikuje rewelacyjne wartości. Ogromne kopułki na wieży zapewniają jedynie 180mm pancerza, dach wieży to 35mm, więc nawet działa 120mm wchodzą w tę niską sylwetkę jak w masło. Odrobina „golda” i cały czołg poza okrągłą osłoną oscylującej wieży świeci się nam na zielono. Trudno w kilku grach, które poświęciłem temu czołgowi było mi znaleźć dla niego sensowne zastosowanie w bitwie. W stadzie nie wystarczało mu DPMu, w walce na blisko brakowało pancerza, nie nadążał za bardziej mobilnymi czołgami przy próbie flankowania. Nie jest to maszyna kompletnie do niczego. Oferuje bardzo przyjemne 8 stopni depresji działa, przy schowanym kadłubie kopułki z dystansu wydają się niewielkie, a pociski APCR oferują sensowne 310mm penetracji przy bardzo niezłej prędkości. Gdyby wyrównać jego statystyki i wrzucić na VIII poziom jako alternatywę dla IS-3A – widziałbym dla niego miejsce. Jako czołg IX poziomu raczej będzie się w moim garażu kurzył. Ogram go w najbliższym czasie bardziej, może zrozumiem, co jest z nim albo ze mną nie tak i zmienię zdanie.
Type 63 – Tier VIII, japoński HT Premium
Będę szczery – Type 63 to chyba moje najmilsze zaskoczenie w tegorocznych paczkach. Tak jak spodziewałem się, że Tiger-Maus będzie przyjemny, tak tutaj bałem się kolejnego papierowego HT bez DPMu. Jak dobrze czasem się pomylić! Ten pojazd to zapowiedź nowej linii japońskich czołgów ciężkich z mechaniką przegrzewania działa. W skrócie – można strzelać szybciej, ale mniej celnie, albo zaczekać kilka sekund dla osiągnięcia snajperskiej precyzji. Długo myślałem nad porównaniem dla tego czołgu. Zdecydowałem się na hulldownową premkę z taką samą alfą – T-832 i reprezentanta hulldownowych czołgów drzewkowych – Caernarvona, uchodzącego aktualnie za jeden z najlepszych ciężkich VIII tierów.
Pierwsza rzecz – nawet bez czekania na poprawę celności mamy tutaj bardzo słaby DPM. Spójrzcie, jak bardzo odlatuje do innej rzeczywistości Caernarvon! Mamy za to 230/290 penetracji na pociskach AP/HEAT, bardzo dobre miękkie statystyki działa (o ile nie jeździmy!), niezły czas celowania i POWALAJĄCĄ celność przy maksymalnym skupieniu i schłodzonym dziale. Efekt jest odczuwalny już na samym początku starcia, schłodzony celownik błyskawicznie maleje do rozmiarów godnych snajperskich TD X poziomu i pozwala bić z zaskakującą precyzją nawet po najmniejszych słabych punktach przeciwnika zza bezpiecznej osłony. Tutaj w sukurs przychodzi też zawieszenie hydropneumatyczne i 12 stopni depresji działa. Pancerz kadłuba i boczny są raczej symboliczne, jednak przód wieży mimo niewielkiej wartości 175mm (a nawet 150mm na oscylującym fragmencie wieży) jest ustawiony pod takim kątem, że jedynym, niewielkim słabym punktem od przodu staje się miejsce mocowania działa. Pancerz wieży przywodzi trochę na myśl Kranvagna, gdzie przód wieży wydaje się niemal nieprzebijalny, ale nawet odrobina kąta radykalnie zmienia sytuację. Tutaj jest odrobinę lepiej, ale dalej trzeba mocno uważać na flanki i kadłub. Mobilność – bardzo dobra jak na czołg ciężki. Daje radę dojechać do typowych pozycji, w których można schować kadłub, a potem niemiłosiernie kara z góry albo z daleka. Mnóstwo frajdy! Trzeba jednak uważać na niewielką pulę punktów życia i dość niespodziewaną, dużą wadę, o której można nie pomyśleć – okropnie słabą elewację działa. Bardzo fajna zabawka, znowu nie OP, przede wszystkim ze względu na marny DPM, ale charakteryzująca się równą wydajnością i łatwym stylem gry. Na pewno przynajmniej co jakiś czas będzie na nim zarabiane!
XM66F – Tier VIII, Amerykański TD Premium
Może nie ma tak genialnego DPMu jak TS-5, ale oferuje lepszą mobilność, odrobinę wychyłu wieży… Zresztą spójrzcie sami!
Obrażenia na minutę – dalej robią wrażenie. 232/276mm penetracji na AP/APCR sprawia, że czasem potrzebujemy jednak załadować troszkę złota. Jest odczuwalnie gorzej, niż na TS-5, ale nie na tyle, żeby nie wymienić tego elementu jako zalety. XM66F jest za to znacznie celniejszy od swojego bezwieżowego kolegi, mimo, że celuje dłużej. Profil działa i mobilności nowego niszczyciela czołgów sugerują raczej dynamiczną walkę pozycyjną, może nawet z odrobiną wsparcia z dystansu, niż agresywne, ale jednak znacznie wolniejsze natarcia TS-5. Do dyspozycji mamy naprawdę niezłą mobilność, dość twardą (ale pod żadnym pozorem nie niezniszczalną!), przerośniętą wieżę na malutkim, miękkim kadłubie. Dużą zaletą jest tu bez wątpienia 10 stopni depresji działa, pozwalające chować większość sylwetki i odsłaniać tylko to, co najtwardsze. Nie ma się co dużo rozpisywać – solidny, dość uniwersalny TD z ograniczonymi kątami wychyłu wieży, zapewniający porządne wsparcie ogniowe dla sojuszników. Spokojniejsza, bardziej stonowana wersja agresywnego TS-5. Można go dość łatwo kontrować na blisko, z drugiej strony potrafi być irytujący, kiedy gra nim ogarnięty przeciwnik. Pancerz to raczej miły dodatek niż baza, na której budujemy swoją grę. Gra się przyjemnie, w miarę prosto, z chęcią raz na jakiś czas przejadę się nim do bitwy.
GSOR 1010FB – Tier VIII, brytyjski MT Premium
Ej no, ten czołg jest już w grze od kilku miesięcy, wszyscy wiemy, jak się sprawdza. Przeciętniak, mobilny snajper z niskim DPMem. W rękach doświadczonego gracza potrafi podobijać przeciwników, kompletnie nie nadaje się do walki na blisko. Nie daj się spotnąć, kąsaj wroga z daleka i tyle. Jest milion jego recenzji, testów i streamów z jego udziałem, zresztą pewnie większość z Was widywała go w bitwach. Nie? Ciekawe w takim razie, czemu tak mało ludzi nim gra… Czyżby nie był specjalnie mocny? 🙂
PODSUMOWANKO
W tym roku dostajemy pulę mocno zróżnicowanych, ciekawych, wyróżniających się czołgów. Każdy znajdzie wśród nagród coś dla siebie. Mamy grywalnego super HT, mamy dziwne radzieckie coś, jeśli lubicie takie dziwne rzeczy, jest nowa mechanika i mocny hulldownowy, mobilny HT, uniwersalny TD i odgrzewany kotlet kołowy, który chyba się nie sprzedał, więc zapycha się nim paczuchy. NIE dostajemy za to psujących grę i zabawę czołgów typu BZ-176 z zeszłego roku i jestem z tego faktu niezmiernie zadowolony. Nie musicie wydawać pieniędzy, ale jeśli to zrobicie to są dość duże szanse, że traficie na przyjemną zabawkę!
Kiedy dodacie opcję dawania okejek NEWSom? Tu by się nadała, dobra robota 🙂
W stosunku do zeszłego roku BEZ SZAŁU. Odważę sie napisać, że to ok, bo osobiście zmeczony juz jestem gonitwa za kolejnymi króliczkami w postaci OP czołgów robiących zdecydowana różnicę w grze. Z radością przyjąłem też informację w postaci imiennej – nickowej – listy graczy zbanowanych za oszustwa. Oby tak dalej i nie tylko przy okazji specjalnych wydażeń. Moim zdanie w kolejce do poprawy czekają mapy. Ich różnorodnośc jest kururiozalne mała, a wprowadzane zmiany idą w kierunku preferowania czołgów LT i MT. Przy okazji, coraz bardziej widać po mapach, że po arcie kolejną grupą czołgów coraz bardziej „odsuwanych” od gry są TDki
Co za żenada, nie dość, że kolejne zmyślone czołgi to jeszcze kolejne fantazyjne drzewko i durna mechanika? Chyba naprawdę trzeba przestać w to grać…
Nikt Cie nie zmusza… uninstall i bądź szczęśliwy
Dowiedzenia, wyp…
A ja wydam około tysiaka i starczy mi wszystko na rok a poza tym jestem fanem wota i gram nieprzerwanie od 10 lat
Ja az tyle nie wydam, ale tez jestem fanem od tylu lat, pozdrawiam
Wychodzi że paczki trzeba będzie kupić dla golda i dni premium,
– efekt uboczny słabe czołgi
– bonus do zarobków
A ja tam liczyłem, że do paczek znowu wrzucą psującą grę innym BeZetkę. Liczyłem, że może będą jakieś ciekawe zapychacze z poprzednich lat typu Skoda T56, buraska, shptk, vipera itp., ale dostaniemy średniego kołowca, który nie wzbudzał większego zainteresowania. Gra mauschenem mi nie leży, dość ciekawie wyglądają ten japoński hewik i amerykański tedek, ale chyba nie aż tak ciekawie bym chciał ryzykować to, że wylosuję tego ruskiego kasztana i to jak najbardziej zniechęca mnie do zakupu paczek. Innymi słowy niespecjalnie widzę ciekawe zabawki typu bisonte czy calibana, które bardzo mi się podobały, a były głównymi atrakcjami poprzednich lat (celowo nie wspominam o BZ, bo to wiadomo, było grube przegięcie).
Każdy narzekający na szybkie bitwy będzie z paczek zadowolony, wg już dawno powinno zapanować nad balansem i dobrze ze widzi problem, i wprowadza zmiany między innymi tymi czołgami, jeszcze jak zaczną nerfic premki, na co każdy się zgodzi akceptując regulamin wraz z końcem tego miesiąca, być może gra powróci na grywalne tory. Oby
W tedy kupno pojazdów premium nie będzie miało sensu .
A jaki sens (patrząc z dzisiejszej perspektywy) miał zakup IS-6 albo FCM 50t? Przez 10 lat nic w tych czołgach nie zmieniono, a jednak są dziś bardziej bezużyteczne niż BZ albo Burasek po 2 potencjalnych nerfach. O grywalności danego pojazdu decyduje wiele czynników, w tym konkurencja czy choćby zmiany na mapach. Natomiast sam balans gry potrafi zepsuć 2-3 czołgi.
Już w tej chwili kupno chinskiej przemki 112 to wywalenie kasy w błoto. Straszne ścierwo.
Kupno pojazdów premium od zawsze miało dawać większe zarobki w żadnym wypadku nie miało być zdecydowanie lepsze od drzewkowych odpowiedników, tylko ktoś lekko upośledzony wpadł na pomysł że to dobra opcja do podkręcenia sprzedaży premek i tak zaczęło się to gowno kręcić. A jeśli nadal sądzisz inaczej to jakim botem koleżko jesteś że potrzebujesz przewagi nad innymi za kasę? Hmm
Zawsze WG wypuszczało jakiś filmik odnośnie nagrody za staż a tu nic chyba że jutro cos puszczą , miały być pojazdy nowe za obligacje też cisza od września ostatnio WG robi się coraz bardziej skromne
Jakiś czołg 5 tieru mają dać.
Bardzo dobry artykuł. Szybko przygotowany i zwięźle opisany. Fajnie, że WG od jakiegoś czasu dodaje przeciętny pojazdy, bez przesadzonych parametrów, ale niestety o kilka lat za późno. Nowe przeciętniaki spotkają w bitwie skody, bezety i inne przesadzone czołgi i niestety nie poradzą sobie. Dlatego narzekanie graczy, że są za słabe w cale nie jest takie nieuzasadnione, bo te czołgi nie wejdą do naszej wersji wota z marzeń z zachowanym balansem, tylko do rzeczywistego wota, gdzie pazerność WG tak zniszczyła balans, że takie (obiektywnie ok pojazdy) są za słabe.
Właśnie o tym pisałem, że teraz cieszyć się na zbalansowane czołgi to tak jakby się cieszyć w tym roku ze skarpet gdy rok temu dostałeś PS 5. Niestety niektórzy nie rozumieją, że przy dzisiejszym pierdyliardzie premek żeby czołg się sprzedał musi się czymś wyróźniać…
strasznie nudne sa te czołgi – pierwszy raz od lat nie chce mi sie paczek kupować
Dla mnie najgorsze paczki od lat. 4 nowe czołgi z czego 3 ciężkie i jeden ciężki td. Super opcja dla graczy, którzy lubią grać lightami i medmi. Nie mówię żeby dawali jakieś op premki ale żeby była większa różnorodność. Zamiast dać wolnego td z pancerzem mogliby dać coś podobnego do rhm, zamiast kolejny radziecki ciężki to mogliby dać coś podobnego do skody t50 albo jakiegoś patona. Nie popsułoby to balansu, a paczki byłyby dużo lepsze i różnorodne.
świetny artykuł! miła przeciwwaga dla płaczków w komentarzach, dla których albo coś jest op/albo do śmieci. Dzięki!
Świetny artykuł! Oby było takich więcej! 🙂
Śmieszne jest to że każdy narzekał na to że w paczkach są OP czołgi a jak w końcu wg dodało do paczek czołgi które nie będą psuły innym gry to nagle większość jest oburzona bo „nie ma nic ciekawego w tych paczkach”
To troche wina WG mogli nie dawać op gowna i wyrabiac oczekiwan.
nic dodać nic ująć 🙂 ale no cóż, żale zazwyczaj wylewają frustraci, trzeba ich olać
To nie jest wina graczy tylko WG które w jednym roku daje ultra OP czołgi a w następnym daje maszyny które mimo tego że są dobre, to na tle zeszłorocznych są najwyżej przeciętne albo nawet słabe, a mimo to ceny paczek dalej pozostają takie same.
Każdy czołg ma jakąś ułomność, która zniechęca do zakupu paczek. Fajnie jakby np. chociaż był lepszy dpm o 100 na type albo na tym TD amerykańskim pancerz na wieży coś znaczył, a tak? Niestety mdłe to wszystko…
Mdłe bo zbalansowane? Ja rozumiem, że jak równamy do BZ, Skody czy Buraski każdy czołg wydaje się być przeciętny.
Porównajmy tego Japońca z T832. Zły? Słaby? Skądże. I tak samo możemy zrobić odnosząc się do Mauschena czy T28 Proto.
W tej grze każdym czołgiem da się grać i z każdym można wygrać. Oczywiście, że czołg ma znaczenie, ale nie jest on kluczowy.
Mi się to podejście w WG podoba. Pytanie co będzie dalej, bo jak dla mnie jedynym sposobem na balans w grze jest MM +/-1 i otwarte podejście do balansowania WSZYSTKICH pojazdów.
Masz rację tylko prawda jest też taka, że WG samo sobie zabralo pole manewru z balansowaniem czolgów wypuszczając te niezbalansowane maszyny o których wspomniales. Teraz dają same nieprzesadzone czolgi to akurat wielki plus. Nie zmienia to jednak faktu, że te nowe zbalansowane maszyny w dalszym ciągu będą spotykać BZty, Skody, Buresuki i inne ustrojstwa które robią sieczkę jak za sterami siedzi ktos ogarnięty. MM +/-1 powinien być już dawno ale na górze nikt problemu nie widzi. Granie szóstką na ósemki skazuje cię na bycie planktonem. Fakt zdarza się, że enemy top tier zdechnie szybko i można cos pograć ale ile razy tak jest?? A najbardziej w losowaniach sa wydymane siódemki. Weź tu teraz takim VII bij się z IX. Tu już wogole bedąc bottom tierem jestes przeznaczony do szybkiego gwaltu.
Jak masz nie porównać z bz, skodą, buraskiem, progettem i innymi jak będą się z nimi mierzyć? Co z tego, że możesz wygrać grę t28 prototype jeżeli obok masz w garażu np. TS5? Powiedz mi ile razy odkurzyłeś tego Mauschen czy t28 prototype. Zaczynanie rebalansu od wydania słabych premek nic nie zmieni ponieważ w mecie pozostaną i tak tylko te dobre-bardzo dobre…
Ależ one nie są słabe. Są najzwyczajniej w świecie średnie/dobre jak mniej więcej 50% premek w tej grze.
Właśnie o tym mówię, że nie trafią do mety tylko do muzeum garażowego ponieważ meta jest lepsza od nowych premek… No ale pożyjemy zobaczymy.
Trzeba niezłe pustki mieć w głowie żeby realną kasę dawać na tę upadającą grę ona chłopcy już jest niszowa co wróży jej krótki czas bytu
Ta recenzja była przed nerfem ?
Jakim nerfem? Czołgi były ogrywane w tym tygodniu, więc w aktualnej specyfikacji.
No zobacz sobie np. Czas przeładowania Tiger-Mausa. Na grafice w tym artykule i na tanks gg jest 14.86 s a na oficjalnej stronie wota zapowiadającej czołgi w tym roku jest 15.5 s albo celność 0.35 m a 0.37 m. Nie wiem może czegoś nie rozumiem. Ale po co podają inne dane niż te w rzeczywistości.
podają wartości bazowe, a ja dla załogi 100%, stąd różnica.
aaa to spoko zamykam mordę i zwracam honor
„NIE dostajemy za to psujących grę i zabawę czołgów typu BZ-176 z zeszłego roku i jestem z tego faktu niezmiernie zadowolony.” Bardzo dobrze, że nie ma przegiętych czołgów wystarczy, że w tamtym roku niektórym się udało (w tym mnie) zdobyć ten chory czołg jakim jest BZka, która potrafi walić za 900 XD.
BZ nie jest chora dlatego, że strzela za 900. Gdyby tak było, to czym byłby Caliban?
Problemem BZ jest praktyczny brak wad. Masz chory pancerz, masz mobilność starczającą akurat na 3 minuty bitwy, masz laserowe działo jak na tę parametry, przyzwoitą penę na HE, a jak jej brakuje to zawsze jest overmatch na AP. Śmieszne jest to, że w wielu aspektach BZ bije na głowę drzewkową X, a sam troll zdaje się jest lepszy niż na jakże długo balansowany Typie 5.
Gdyby to miało weakspoty na wieży i słaby pancerz na dolnej płycie to pewnie byłby zbalansowany
Ciesz się- tyle że co mają powiedzieć Ci co w zeszłym roku nie mieli tyle szczęścia mimo iż kupili paczki? Mają obejść się smakiem ? Tylko dla wybrańców losu ? To zróbmy psikusa i nie kupujmy w tym roku paczek, niech białoruskie ścierwa poczują gniew pana karmiciela. Jak im się słupki nie będą zgadzać może coś zmienią bo tak naprawdę w tych paczkach malizna panowie żadnego czołgu „must have” Szkoda kasy chyba że złoto na koncie poprawi wam nastrój. Mogli przecież wrzucić np. Skodę która mimo wielu zalet nie jest tak bardzo przegięta.
Wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się wcześniej urodzić. Tutaj jest podobnie wszyscy którzy maja już BZ piszą ze dobrze ze jej nie ma. Taka ciekawostka 😀
Świetny artykuł
A wiecie?
Słabe paczki od wg to chyba pewne preludium.
Gdy wg zarobi mało na świętach bo mało ludzi kupi to jestem niemal pewny, że dorzucą coś ekstra tuż po świętach. Wydaje mi się, że te paczki trzeba kupić tylko dla golda który będzie może okazać się kluczowym
Co roku ładowałem się paczkami i złotem po dach. Co roku było coś ciekawego i co mnie przekonywało do kupna. Teraz? Było 75/100 paczek, teraz może symbolicznie sobie 3 wrzucę.
Świetna, rzetelna recenzja pisana. Bardzo mi brakowało czegoś takiego na rykoszecie.
Nie ma po co kupować paczek
Ten amerykański tdek wygląda bardzo przyjemnie, a japoński ht ma nową równie ciekawą mechanikę – jak dla mnie warto.
Właśnie przez takie podejście jak twoje, WG nawrzucało op premek i przez to gra jest w gorszym stanie niż mogłaby być. Przestańcie oczekiwać OP premek, tylko ciekawe zbalansowane premki – takie jak WG w ostatnich miesiącach stara się robić. Jak ktoś w finansach tej firmy zobaczy, że wykresy się nie zgadzają (czyt. ludzie nie kupują) to będzie presja na polepszenie sprzedaży i będą kolejne op gówna psujące balans. Jak chcecie dobrze dla tej gry i chcecie wydawać hajs to wspierajcie ją kupując wszystko inne niż op premki, a op premki powinno się bojkotować, tak jak jest z BZ-176.
Recenzja klasa, dobrze się to czyta. Sporo informacji w zwartym tekście, fajnie już wiedzieć tyle jeszcze przed kupnem paczek. Pozdrawiam 😉
wow! świetne opracowanie 😀 konkretnie, z uwzględnieniem kluczowych aspektów i w tym samym momencie, co topowi Youtuberzy. Mega propsy dla autora!
No trzeba przyznać dawno takiej długiej treści na rykoszet nie przeczytałem, tą naprawdę dobrze się czyta, dzięki za to co robicie a jest to kawał dobrej roboty.
Porównuję hulldownowy czołg ciężki VIII poziomu do innego hulldownowego czołgu ciężkiego VIII poziomu. Nie czołgi z podobnym DPM. Wybrałem bliską gameplayowo premkę i mocnego drzewkowca, żeby dać ogólne porównanie.
Ale może faktycznie nie mam kompletnie pojęcia o grze po 12 latach i Twój hejt pod każdym naszym postem jest absolutnie uzasadniony.
To daj proszę lepszy punkt odniesienia, który rzuci jakiekolwiek światło na nowy czołg z nową mechaniką.
Albo lepiej – przestań narzekać i sam napisz coś mądrzejszego! 🙂
Ty jesteś tego dokładnym przykładem
100k bitew a nadal przegrywasz X z AmxCdc
Po twoich wypowiedziach można stwierdzić że osiągnięcie poziomu pomidora to dalej dla ciebie niemożliwe wyzwanie
Cześć
Zurugula masz może gdzieś powtórki do tych wszystkich czołgów?
Mam. Nie jestem pewny, czy jednak powinienem je w takiej formie publikować. 😀
xD ale eekeboo juz streamowal z nich to ty nie mozesz? ale macie zwiazane rece masakra xD
Nie, nie możemy streamować bitew ani recenzować ich na żywo. Tylko filmy i artykuły. 😀
w Mausie rzeczywiście ciągle pada silnik ?
Nie przy sidescrapie, ale kiedy strzelają w dolną płytę to faktycznie czuć, że pada częściej. Trochę podobne wrażenia jak na VK B.
Fajny materiał, naprawdę doceniam 🙂 czyli w praktyce Object 752, jest totalnym dnem, obym go nie wylosował…
Dziwi mnie, ze wszystkie nowe maszyny dostaly buffa, a ten Rusek totalnie nic…
Życzę ci 5 pod rząd chociaż złoto będziesz mieć 😅😅
Właśnie jak oglądałem filmiki z tym obj to w praktyce prezentuje się o wiele lepiej niż na papierze
type ma -14 panie kolego 😉
a w sumie to już sam nie wiem
na tanksgg w statystykach jest 10+4 a na modelu 8+4
Wydaje mi się, że ten spot, w którym czołg miał -14 był bugiem i będzie załatany.
Rykoszet teraz to najszybsze newsy o WoT!
Respekt 🙂
Strzelając śmiechem na HEXD {specjalna amunicja na idiotów}