Sklep premium: T-28E with F-30
T-28E with F-30 dostępny w zestawie za 119,99 zł.
Oferta z T-28E with F-30
T-28E with F-30 to czołg średni, który zadaje ciosy niczym niszczyciel czołgów i jest chroniony jakby był czołgiem ciężkim. Zbliż się do przeciwników i użyj doskonałych wartości penetracji, aby przebić się przez ich kadłuby. Nie przegap swojej szansy na dodanie tego rzadkiego okazu do swojej kolekcji.
Uwaga: jeśli już posiadasz ten pojazd, otrzymasz rekompensatę w złocie – pomniejszoną o zastosowaną zniżkę.
Perełka kolekcjonerska: T-28E z F-30
- T-28E with F-30
- Załoga wyszkolona w 100%
- Miejsce w garażu
- 4 250 szt. złota
- Konto premium WoT: 30 dni
Cena: 119,99 zł.
Robię nim 600 uszkodzeń w bitwie bez spiny i to bez względu na jaki tier go rzuci. Zabójcze działo, aczkolwiek trzeba faktycznie brać poprawkę na długie skupienie.
„Pancerz” jest żaden, każdy na HE was przebije. Sporo osób ma ten czołg – nikt nim nie gra. Wnioski wyciągnijcie sami.
ja czasami nim gram, bardzo fajna zabawka
pancerz z przodu jest lepszy niż na zwykłym T-28. czasami odbije kilka pocisków ale raczej bym na nim nie polegał. działo na tym tierze jest świetne, i jest to główny atut tego czoł
Pancerz przereklamowany,ale działo robi robotę.Daje fun z gry.
Taki opis jest chyba od dawna. A jedynie przed czym ten pancerz chroni to przed rozszarpaniem przez Pz I C i jemu podobnych. Działo jak na jego tier jest kozackie. Praktycznie żonglując AP/APCR jesteśmy w stanie nawiązać walkę z każdym przeciwnikiem. Okupione to zostało z kolei bardzo długim skupianiem oraz beznadziejną stabilizacją. Mobilność też pozostawia nieco do życzenia. Sam w sobie czołg bardzo przyjemny i dobrze zbalansowany. Ale nieco lepiej grało mi się jego drzewkowym odpowiednikiem, który ma już odmienną charakterystykę mimo niemal tej samej „budy”.
Drzewkowy śmiga jak zły. Tutaj mobilność gorsza, ale 1 rolę gra działo. Dla mnie to taki wieżowy TD. Jak ktoś lubi grać na IV thierze to będzie zadowolony.
pz1c, luchs i wiele innych dostało nerfa, także i tak nie sieją już takiego spustoszenia jak kiedyś