Historia Pz.Kpfw. IV w World of Tanks
Prosto z portalu WoT 😉 Miłej lektury!
Jeśli już kilka lat temu walczyliście na naszych polach bitew, prawdopodobnie wiecie, że Pz.Kpfw. IV jest popularnym wyborem w społeczności. Podczas ewolucji gry ten pojazd podlegał znaczącym zmianom. A więc już dziś przygotujcie się na prawdziwy powiew przeszłości, kiedy zanurzymy się głęboko w historię tego niemieckiego pojazdu w World of Tanks.
Podróż czołgu Pz.Kpfw. IV
Podobnie jak w prawdziwym życiu, w World of Tanks ten pojazd to wół roboczy znany z umiejętności przystosowania do sytuacji. Za starych czasów, w całej grze dostępny był tylko jeden model Panzer IV, a Wy mogliście go po prostu wyposażyć w różne moduły, które teraz są dostępne w jego licznych wariantach. Jego najlepszą wieżą była ta, w którą teraz wyposażony jest Pz.Kpfw. IV Schmalturm. Można w niej było zamontować dwa działa: haubicę do walki w zwarciu lub celne działo 7,5 cm.
W tym czasie tylko radziecki czołg KV dysponował taką elastycznością – stanowił w tamtym czasie mieszankę czołgów KV-1 i KV-2 na poziomie V – ale oba pojazdy musiały w końcu się zmienić. W wersji 8.0 oryginalny Panzer IV zmienił się w Pz.Kpfw. IV Ausf. H, który nie posiadał już wieży Schmalturm. Później, wersja 9.0 dała początek jego wariantom Ausf. D oraz Ausf. A.
Jeśli chodzi o wariant Schmalturm, to jeszcze inna historia. Jego działo było już dostępne dla czołgu Panzer IV, kiedy bitwy +/-3 poziomów były wciąż na porządku dziennym i na jakiś czas zniknął ze względu na dostosowanie systemu losującego. Na szczęście powrócił do życia jako pojazd premium!
Poziom III: Pz.Kpfw. IV Ausf. A
Co dziwne, pierwszy Panzer IV, który możecie odblokować, jest na poziomie III. Pz.Kpfw. IV Ausf. A jest tak naprawdę pierwszym standardowym niemieckim czołgiem średnim, który możecie zaparkować w swoim garażu. A jeśli tak zrobicie, lepiej, żebyście znali jego mocne i słabe strony.
Ten czołg jest pojazdem oskrzydlającym krótkiego zasięgu, który powinien wyskoczyć, wystrzelić kilka pocisków i wycofać się taktycznie. Macie do wyboru dwa działa: szybkostrzelne działo 5cm lub niszczycielskie działo 7,5 cm. Jeśli chodzi o to ostatnie, strzelajcie raczej pociskami OB, jak w przypadku większości dział bardzo dużego kalibru.
Poziom IV: Pz.Kpfw. IV Ausf. D
Pz.Kpfw. IV Ausf. D można wyposażyć w większość niemieckich dział z niższych poziomów. Pod tym względem może on przypominać opcje dostępne dla oryginalnego czołgu Panzer IV. Ale ten czołg to nie przeszłość, ale o wiele bardziej przyszłość!
Co więcej, ze swoim najlepszym działem, dobrą załogą i odpowiednim wyposażeniem, działo 7,5 cm czołgu Pz.Kpfw. IV Ausf. D już rywalizuje z charakterystykami swego odpowiednika na V poziomie. Ten czołg średni również szybko jeździ, ma wysokie przebicie i może używać doskonałego kąta opuszczenia lufy, aby ukryć swoje czułe punkty. Tym wariantem, plasującym się pomiędzy wariantami Ausf. A i H, powinno się grać pomiędzy liniami frontu i wsparcia.
Poziom V: Pz.Kpfw. IV Ausf. H
Dzięki swoim płaszczom bocznym i wieży, Pz.Kpfw. IV Ausf. H wygląda naprawdę fajnie. W pewnym sensie jest to też ostateczna wersja Panzer IV: bardzo uniwersalny i porządny pojazd, chociaż ma on pewne zauważalne słabe strony takie jak przeciętny pancerz.
Ale ten pojazd V poziomu nadrabia te braki wyborem dwóch bardzo różnych dział. Najpopularniejszym wyborem jest sprawdzone działo 7.5 cm L/48, które zmienia Wasz czołg w pojazd wsparcia atakujący ze skrzydeł. Możecie również zamontować haubicę 10,5 cm dającą radość z gry dzięki czynnikowi bum. W tej konfiguracji Ausf. H staje się zawadiaką, ale bardzo kruchym: zawsze się rozglądajcie i poruszajcie od osłony do osłony. I oczywiście zabierajcie mnóstwo pocisków OB!
Poziom VI: Pz.Kpfw. IV Schmalturm
Jak wspomnieliśmy powyżej, działo czołgu Pz.Kpfw. IV Schmalturm pochodzi z jednej z możliwości dostępnych wcześniej dla Panzer IV. Ale mocna wieża, która naprawdę daje osłonę, pochodzi z programu Panther!
Czołg Schmalturm jest celny, szybko strzela i dysponuje wysokim przebiciem. To połączenie czyni z niego świetnego snajpera i tak się powinno nim grać, bo ogólna mobilność tego czołgu VI poziomu jest zbyt ograniczona, aby ochronić Was przed oskrzydleniem. Myślcie o tym pojeździe jako o połączeniu czołgu średniego i niszczyciela czołgów, a nie zawiedziecie się.
Dowódcy! To wszystko na dzisiaj. Jak widzicie, we wszystkich wariantach Pz.Kpfw. IV to solidny i niebezpieczny pojazd. Jakie są Wasze najlepsze wspomnienia związane z tym legendarnym czołgiem? Czy ktoś wciąż ma obrazy starego Panzer IV Opowiedzcie nam o tym na forum.
Ź: Portal EU
Ja pamiętam jak się człowiek kitral pod baza na komarynie i tylko czekał aż na polu walki pojawi się np od 3 by móc zgarnąć chociaż trochę kasy za zdjęcie gąski 😁. Oczywiście to były czasy, gdzie ja jechałem A20 bo wtedy mm dla lightow był +4 a dla 5 nawet +5 😁. Do dzisiaj jeden z medali mam na su5 gdzie ostatniego wroga którym był t95 zdjalem ostatnią pestka z 15 HP. To były emocje, a nie śmieszny mm +2 gdzie już każdy płacze że szans nie ma 😛
A ja pamiętam inną historię. To było w czasach kiedy nie latało tyle golda. Gdzie pancerz miał sens. Gdzie czołgi a raczej czołgiści musieli myśleć. Atakować z flanki oskrzydlać. Owszem było trudniej ale ciekawiej. Pamiętam jak nie było Behemota typu op defender gdzie teraz porostu gwałci 6 i 7… Taką historię pamiętam.
Defender może i jest trochę przesadzony, ale to gra p2w. Była kilkukrotna jego szansa zakupu. Bardziej mnie martwią czołgi specjalne na X. Tam to jest dopiero sieka.
te czolgi nie sa do kupienie wiec nie p2w.
P2W? A ja wczoraj wieczorem około 12 gwiazdek zbiłem czołgami za free. Tiery 5-10. To jak to jest? Bez płacenia nie ma wygranej?
Ja pamiętam jak moduły do BT2 i BT7 dobierałem nie wg opisu i danych technicznych a wg wyglądu. Konfigurowałem czołg żeby ładnie wyglądał:) Taktyka na himel była jedna i jedyna. Szybko na hila i kampa czy ktoś sie wychyli zza górki. Mądra taktyka dla lajta:) To był rok 2012:) Taktyka dla loltraktora na malinówke. Dojechać do domku z oknem i czekać aż ktoś się wyświeci. Kurła, kiedyś to było. Te emocje jak na himlu dwa fragi zrobiłem. Ręce drżały z emocji:) Moja pierwsza bitwa na prohorowce. Co robić? Gdzie jechać? Zobaczyłem tory, No to cała naprzód wzdłuż torów. No przecież po coś są. Zgon w 15 sekund i zastanawianie się dlaczego.
Historia godna Trudnych Spraw 😛
najpierw płacze o golda, a potem o defendera, którego głównym atutem jest pancerz, który podobno nie ma sensu