М41D. Sztuka wojny
Prosto z polskiego kanału World of Tanks na YouTube. Przyjemnego oglądania! 😉
M41D – chiński lekki czołg premium VIII poziomu. Jest zwinny, ma unikalny wygląd i cechuje się dużą siłą przebicia standardowych pocisków. Wszystko, czego potrzebujesz by wygrywać z klasą.
To jeszcze na koniec statystyczne zegary podsumowujące moje bitwy dzisiejsze, z ostatniego tygodnia i miesiąca (30 dni):
Nie będę Was już dzisiaj dobijał 😛
😀
@.... rumpel Jak ty to robisz? Nie ma przecież takich cheatow co daja wygrane chyba
WN i inne cyfry pokazuja ze powinnes miec nie wiecej niz 48% WR !!!!!!
Oszust cholernyy pewnie z jakis ruskich stron ma ruskiego haxa albo fotoszopuje
Tak Kolego używam ruskiego haxa. Tego samego, którego użył Putin ustawiając ostatnie wybory prezydenckie w USA.
Ten hax nazywa się MÓZG.
Poczekaj kilka minut. Odpalę wociszka i zrobię zrzut z „Sali Chwały” z klienta gry z dzisiejszej sesji.
A kompami umiem się posługiwać faktycznie bardziej niż przeciętny użyszkodnik, ale Photoshopa nie ogarnąłem nigdy. Nie trybię filozofii działania tego programu.
Natomiast odnośnie czitów i haxów, nigdy nie odważyłbym się ich używać, bo za dużo prawdziwej, ciężko zarobione,j kasy władowałem w gry WG (WoT i WoWs) a nie jestem majętny, i byłoby mi naprawdę bardzo bardzo szkoda, gdybym stracił swoje konto. Zatem nie ryzykuję. Nie oszukuję. Jedyne czego używam, to mody z paczki Aslaina. A i to tylko te co do których nie mam żadnych wątpliwości, co do ich legalności.
Powtórzę. Daj mi kilka chwil, odpalę WoTa, zrobię zrzut z Sali Chwały za dzisiaj.
Pełno tu niedomówień i patrząc na ogólne osiągnięcia to aż niewiarygodne by sam to osiągnął.
Rozważam tu w sumie dwie opcje:
– grał w plutku z ogarniętym graczem (lub dwoma takowymi),
– „mistrz” Painta/fotoszopa, czy inne narzędzia dzięki któremu można zmanipulować dane wejściowe/screen.
Bez podania nicku żadna z tych opcji nie można odrzucić. Więc można traktować Rumpla jako prowokatora, bo nie trudno tu zauważyć jego intencji. Wzbudzić sensację. Niczym jutubowy wieśniak tytułujący swoje twory clickbaitowym tytułem. Haxy bym tu odrzucił, bo to trzeba być prawdziwym kiepem, by wierzyć w hacki na WR, celność, czy rld. Coś na co wpływ może mieć tylko serwer gry.
Podam swój nick za tydzień, gdy zamieszczę podsumowanie 3 miesięcy pewnego eksperymentu.
Wpis będzie baaardzo obszerny. Pełen tabel, omówień, liczb.
Będzie do zweryfikowania po nicku na stronach zawierających statyski.
W plutonach nie grywam. Nie umiem i nie lubię. Strony statystyczne WoT pewnie wyświetlą że w nich grałem podczas eksperymentu, bo akceptowałem zaproszenia do plutka w czasie bitew. Ale to bez znaczenia, bo raz że zapraszali mnie z reguły gracze dużo słabsi ode mnie, a dwa to i tak nawet będąc w takim dynamicznym plutku grywam jakbym grał solo.
Mechanizm ustawek MM WoT też wyjaśnię za tydzień.
Na słowo nie uwierzę, że bez plutku tyle wyciągnąłeś. Ale będziesz miał okazję wrzucić powtórki z tych „szczęśliwych” dni jako dowód, by każdy mógł sobie sam wyrobić zdanie i przekonanie co do twojej prawdomówności.
Powtórki?
Chyba mam wszystkie z całego okresu, od kiedy trwa mój eksperyment.
Nie ma problemu. Spakuję do paczki i wrzucę gdzieś do ściągnięcia. Za tydzień, gdy opublikuję omówienie mojego przedsięwzięcia i gdy zdradzę nick.
Pasuje?
Pasuje. To czekam.
Dodam jeszcze, że w żadnym plutonie nie byłoby możliwe osiągnięcie takiego WR.
Z jednego bardzo prostego powodu. Bycie w plutonie zabiera za dużo czasu w garażu i nie pozwala na żonglowanie czołgami podczas ich wyboru do bitwy. A jest to KLUCZOWE dla „oszwabienia” MM… Z tego powodu plutony są w zasadzie szkodliwe dla osiagania dobrego WR. Co doskonale widać na strimach Viedernego, gdy grywa w plutku ze Skillem i Miglancem (wszystko fioletowe skillozordy) i potrafią przegrywać seriami. Ale za to WueNy mają zacne…
Chyba za wcześnie za dużo zdradziłem…
Sprawdziłem przed chwilą katalog „Replays”. Mam najprawdopodobniej wszystkie powtórki. Niczego osobiście z niego nie kasowałem, bo najwcześniejsza jest z 13 września 2018, a mój eksperyment trwa oficjalnie od 15 listopada.
Prawie 600 bitew z trzech miesięcy to chyba będzie wystarczająca próbka dla „statystyków”, czy za mało?…
Łap i analizuj:
To wyniki z dzisiaj. Screen zrobiony przed chwilą.
Porównaj go z tym zrzutem, który już dzisiaj we wcześniejszym wpisie niżej zamieszczałem:
Jeśli w grach ktoś stosuje prawdziwe oszustwa, to jedynie samo WG.
To jak to działa? Sam sprawdzę czy czas oczekiwania po naciśnięciu bitwa ma wpływ na wygraną. Np. 3 sekundy nie wybierze to wychodzę i inny czołg i znowu.
Chyba osoby zajmujące się mm nie mają pojęcia co robią …
Tak nawiązując do pewnego wczorajszego wątku…
Znalazłem chwilę około południa i zagrałem cztery bitwy.
No jakoś nie przegrywam w Wociszka. Trza tylko znać sposób na „oszwabienie” oszusta, czyli MM…
Pomyślałem sobie, że skoro dziś oszust „MM” jest w kiepskiej formie, to jeszcze pogram. Oto tabela uzupełniona o kolejne dwie bitwy:
„SZTUKA WOJNY”
Gracza WoT z giereczką.
Żeby w tej giereczce wygrywać z drużyną przeciwną, najsampierw trzeba się nauczyć wygrywać z szemranym bukmacherem tej giereczki…
😛
Innymi słowy: nie wystarczy znać „mechanikę” gry. Trzeba jeszcze poznać mechanikę szalbierstw organizatora pojedynków. 😛
Rumpel – jak zrobić sobie takie statystyki ?
Ale że pytasz o takie słabe WueNy, czy o taki dobry „recent” procent zwycięstw?
Nie 🙂 Pytam o program w którym mogę sobie zrobić takie podsumowanie sesji 🙂
Aaaaaa 🙂
Tu się on znajduje: http://wotnumbers.com/
Podpowiem, że żeby on należycie działał musi obyć odpalany przed uruchomieniem WoTa i musi działać w tle.
Ustawienie go do działania nie jest takie banalne „łopatologiczne” ale jeśli ktoś odrobinkę „dziamie” excella i ma podstawy baz danych, to da radę poprawnie zainstalować i skonfigurować.
A podobno od niedawna instalator tego programu jest przyjaźniejszy dla użytkjowników. Czy tak jest? Nie wiem, bo od czasu gdy go poprawnie zainstalowałem i skonfigurowałem jakieś pół roku temu, to aktualizacje już nie wymagają żadnej dodatkowej wiedzy, poza klikaniem w przyciski „next” podczas procesu instalacji.
A puściłem jeszcze dwie bitewki w wolnych chwilach podczas warzenia obiadu 😛
No ca ja poradzę, że znam oszusta jak własną kieszeń i nie pozwalam mu na […] 😛
I żeby nie było, że to dzisiaj tylko taki „fart” (po polsku: szczęście), to zrobiłem zrzut z moich bitew z minionego tygodnia. Było ich równo do teraz 50 sztuk. WR 74%
Hahahahaha
DGN widzę w formie dalej
To jeszcze ktoś pamięta tego zdziwaczałego dziada? 😛