Prawie historycznie: Czy jedna torpeda może zatopić okręt?
Historia marynarki wojennej to nie tylko epickie bitwy, olbrzymie konstrukcje, taktyki bojowe i dramatyczne porażki. Czasem dochodzi do wydarzeń, które na pozór wydają się niemożliwe. W tym odcinku „Prawie historycznie” postaramy się odpowiedzieć na jedno z najczęstszych pytań społeczności graczy: czy jedna torpeda może zatopić okręt?
Aby tego dokonać, musimy zagłębić się w historię marynarki wojennej. Jedną torpedą oczywiście można zatopić okręt, niezależnie od jego rozmiarów. Przywołajmy kilka historycznych przykładów.
13 listopada 1941 roku, siły Force H wracały do Gibraltaru po przewiezieniu samolotów na Maltę. Podczas swojej podróży, około 15:40, torpeda wystrzelona z niemieckiego okrętu podwodnego U-81 trafiła w sterburtę lotniskowca Ark Royal. Okręt zaczął się przechylać i nabierać wody, a wszystkie próby ratowania go spełzły na niczym. Załoga została ewakuowana, a następnego dnia o 6:13 ostatni fragment okrętu zniknął pod falami, 25 mil od bazy.
5 lipca 1943 roku, niszczyciel Strong brał udział w operacji desantowej na wyspach Nowa Georgia, jako część oddziału Task Force 18. 30 minut po północy niszczyciel wpłynął do Zatoki Bairoko, gdzie po dziewięciu minutach oberwał torpedą typu Long Lance, wystrzeloną przez japoński niszczyciel opuszczający zatokę. Torpeda trafiła w lewą burtę okrętu, wywołując olbrzymią eksplozję, która wygięła kadłub okrętu i doszczętnie zniszczyła jednostkę napędową. Strong zatonął o 1:22.
Jednakże dochodziło również do sytuacji, gdy torpeda zadawała ogromne uszkodzenia, ale okręt zdołał utrzymać się na powierzchni.
13 kwietnia 1940 roku, podczas bitwy morskiej niedaleko Narwiku doszło do starcia pomiędzy brytyjskim i niemieckim niszczycielem. Uwięziony w fiordzie Z2 Georg Thiele wystrzelił z odległości 2,5 mili torpedę w stronę nadciągającego wroga. Pocisk dosięgnął brytyjskiego niszczyciela Eskimo, który stanowił okręt flagowy floty. Eksplozja całkowicie rozerwała dziób niszczyciela, który zdołał jednak utrzymać się na powierzchni. Eskimo został później naprawiony i kontynuował swą służbę w British Navy do końca wojny.
30 listopada 1942 roku miała miejsce bitwa pod Tassafaronga, w której japońskie jednostki Tokyo Express starły się z oddziałem Task Force 67 przynależącym do US Navy. Doszło do wzajemnego ostrzału torpedowego, który był skuteczny tylko po stronie Japończyków. Jedna z torped trafiła w okolice wieży głównej baterii krążownika New Orleans, co doprowadziło do wybuchu amunicji. Straszliwa eksplozja rozerwała dziób okrętu aż do drugiej wieży baterii głównej. Niszczyciel zdołał jednak dotrzeć do najbliższej bazy o własnych siłach i został wysłany do naprawy. Okręt powrócił do floty w sierpniu 1943 roku.
Jak widać, torpedy są naprawdę groźną bronią, lecz pojedyncze trafienie nie zawsze prowadzi do zniszczenia okrętu.
Źródło: Portal WoWs
Jeśli chodzi o polski akcent,to 1 torpeda zatopiła niestety ORP Orkan.