Sklep premium: 🇮🇹 Progetto i czołgi VII poziomu
Do sklepu premium trafił dzisiaj włoski Progetto oraz oddział czołgów VII poziomu.
Oferty z Progetto M35 mod 46
Progetto M35 mod 46 słynie z wyjątkowego mechanizmu automatycznego przeładowania, który pozwala mu zasypywać przeciwników razami z niewiarygodną prędkością. Zdumiewająca liczba zadawanych obrażeń, doskonałe działo i dobra mobilność sprawiają, że ten pojazd jest ucieleśnieniem włoskiego stylu walki w World of Tanks. Wypróbuj ten czołg dzięki nowemu zestawowi!
- Progetto + Załoga wyszkolona w 100% oraz Miejsce w garażu za 160,68 zł;
- Progetto + 6 000 złota + 15x Misja: 5x PD za zwycięstwo oraz 3 dodatkowe przedmioty za 240,64 zł;
- Progetto + 15 000 złota + 30 dni konta premium oraz 10 dodatkowych przedmiotów za 401,07 zł.
Oddział czołgów VII poziomu
- Pojazd (lista poniżej) + 30 dni konta premium + Do 5 000 złota oraz 3 dodatkowe przedmioty za 140,36 zł.
- VK 45.03;
- Krupp-Steyr Waffenträger;
- M56 Scorpion;
- KV-122;
- Panther/M10.
Ten cały Progetto to jest chyba dużo lepsza premka niż sfetyszyzowany Defender. Pewny nie jestem, bo nie mam ani jednego ani drugiego. I mieć nie zamierzam. Ale wnioskuję tak na podstawie opinii bardzo dobrych graczy-strimerów, jak Skill4ltu czy nasz swojski „latający Holender” Fałder 😛
Albo diox’a.
Szkoda że Progetto jest dostępny w sklepie. Dla mnie to tak, jakby można było sobie kupić gwiazdki (marks) na lufe. 😢😢😢
Przecież można. Poczytaj sobie oficjalne forum WoTa – w tematach dot. maszyn gracz Mokaze chwalił się wbijaniem kolejnych 3MoE na swoich topowych czołgach. Przyjęli go nawet do FAME, bo miał świetne wyniki. A potem okazało się, że konto kupił – i wbijanie gwiazdek też. Z klanu wyleciał jeszcze szybciej, niż go przyjęli po tym, jak totalnie zbłaźnił się na twitchowym steamie.
Tak naprawdę wszystko można kupić do gry (oprócz umiejętności myślenia i przewidywania). Ja bym się nie czuł dobrze ze sobą gdybym coś po łatwości, za wyciągnięciem portfela, nabył (marki, asy, misje osobiste, etc.). Niektórzy jednak nie mają na tyle skrupuł i oszukują innych, bo dla mnie oszukiwaniem (podobnie jak cziterzy) jest gdy ktoś bardziej doświadczony wbije mi 3 marki, czy zdobywa Obj 260. I zastanawia mnie też sens takiego procederu. Gra ma dostarczać fun… a tu ktoś takie podłe tricki stosuje. Nie rozumiem tego.
Progetto nigdy nie był „osiągnięciem” można było go kupić w pierwszym dniu maratonu. Sam maraton natomiast wymagał jedynie czasu wolnego, i specjalnie zaprojektowano go tak, by nie dało się go realnie ukończyć mając np. pracę.
Nie rozumiem więc porównań do wn8 czy MoE.
Dało się ukończyć maraton mając pracę i życie towarzyskie. Sam tak grałem, że w dni robocze grałem max 2 godziny wieczorkiem, a w weekend ok. 4 godzin (coś z rana i coś z wieczora). Większą część wbiłem na dychach, a resztę dokończyłem grindem jednego czołgu (ostatnie dwa etapy). O ile droga XPa była osiągalna dla każdego, o tyle droga „skill’a” już nie (ogarnięty plutek robi cuda i widocznie przyspiesza postępy w misjach – zwłaszcza zależnych od bazowego XP’a). Więc nie gadaj, że się nie dało. Ty może nie chciałeś by się dało.
I generalnie rozumiem sens tego maratonu. Dobrzy gracze stanowią promil całego serwera i dla większości z pracą jest to niewykonalne. Ale to już mogą ci gracze samemu sobie zarzucać, że nie potrafią wyciągnąć wniosków i starać się grać lepiej.