Sklep premium: 🇮🇹 Progetto i czołgi VII poziomu

Bin4r

Gracz World of Tanks od 2014 roku. Gram, bo jestem pasjonatem i wiem, że większość graczy w WoT to pasjonaci. Niech nasza gra będzie bardziej taktyczna i przemyślana. Trudniejsza, ale mniej irytująca – a przez to bardziej satysfakcjonująca. Postawmy na miodność!

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
DGN

Ten cały Progetto to jest chyba dużo lepsza premka niż sfetyszyzowany Defender. Pewny nie jestem, bo nie mam ani jednego ani drugiego. I mieć nie zamierzam. Ale wnioskuję tak na podstawie opinii bardzo dobrych graczy-strimerów, jak Skill4ltu czy nasz swojski „latający Holender” Fałder 😛

Anonimowo

Albo diox’a.

Powhatan

Szkoda że Progetto jest dostępny w sklepie. Dla mnie to tak, jakby można było sobie kupić gwiazdki (marks) na lufe. 😢😢😢

stud3nt

Przecież można. Poczytaj sobie oficjalne forum WoTa – w tematach dot. maszyn gracz Mokaze chwalił się wbijaniem kolejnych 3MoE na swoich topowych czołgach. Przyjęli go nawet do FAME, bo miał świetne wyniki. A potem okazało się, że konto kupił – i wbijanie gwiazdek też. Z klanu wyleciał jeszcze szybciej, niż go przyjęli po tym, jak totalnie zbłaźnił się na twitchowym steamie.

Anonimowo

Tak naprawdę wszystko można kupić do gry (oprócz umiejętności myślenia i przewidywania). Ja bym się nie czuł dobrze ze sobą gdybym coś po łatwości, za wyciągnięciem portfela, nabył (marki, asy, misje osobiste, etc.). Niektórzy jednak nie mają na tyle skrupuł i oszukują innych, bo dla mnie oszukiwaniem (podobnie jak cziterzy) jest gdy ktoś bardziej doświadczony wbije mi 3 marki, czy zdobywa Obj 260. I zastanawia mnie też sens takiego procederu. Gra ma dostarczać fun… a tu ktoś takie podłe tricki stosuje. Nie rozumiem tego.

ilzz

Progetto nigdy nie był „osiągnięciem” można było go kupić w pierwszym dniu maratonu. Sam maraton natomiast wymagał jedynie czasu wolnego, i specjalnie zaprojektowano go tak, by nie dało się go realnie ukończyć mając np. pracę.
Nie rozumiem więc porównań do wn8 czy MoE.

Anonimowo

Dało się ukończyć maraton mając pracę i życie towarzyskie. Sam tak grałem, że w dni robocze grałem max 2 godziny wieczorkiem, a w weekend ok. 4 godzin (coś z rana i coś z wieczora). Większą część wbiłem na dychach, a resztę dokończyłem grindem jednego czołgu (ostatnie dwa etapy). O ile droga XPa była osiągalna dla każdego, o tyle droga „skill’a” już nie (ogarnięty plutek robi cuda i widocznie przyspiesza postępy w misjach – zwłaszcza zależnych od bazowego XP’a). Więc nie gadaj, że się nie dało. Ty może nie chciałeś by się dało.

Anonimowo

I generalnie rozumiem sens tego maratonu. Dobrzy gracze stanowią promil całego serwera i dla większości z pracą jest to niewykonalne. Ale to już mogą ci gracze samemu sobie zarzucać, że nie potrafią wyciągnąć wniosków i starać się grać lepiej.