Muzeum World of Warships: Le Terrible
Tuż za portalem głównym WoWs- straszna historia!
Kontynuujmy naszą podróż po Muzeum World of Warships, gdzie zebraliśmy opowieści o czołowych okrętach wojennych, z których wiele zostało wymazanych z historii, lecz w naszej grze uratowaliśmy je od zapomnienia. Drugim eksponatem, jaki chcemy zaprezentować, jest najszybszy niszczyciel francuskiej marynarki – Le Terrible.
Stocznia
Po I wojnie światowej Marine Nationale zasłynęła swoimi bardzo dużymi i szybkimi niszczycielami. Le Terrible był tego świetnym przykładem. Jako jeden z sześciu superniszczycieli klasy Fantasque został zwodowany na początku lat 30. XX wieku, jako okręt o zróżnicowanym przeznaczeniu, o dużej prędkości podróżnej i wysokiej skuteczności w walce z innymi jednostkami nawodnymi. Z założenia Le Terrible miał przewyższać niszczyciele wroga potężną siłą ognia i wykorzystywać swoją prędkość, by szybko wymykać się poza zasięg krążowników. Operując w grupach, niszczyciele klasy Fantasque miały stosować taktykę ataku podjazdowego do zwalczania krążowników, wykorzystując przeważającą prędkość i zasięg ciężkiego uzbrojenia do osiągnięcia zwycięstwa.
Aby uzyskać wysoką prędkość podróżną, wynoszącą 37 węzłów, okręt został wyposażony w potężną maszynownię o mocy 74 000 KM. Efekt końcowy przerósł jednak najśmielsze oczekiwania konstruktorów – w trakcie testów Le Terrible rozpędził się do rekordowych 45 węzłów, co uczyniło go najszybszym okrętem powierzchniowym na świecie, a tytuł ten dzierży po dziś dzień. Le Terrible był również znacznie większy od poprzednich klas niszczycieli, co po części było związane z potrzebą zainstalowania nowego uzbrojenia:
Bateria główna: pięć pojedynczych dział Mle 1929 o kal. 138,6 mm. Co charakterystyczne dla niszczycieli klasy Fantasque, jego działa miały zasięg teoretyczny wynoszący 20 000 m. W rzeczywistości jednak okręt flagowy tej klasy zdołał trafić cel z odległości 20 600 m podczas bitwy o Dakar, wykorzystując falisty ruch wody, aby osiągnąć większe pochylenie działa niż pozwalała na to konstrukcja. W idealnych warunkach szybkostrzelność okrętu wynosić miała 12 pocisków na minutę, lecz nieporęczny system transportu amunicji sprawiał, że realnie wystrzelić można było 7 pocisków na minutę.
Obrona przeciwlotnicza: cztery działa Mle 1933 o kalibrze 37 mm zamontowane na dwóch stanowiskach. Naboje wykorzystywane przez te działa sprawdzały się przeciwko cięższym myśliwcom i bombowcom w latach 40., lecz ich problemem stała się szybkostrzelność, ważna funkcja uzbrojenia przeciwlotniczego – działa były półautomatyczne i ręcznie ładowane, co przyczyniało się do powolnego ostrzału. Z tego powodu w Le Terrible, podobnie jak w innych głównych okrętach francuskiej marynarki, w 1942 roku działa te zostały zastąpione automatycznymi Boforsami kal. 40 mm.
Ciężkie karabiny maszynowe: Hotchkiss M1929 o kal. 13,2 mm produkcji francuskiej. Zostały dostosowane do potrzeb obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu na dwóch stanowiskach; stały się też podstawą do stworzenia systemu obrony przeciwlotniczej marynarki japońskiej. Jednakże w latach 40. okazały się w dużej mierze nieskuteczne przeciwko nowocześniejszym myśliwcom z powodu małego kalibru i zasięgu ognia. W 1942 roku wymieniono je więc na skuteczniejsze karabiny maszynowe Oerlikon o kal. 20 mm.
Torpedy: dziewięć wyrzutni o kal. 550 mm w trzech potrójnych stanowiskach korzystało z francuskich torped Mle 1923DT. Przy ich maksymalnej prędkości nieco mniejszej niż 40 węzłów, Le Terrible był w stanie wyprzedzić własne torpedy. Podczas bitwy o Dakar francuski okręt podwodny Bévéziers wystrzelił salwę tych torped przystosowanych do warunków podwodnych w stronę brytyjskiego pancernika HMS Resolution, trafiając jego śródokręcie. Jedna torpeda wywołała poważne zalanie, blokując główną baterię okrętu i powodując liczne pożary elektryczne. W rezultacie Resolution wyłączony był ze służby przez większą część roku.
Przebieg służby
Nazwany według siedemnastowiecznej francuskiej konwencji morskiej Le Terrible walczył po stronie aliantów zarówno w pierwszych, jak i w ostatnich dniach wojny. Walczył także przeciwko nim, w służbie Francji Vichy pomiędzy 1940 a 1942. W chwili wybuchu II wojny światowej Le Terrible był częścią najpotężniejszej eskadry francuskiej marynarki – Force de Raid, z bazą w Porcie Atlantyckim w Brest. Flota ta, dowodzona przez admirała Gensoula, uzupełniona została przez nowoczesne pancerniki Dunkerque oraz Strasbourg, lotniskowiec Béarn, trzy krążowniki klasy La Galissonnière, a także osiem superniszczycieli.
Pierwsze duże zadanie powierzone eskadrze Le Terrible polegało na patrolowaniu północnego Atlantyku i zwracaniu przy tym szczególnej uwagi na niemieckie transporty. Jeszcze ważniejsze było polowanie na potencjalnych, wrogich najeźdźców, takich jak Admiral Graf Spee, który z końcem września zaczął wypady na południe. Na początku 1940 roku okoliczności uległy zmianie, ponieważ obawy przed dołączeniem Włoch do wojny po stronie niemieckiej zmusiły francuską marynarkę do przeniesienia Force de Raid do portu w Mers El Kébir, we Francuskiej Afryce Północnej, tak aby móc szybko przejąć kontrolę nad zachodnią częścią Morza Śródziemnego, gdy sytuacja ulegnie pogorszeniu.
Do czerwca, gdy losy Bitwy o Francję zdawały się przesądzone, wraz z Niemcami zbliżającymi się do Paryża, Force przebywała bezsilnie w swym afrykańskim miejscu cumowania. Brytyjczycy, bojąc się, że druga co do wielkości flota w Europie wpadnie w ręce Niemców po poddaniu się Francuzów, wystosowali ultimatum do admirała Gensoula w Mers El Kébir o przekazanie lub opuszczenie okrętów. Po odmowie Royal Navy Force H rozpoczęło ostrzał portu ze strony północnej, niszcząc pancernik Bretagne i powodując chaos w szeregach francuskich. Le Terrible natychmiast rozpoczął eskortowanie pancernika Strasbourg z portu poprzez wschodnie ujście, ledwo unikając 15-calowych pocisków brytyjskich, które unieruchomiły niszczyciela Mogador na drugim końcu uciekającej formacji.
Po Operacji Torch w 1942 roku, gdy siły francuskie w Północnej Afryce – neutralne od czasu kapitulacji – ponownie dołączyły do wojny po stronie aliantów, Le Terrible, stacjonujący w Dakarze, został przydzielony do prowadzonego na dużą skalę programu, mającego na celu zmodernizowanie pozostałości francuskiej floty po masowym samozatopieniu w Tulonie. W tym celu popłynął do Boston Navy Yard, gdzie spędził kilka miesięcy i otrzymał działa przeciwlotnicze Bofors o kal. 40 mm, a także najnowocześniejszą morską technologię, w tym radar oraz sonar.
W 1944 roku, gdy Le Terrible wrócił do służby na Morzu Śródziemnym, dołączył do 10. Dywizjonu Lekkich Krążowników wraz z siostrzanymi okrętami Le Fantasque oraz Le Malin. Nowa klasyfikacja okrętu jako krążownika miała na celu ujednolicenie i ułatwienie komunikacji z siłami morskimi aliantów, w których za „niszczyciele” uznawano mniejsze okręty, podczas gdy te należące do klasy Fantasque były całkiem sporych rozmiarów.
Jego niedawna modernizacja przydała się w 1944 roku, gdy podczas wspierania kampanii aliantów we Włoszech wraz z Le Malin napotkali niemiecki konwój z zaopatrzeniem podczas nocnego patrolu. Le Terrible zdołał wykryć okręty wroga mimo zasłony dymnej i mroku nocy, a nawet zbliżyć się do nich dzięki swej niesamowitej prędkości, co zadecydowało o zwycięstwie. Wykorzystując zarówno działa, jak i torpedy, patrol zdołał zniszczyć frachtowiec i poważnie uszkodzić dwa eskortujące go okręty, jednocześnie nie odnosząc strat. W następnych miesiącach tego roku okręt wziął udział w ponownym zdobyciu przez aliantów południowej części Francji, uczestnicząc w ostrzale pozycji obronnych wzdłuż śródziemnomorskiego wybrzeża wraz z krążownikiem Émile Bertin.
W grudniu 1944 doszło jednak do kolizji Le Terrible ze swym siostrzanym okrętem Le Malin podczas ćwiczeń u wybrzeży Włoch, co doprowadziło do śmierci kilku członków załogi i zniszczenia przedniej nadbudówki. W rezultacie konieczne było wykonanie prac naprawczych, które potrwały do końca wojny. Po wojnie Le Terrible był aktywnie wykorzystywany we francuskiej marynarce jako okręt eskortujący, aż do zezłomowania w 1962 roku.
Odtworzenie Le Terrible
Porady co do okrętu:
- Aktywujcie Doładowanie silnika, aby osiągnać niewiarygodnie wysoką prędkość maksymalną rzędu 53,8 węzła. Jeśli połączycie to z unikatowym sprzętem w postaci Przyspieszacza ładowania głównej baterii, pozwoli Wam to na dogonienie wrogich niszczycieli, zadanie olbrzymich uszkodzeń oraz błyskawiczną ucieczkę – wszystko to w rekordowym czasie.
- Duża pula punktów wytrzymałości pozwoli Wam na zbliżenie się do innych niszczycieli, zainicjowanie walki podjazdowej oraz zakończenie potyczki w jednym kawałku.
- Nie lekceważcie jego potężnego uzbrojenia torpedowego, na które składają się trzy potrójne wyrzutnie rakiet o wygodnym zasięgu 8 km.