Gdy kilka lat temu w WoT pojawił się totalnie przegięty E25, w rozmowach prywatnych z innymi członkami rykoszetu powiedzieliśmy sobie, że to „chomik z młoteczkiem”. Jeśli iść tym tropem, to Kanonen Jagdpanzer 105 będzie czymś w rodzaju „szynszyli z wiertarką”. Biega trochę wolniej, ale zdziałać może więcej.
RYS HISTORYCZNY
Pierwsze prototypy Kanonenjagdpanzer wyprodukowano w 1960 roku w firmach Hanomag i Henschel dla RFN. Produkcja seryjna trwała do 1967 roku. Wyprodukowano łącznie 770 pojazdów dla Bundeswehry i 80 dla Belgijskich Sił Zbrojnych. W 1983 roku pojazd został uznany za przestarzały. Według inżynierów, niektóre pojazdy można było wyposażyć w działa 105 mm, ale pojazdy zamieniono na pojazdy obserwacyjne artylerii lub transportery kierowanych rakiet przeciwpancernych. Kanonenjagdpanzer (znany również jako JagdPanzer Kanone 90 mm) pozostał w służbie w oddziałach cywilnych do 1990 roku.
SKĄD WZIĄĆ TEN CZOŁG?
W dniach od 3 do 9 października posiadacze konta premium mogą stać się właścicielami tego czołgu przed pozostałymi graczami. Z kolei od 10 do 23 października pojazd stanie się dostępny dla wszystkich.
Każdy gracz ze starszą wersją Kanonenjagdpanzer ma następujące opcje:
- Zamień starą wersję na nową za darmo (wymagany jest ticket do Działu Wsparcia);
- Zachowaj starą wersję i kup Zestaw Standardowy KanJPz 105 z 50% zniżką;
- Każdy gracz, który ma starą wersję, otrzyma specjalny styl dla Kanonenjagdpanzer 105 za darmo podczas wymiany;
- Gracze, którzy nie mają starej wersji, ale chcą posiadać zestawy stylizacyjny: „Czarna pantera„, muszą kupić zestaw Kompletny lub Najlepszy.
MODEL CZOŁGU
PARAMETRY
Co rzuca się w oczy?
+ Wysoka mobilność;
+ Bardzo dobra penetracja;
+ Prędkość wylotowa pocisku – 1478m/s;
+ Świetny współczynnik maskowania – 41,4% (gdy nieruchomy) i 24,8% (w trakcie ruchu), to dobry wynik nawet dla czołgu lekkiego;
+ Całkiem niezły kąt wychylenia działa.
– Średni DPM jak na niszczarkę VIII tieru;
– Pancerz. 30mm z przodu. To tyle ile Pz.Kpfw. II Ausf. D, niemiecki czołg lekki II tier;
– Średni bazowy zasięg widzenia;
– Niewielka szybkość odchylenia działa.
Około 3 lata temu WG planowało wprowadzić do sprzedaży ciekawą maszynkę — miała mieć niski profil, być szybka, dynamiczna. Prawie jak E-25. Miał to być KanonenJagdpanzer 90. A ostatecznie był to dotychczas chyba jedyny przypadek, gdy rosyjska społeczność WoT podniosła bunt na tyle głośno i skutecznie, że WG zmieniła specyfikację maszyny w trakcie testów. Niestety, koniec końców, nawet po zmianach nie zyskała ona wielkiej popularności.
O co chodziło? W celu zbalansowania świetnej mobilności maszyny zamontowano jej słabe działo – 90 mm armatę od RU251. Gracze nie zostawili na pomyśle suchej nitki — niszczarka z kiepskim działem to wyjątkowo karkołomna idea. W końcu to nie czołg ciężki, który może kątować i odbijać, to nie czołg średni albo lekki, który ma szansę dzięki mobilności wymanewrować lufy przeciwnika. To szybka, ale wciąż bezwieżowa niszczarka, do tego z pancerzem tak słabym, że montowano go chyba wyłącznie po to, żeby załodze nie wiało.
WG kilkukrotnie poprawiało charakterystykę pojazdu, ale nie rozwiązało to problemu. Czołg „nie schodził”. Ale praca koncepcyjna została już wykonana, powstał model, tekstury, zaimplementowano je do klienta gry. Wobec tego, w 2018 roku, postanowiono nieco „zrecyklingować” istniejący już w grze model pojazdu i sam pomysł. Sposób, w jaki WG postanowiło wyjść z impasu okazał się bardziej niż banalny. Po prostu zamontowano działo o znacznie lepszych parametrach i większym kalibrze.
Nowa armata ma 268 mm penetracji na amunicji podstawowej i potężne 330 mm na amunicji premium. Posiada też zacną alfę w wysokości 390 punktów uszkodzeń na pocisk. Wzrosła również szybkość lotu pocisku – z całkiem niezłych 1 000 m/s do oszałamiających 1 478 m/s. To da naprawdę duże możliwości przy strzałach na dużych dystansach. Rozproszenie celownika zmniejszono z 0,15 do 0,13. Bonusowo poprawiono też niektóre “niewidzialne” wartości – obrażenia zadawane modułom wzrosły z 122 do 150 pkt. Balans zachowano przez wydłużenie czasu przeładowania z 6,04 s do 11,51 s – co obniżyło DPM z 2383,69 do 2033,59. Ale inne parametry, jak celność i czas celowania, pozostały bez zmian. Zapowiada się, że może to być jeden z najprzyjemniejszych snajperów na VIII tierze.
Dobra wiadomość jest taka – osoby, które już posiadają KanJp90 będą mogły wymienić go na KanJp105 za darmo na podstawie stosownego ticketu, lub z zniżką 50% jeśli będą chciały zachować oba czołgi. Dodatkowo gracze posiadający już KanJp90 którzy wejdą w posiadanie KanJp105 otrzymają za darmo unikalne malowanie. Malowanie ma też być dołączone do droższych pakietów w jakich czołg ma być sprzedawany. Fakt, że będzie można zostać posiadaczem obu wersji oznacza, że będziemy mieli w grze dwa niemal identyczne pojazdy, które różnić będzie jedynie to, że jeden będzie zdecydowanie lepszy. Niemniej z pewnością znajdą się osoby z zacięciem kolekcjonerskim, które zostawią sobie obie wersje.
Jak grać tym pudełkiem zapałek? Biorąc pod uwagę, że WG dało tej maszynce wysoką mobilność, świetną do dalekiego strzelania armatę 105 mm o niezwykle szybkim pocisku, bardzo dobre parametry maskowania, a jednocześnie dało mu pancerz, którego równie dobrze mogłoby nie być… Jest to pojazd, który ma pierwszy podjechać na wysuniętą, ale dającą osłonę przed wykryciem pozycję, przeprowadzić wstępny spot dla reszty drużyny, oddać kilka strzałów a w razie wykrycia lub zbliżania się przeciwnika – błyskawicznie się wycofać. Może pełnić rolę snajpera, wspierającego własną drużynę z bezpiecznej dla siebie odległości. Zarazem dzięki swojej mobilności jest to pojazd, który zdąży wesprzeć kolegów na drugiej flance lub wrócić do bazy, zanim licznik zajęcia dobije do 100. Jest to też pojazd, który bardzo cierpi na mapach miejskich jak Himmelsdorf czy Ensk, gdzie w dużej mierze traci możliwość wykorzystania swoich atutów. Zostaje wówczas wyłącznie świetna armata – ale próby wymiany strzał za strzał nie są mocną stroną tego pojazdu.
O ile warto podkreślić, że KanJp105 nie będzie żadnym powiewem świeżości w WoT, o tyle jego parametry sugerują, że może się całkiem licznie pojawiać na randomach. Ma mocne atuty, a granie nim daje fun. Zwłaszcza mobilność jest tym, co – jak w przypadku E25 – może sprawić, że pojazd będzie wykorzystywany przez graczy bardzo kreatywnie.
arta sciąga go na hita,nie warty kupna marnowania pieniedzy.Jeśli kupiłeś , to składam kondolencje .
Tyle, że pojazd premium zostanie na zawsze 😉
A jeśli masz jakiś, którym Ci się podoba gra, to wtedy wchodzisz na nowy poziom przyjemności i zarobków 🙂
NIKT normalny nie kupuje jakiegos gówna premium gdy sa dziesiatki czołgów w WoT które dobrze zarabiaja … STO RAZY lepiej kupić premium na tyle czasu ile potrzeba i zarabiac na 5-7 tier. Ja nawet na tier 9 zarabiam prawie zawsze.
1200 za pocisk standardowy? Słabo będzie zarabiać….
mimo słabego pancerza wszyscy lubujący się kampić w krzakach będą go brali jak ciepłe bułeczki. pancerz to jego jedyna slaba strona, reszta jest bardzo dobra albo wrecz op.
-8 depresji, 268 penetracji i super camo to musi robic robote za krzakiem na prochorowce. Ale wyobrazcie sobie gre tym czolgiem na mapach zamknietych, nawet 6 itiery strzelajac z burzakow bedzie przebijaly za full