Zmiany w gameplayu lotniskowców – pierwsze spojrzenie

barula

Pływający batyskaf bojowy. Monotematyczny wojownik autostrad uwielbiający historię, a w szczególności mongołów. W wolnych chwilach łażący po lasach romantyk z nożem i składaną piłą. Majtek okrętowy szukający dziury w całym, a w szczególności WoWsie.

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Teo

To jest jednak gra. Jeżeli miało by być tak ja w rzeczywistości to pancerni i krążownik też powinny mieć działa art. średniej o takim zasięgu jaki miały, nie pomogły by kombinowanie naloty. Już z 12 km otrzymały by zmasowany ogień plot. A niszczyciel czy mógłby zbliżyć do poncernika?

zubi1313_1

kiedy to wejdzie?

J_j

Potęga lotniskowców polegała na tym, że rzeczywiście potrafiły zdominować kompletnie operacje na morzu i każdy okręt prędzej, czy później ulega rozpoznaniu i zmasowanym kombinowanym atakom samolotów torpedowych i bombowych. To trudna i skuteczna sztuka, która wymusza całą ogromną machinę eskortową, wyposażenia i klasa okrętów, a prawdziwym środkiem zaradczym jest posiadanie własnych lotniskowców. I tak było też i w grze, co bynajmniej nie musi być przyjemne, Teraz będziemy brnęli w coraz bardziej wirtualne rozwiązania i coraz trudniejszy balans wirtualnej rzeczywistości. Tym trudniejszy im bardziej wirtualną rzeczywistość stworzymy. Ja uważam, że trzeba się trzymać bliżej rzeczywistości. I dlatego choćby należało by np. dla radarów zróżnicować wykrywalność obiektów zależnie od wielkości wykrywanego obiektu podobnie jak w rzeczywistości, a ściślej echa jakie daje. W praktyce oznaczałoby to w grze, że łatwiej „wyradarujesz” krążownik w grze, a jeśli chcesz wyradarować niszczyciel na capie, to proszę bardzo wejdź krążownikiem na cap, będzie sprawiedliwiej.

Anonimowo

Wygląda to bardzo interesująco, może wrócę po długiej przerwie do gry w wows 😀

eh

wincyj graf zeppelinów to bedzie lepszy balans!!!!111oneone

Sosen

Byłoby najlepiej jakby zrobili tryb w którym wielu graczy steruje jednym okrętem (np. jeden jest sternikiem, kilku operuje poszczególnymi działami i obroną AA). Można by tak zrobić np. misję zatopienie Bismarcka itp. Wtedy z chęcią powrociłbym do tej gry.

Anonimowo

JA chcę być kotłowym i dorzucać węgla do paleniska 😀

Teo

Chodzi o obronę przeciwlotniczą okrętów czyli podwyższony stan obrony AA, czy można by ją wyłączyć po zniszczeniu gdy atakowała 1 eskadra i zachowaniu pozostałego czasu jej działania. Dotyczyło by to również działania sonaru itp

ja

nie podoba mi się kierunek tych zmian

hm

Wygląda to na pewno ciekawiej niż teraz. Jako słaby lotnik, ale dobry dowódca DD-ków ciszę się, że zniknie permanentna inwigilacja całej mapy przez wiszące w powietrzu bezczynnie samoloty. Ani to historyczne, ani realistyczne a kompletnie niszczyło high-risk high-gain grę DD-kiem.

Z drugiej strony CV wyglądają jeszcze potężniej w multiplikowaniu DMG z zalań i podpaleń, skoro w jednym szwadronie będą miały aż 4 zrzuty torped/bomb. szybkie użycie naprawy przez BB będzie oznaczało po prostu zgon. Trzeba będzie przeczekać atak i przyjąć masę uszkodzeń przez użyciem naprawy.