Morscy przegrani – Holandia

barula

Pływający batyskaf bojowy. Monotematyczny wojownik autostrad uwielbiający historię, a w szczególności mongołów. W wolnych chwilach łażący po lasach romantyk z nożem i składaną piłą. Majtek okrętowy szukający dziury w całym, a w szczególności WoWsie.

Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

1 Komentarz
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
JasioF

„Bitwa na Morzu Jawajskim była największą bitwą morską II wojny światowej w tamtym czasie, a już z pewnością, jeśli liczyć od bitwy jutlandzkiej w 1916.”
Jakie było kryterium tej „największości”? A co z bitwą u przylądka Matapan (Morze Śródziemne):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_u_przyl%C4%85dka_Matapan_(1941)
Czy na pewno największą „do tej pory” (bo takie określenie jeśli już jest troche lepsze, tym bardziej, że później na Pacyfiku było dużo więcej bitew, gdzie zaangażowane były nawet pancerniki – począwszy od serii bitew o Guadalcanal pół roku po bitwie na Morzu Jawajskim)?
No i rozumiem – chodzi „klasyczną” o bitwę morską, tj. z ostrzałem artyleryjskim i torpedami, a nie „bitwę” samolotów z okrętami (np. nieco późniejsza bitwa na Morzu Koralowym czy o Midway).