World of Tanks – 🇵🇱 50TP prototyp – husaria na kucykach
Gram w World of Tanks od Sierpnia 2010 roku co oznacza, że mój staż w tym internetowym świecie od środy wyniesie osiem lat. Od tylu właśnie lat czekałem na długo zapowiadane czołgi, które mógłbym wreszcie nazwać polskimi. Udało się! Kiedy wreszcie przyszedł ten moment mogę powiedzieć tylko jedno – na żadnym pojeździe się tak nie zawiodłem, jak na polskiej „Premce”.
RYS HISTORYCZNY
Szkic czołgu ciężkiego opracowanego przez kadeta Tadeusza Tyszkiewicza na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie na początku lat 50. Nowy pojazd miał ważyć do 50 ton. Istniał tylko w planach.
PARAMETRY
Co rzuca się w oczy?
GRYWALNOŚĆ
Wsiadłem do 50TP Prototyp z ogromnym entuzjazmem. Wysiadłem z niego po kilku bitwach z ogromnym rozczarowaniem. Czołg ten jest jednym z najbardziej mułowatych ósmych tierów w grze. Nawet z załogą wyszkoloną w 100% nie jest to pojazd, który porównywałbym do IS-3, T32 czy jakiegokolwiek popularnego czołgu ciężkiego o przyzwoitej mobilności. Bliżej mu tak naprawdę do Lowe czy Defendera. Jednak zaletami tych pojazdów jest niewątpliwie pancerz, który jest ciężki do przebicia w szczególności dla pojazdów niższych poziomów i który pozbawiony jest tak naprawdę łatwo dostępnych weakspotów. 50TP Prototyp z kolei posiada (przebijane przez wszystko co spotka) garnki na wieży, co przeszkadza mu dość znacznie w tzw. hull-downie. Nie inaczej sprawa ma się z kadłubem, na którym deweloperzy postanowili umieścić weakspot widoczny z odległości kilku kilometrów (właz kierowcy).
Jego czas ładowania także nie wygląda zachwycająco – około 14 sekund (można zbić do około 12-13 sekund dzięki załodze i wyposażeniu) nie pozwala mu na dobrą wymianę ognia z większością przeciwników, w tym z czołgami średnimi czy ciężkimi typu wspomnianego IS-3 lub Lowe. Czas celowania to kolejne 3 sekundy, a rozrzut to okolice 0.4 punktów na 100 metrów, czyli na poziomie radzieckich ciężarów. Problem w tym, że czołgi te są bardziej mobilne i odbijają więcej podczas bitwy.
Narzekam przez siedem i początek ósmej linijki, więc pora na trochę pozytywów – po pierwsze pojazd ten dysponuje naprawdę dobrym ułożeniem pancerza, a także dodatkową, warstwą stali po bokach. Wprawny gracz jest w stanie to wykorzystać i tym sposobem udało mi się odbić kilkanaście strzałów pojazdów X poziomu. Jednak w następnych bitwach obrywałem od JagdPanzera IV. Co poza tym? Jego obrażenia na strzał także potrafią być naprawdę przydatne, gdyż jest to to samo uczucie co przy Defenderze, a więc tzw. „fear factor„, który powoduje u przeciwnika niechęć do pchania nam się pod lufę. Różnicą, która działa na niekorzyść polskiego pojazdu jest to, że po każdym oddanym strzale jego celownik przemienia się w kółko artyleryjskie. Rozrzut, jaki następuje po wystrzale, jest jednym z największych w grze. Nie zmienia to faktu, że działo 50TP Prototyp to jedna z największych zalet tego pojazdu. Kolejną zaletą jest wieża – poza włazami to naprawdę kawał stali, który warto mądrze wykorzystać, bo wtedy jesteśmy w stanie zapewnić sobie dobrą ochronę – w połączeniu z przyjemną depresją tej maszyny (-10 stopni) będziemy w stanie efektywnie wykorzystywać ją na wzgórzach czy wzniesieniach.
WALKA Z 50TP Prototyp
Gdy spotkacie ten pojazd na polach bitwy musicie pamiętać, że działo żywcem zostało wyjęte z Defendera. Przyjęcie chociaż jednego pocisku będzie na pewno Was słono kosztować, w związku z tym warto zachować spokój i nie pchać się głupio pod lufę. Czas przeładowania jest spory, co należy wykorzystywać – szczególnie w przypadku czołgów średnich, gdzie bardzo łatwo jest 50TP zdetrackować, a następnie wykończyć na otwartej przestrzeni. Jeśli jednak nie mamy takich możliwości, albo co bardziej prawdopodobne gramy czymś innym, to trzeba nam pamiętać o słabych stronach tego pojazdu. W wielkim skrócie, powtarzając to co pisałem wcześniej są to:
- czas przeładowania;
- ogromny weakspot na przodzie (właz kierowcy);
- słabe możliwości celowania na dalekim dystansie i ogromny rozrzut po wystrzale;
- przeciętna mobilność.
PODSUMOWANIE
Drugi polski czołg w grze, który miał być pewniakiem w moim garażu w tym momencie stoi na granicy – nie potrafię się zdecydować. Czy mogę go Wam polecić? To polski pojazd i na pewno przyda się Wam przy szkoleniu załogi na czołgi z drzewka czy też przy pewnego rodzaju przysposobieniu się do polskiego stylu gry. Jednakże w samej rozgrywce czy przy zarabianiu kredytów, nie byłby to czołg pierwszego wyboru. Niestety, ale w grze na obecną chwilę mamy wiele dobrych maszyn Premium VIII tieru i w tym wiele pojazdów lepszych od naszego rodaka. Jeśli jednak czekaliście na polskie czołgi tak długo jak ja i odkładaliście na nie swoje złotówki, to nie jestem w stanie Wam powiedzieć, że czołg ten sprawi Wam tylko zawód. Po prostu potrzeba czasu na przyswojenie myśli, że maszyna ta będzie po prostu jedną z wielu, nie zaś tą jedyną.
Dajcie znać co sądzicie o tym pojeździe i jakie macie odczucia po rozegraniu nim kilku bitew.
Po kliknięciu w zdjęcie wyskakuje okienko z fotkami w dużym rozmiarze.
Siema więc tak kupiłem czołg i powiem tak gra się spoko do puki do puty niestety nie zaświecisz się i wtedy bombardowanie koniec gry nawet jak max tier to 8 liczyłem na coś więcej rozczarowałem się gra na dystansie odpada w drugiej linii też trzeba naprawdę dobrze kombinować żeby dotrwać do końca jedynym plusem tego czołgu jest to że nauczysz się nim grać naprawdę prawie nie wykrywalnie i wykorzystasz to później na innych czołgach reszta będę szczery wargaming *********ł polski czołg który naprawdę gdyby był bardziej op byłby cudowny i wart 150 zł tyle z mojej strony nie polecam
Zrobiłem ponad 700 bitew tym okaleczonym, niegrywalnym dziadostwem. Masochizm i frustracja w jednym. Liczne wady i niedomagania skutecznie unicestwiają jego niby-zalety, a i te wcale nie są takie wyjątkowe na tle innych pojazdów. Wyjątkowo tylko „daje radę” w pewnych specyficznych okolicznościach czy sytuacjach, które jednak nie zdarzają się zbyt często. Może co najwyżej służyć jako pojazd wsparcia, ale nawet do tego są lepsze pojazdy.
Szczerze nie narzekam ostanio zrobilem wyciąg sam na pięciu i właz lierowcy trzy razy na 4 celne strzaly przyjął za zero
Kupiłem ten czołg po obejrzeniu kilku dobrych materiałów na ten temat. Osobiście to najlepiej sprawdzająca się VIII jaką grałem, mimo ciągłego wyrzucania na X tiery daje radę. Gadanie na właz kierowcy nie ma senus, gdyż WG już w aktualizacji 1.1 ma go poprawić. Pojazd w rękach ogarniętego gracza jest dużo lepszy od defendera. Jeśli ktoś ma wątpliwości i posiada defenderka to zapraszam na solóweczkę 1vs1 🙂 4k obrażeń na X tierach, które dzisiaj osiągnąłem mówi samo za siebie. Defenderem nigdy bym takiego wyniku nie wycisnął ze względu na słabe opuszczanie działa w porównaniu do naszej premki 🙂
Mam rozegranych 70 bitew na tym czołgu. W skali 1-10 , oceniam ten czołg na 5. Atutem tego czołgu miała być wieża i działo. Niestety to zawodzi. Działo nawet na skupionym celowniku potrafi nie trafic nawet z bliskiej odległości. Nawet działo defendera jest lepsze jeżeli chodzi o celność . Więc tragedia. Wieża na 7 i 8 tiery starcza. Powyżej jest gorzej. Gracze na 9-10 tierach zaczynaja tą wieże przebijać a z czasem będzie gorzej(ponieważ czołg jest nowy ). Reszta to dramat mobilnosć bez komentarza, przedni pancerz nie istnieje. Side scrap porażka więcej pocisków wchodzi niż odbija. Jak dla mnie czołg powinien mieć lepszą mobilność , celniejsze działo i być medem a nie HT wtedy miało to by sens.
Po prostu nie umiesz grać tym czołgiem. Garnek dowódcy jest zakryty wizjerem, który często łyka za 0 🙂
Że to będzie słabizna wiadomo było już jakiś czas temu. Myślałem więc, że Polacy zbojkotują ten czołg i zmuszą WG do polepszenia go ale widzę że nic z tego
Zastanawia mnie jedno dlaczego 50tp ma już model 3d z odwzorowaniem pancerza a np Włoskie i inne co są trochę w grze jeszcze tego podglądu niema
Bez sensu. Od lat GRAŁEM (bo już nie gram) w WoT. Wkurzalo mnie wiele, ale szali goryczy dopełniły nerfy na moich najfajniejszych pojazdach oraz na premkach, które się kupuje za kasę. To jest kradzież, jeśli ktoś Ci sprzedaje Mercedesa a po jakimś czasie schodzisz do garażu i okazuje się, że stoi tam Opel. Z moim powrotem do gry czekałem na zapowiadane od dawna polskie drzewko. I po pierwszych recenzjach tej dobrze się zapowiadającej polskiej premki na powitanie polskiego drzewka już jestem pewny, że nie wrócę do WoTa. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego komercyjnie działająca firma w taki sposób olała jedno z największych społeczności w swojej grze. Myślę, że wreszcie nadszedł czas, aby Polacy dali szansę innym tytułom które rozwijają podobne gry. W każdym razie dla mnie WoT się w tym momencie skończył definitywnie. Nie wykluczam, że jeszcze raz na jakiś czas odkurzę jakiś pojazd, który stoi w moim garażu, ale na tą grę nie wydam już nawet złotówki bez względu na atrakcyjności promocji. Po prostu dla zasady…
Rozrzut posiłków faktycznie na poziomie balisty. To coś jest tak niecelne ze żałuję wydanej kasy.
akurat z lowe moze sie wymieniac bo lowe ma chyba najgorszy dpm
No dobra Kacperki i inne hejterki, tu macie prawdziwą, rzeczową recenzję zamiast marudzenia na coś co nie jest 100% OP https://www.youtube.com/watch?v=FdfOp4bLOvw
Mały cytat recenzenta (22min. 5sek.): „And so the 50TP is it all that crazy awesome and good? awww… yes, yes I think it is” (tł. 'A więc 50TP, czy jest naprawdę taki świetny? Tak, myślę że taki jest’)
Nawet nie znając angielskiego można obejrzeć, gość porównuje i gra, więc widać jak to działa. No i nie wystawia się na otwarte pole na medy, jak to recenzent powyższego artykułu napisał, że to wada czołgu, że nie może tak jechać XD
O co chodzi z tym narzekaniem na celownik po wystrzale?
Przecież to nie magazynek, zeby mialo sprawiać problem. Po wystrzale mamy okolo 12/13 sekund do kolejnej pestki..
Dokładnie
Rzeczowy opis, gratki. No i smuteczek. Wyczekany czołg okazuje sie taki sobie. Aczkolwiek na papierze od defendera nie odstaje. Mimo opisanych wad, patetycznego kamuflażu i fatalnego weakspota są to „polskie” piksele. Lubię Wot-A, 50tp w garażu będzie. Choćby jako zabawka do oglądania, pudelkiem gra mi sìę zaskakująco dobrze. Pozdrawiam Wszystkich.
Patetyczny kamuflaż? Ma na sobie jakieś pieśni, konstytucje, hasła? xd
Malowanie można ściągnąć do magazynu, więc spokojnie 😉
Szkoda kasy i nerwów. Nawet jakby go kupić do szkolenia załogi, to w drzewku nie będzie czołgu wartego gry. Lepiej poczekać. Może jak zysk dla WG spadnie to pojawi się jeszcze raz defender.
Niech się pojawia, łatwy przeciwnik
Dam znać po 17 dopiero :(. Wypróbuje na nim częściowo styl grania czołgami z rodziny Challenger z Armored Warfare, zobaczymy co to da 😛