„Mało historycznie? Być może!”: Luftwaffe vs. Royal Navy
Historia marynarki to coś więcej niż epickie bitwy, ogromne konstrukcje, taktyki bojowe i tragiczne klęski. Comiesięczne odcinki z serii „Mało historycznie? Być może!” opowiedzą Wam o morskich gafach, niespodziewanych wydarzeniach i śmiałych uczynkach dzielnych marynarzy. Mówicie, że to mało istotne historycznie? No cóż, być może!
3 maja 1940 roku HMS Seal, brytyjski okręt podwodny, wpłynął na wody cieśniny Kattegat z groźną misją ustawienia min na szlakach komunikacyjnych używanych przez niemieckie okręty. Próbując zgubić ścigające go okręty Kriegsmarine, Seal uderzył w minę, tracąc możliwość ponownego zanurzenia.
O godz. 03:30 samolot Ar 196 o oznaczeniu 6W+IN, pilotowany przez Unteroffiziera Böttchera, z Leutantem zur See Mahrensem w charakterze obserwatora, dostrzegł niezidentyfikowany okręt podwodny. Lotnicy zdali sobie sprawę, że to wroga jednostka i natychmiast zanurkowali ku niej, zrzucając bomby i plując ogniem. Z okrętu podwodnego uniosły się kłęby czarnego dymu. Zwolnił, a po chwili zatrzymał się.
„Zajmiemy ten wrak! Zlokalizuj nasze okręty konwojowe!” krzyknął Mahrens w kierunku pilota.
W tym samym czasie inny samolot tego samego typu, oznaczony jako 6W+EN, pilotowany przez Unteroffiziera Sackritza, z Leutantem zur See Schmidtem w charakterze obserwatora, szukał wrogich okretów podwodnych. Wkrótce Schmidt zauważył dużą plamę oleju na powierzchni wody.
„Ten olej musiał wyciec z okrętu podwodnego! Wystrzelę białą racę! Musimy dać sygnał okrętom eskortowym!”, wykrzyczał Leutant do swojego pilota.
Sackritz zawrócił maszynę, kierując się na wschód, w kierunku plamy oleju mieniącej się na powierzchni morza. O 03:40 dostrzegli w końcu na wpół zanurzony okręt podwodny. Samolot spuścił bombę. Schmidt otworzył ogień z karabinu maszynowego w kierunku kiosku. Załoga okrętu wywiesiła białą flagę.
Stanąwszy na pływakach, Leutant zażądał, by Brytyjczycy wysłali dowódcę okretu na pokład samolotu. Silniki ryknęły i samolot wraz z jeńcem na pokładzie ruszył w kierunku Aalborg, w którym znajdował się sztab dowódcy Skrzydła Lotnictwa Morskiego Luftwaffe (Führer der Seeluftstreitkräfte).
W tym samym czasie Böttcher krążył wokół okrętu podwodnego, rzucając blady strach na brytyjskich marynarzy, którzy dość się już tego dnia nacierpieli. Mehrens zdecydował się wylądować i dokonać abordażu, by wykraść tajne dokumenty zanim okręt zostanie zatopiony przez załogę. Jednak gdy tylko samolot dotknął powierzchni wody, pilot zameldował:
„Widzę samolot z angielskim kamuflażem, zbliżający się do nas od zachodu!”
„Startuj, natychmiast!” rozkazał Mahrens.
Samolot zwiadowczy wystartował i ostro skręcił w kierunku angielskiego samolotu. Wystrzelił z karabinów umieszczonych w skrzydłach i wyrwał część poszycia angielskiej maszyny, zmuszając jej pilotów do zawrócenia w kierunku szwedzkiego wybrzeża.
Gdy tylko wrogi samolot zniknął z pola widzenia, Mahrens nakazał ponowne lądowanie w pobliżu okrętu podwodnego i zażądał, by drugi oficer okretu również wszedł na pokład samolotu. Drugi samolot wzbił się w powietrze i obrał kurs na sztab.
W Aalborg na jeńców czekał Major Hermann Lessing, dowódca Morskiego Transportowego Skrzydła Lotniczego (Lufttransportchef See). Wszedł on do pokoju, w którym zastał bosego mężczyznę w mokrym swetrze, stojącego obok dużego stołu. Był to komandor podporucznik Lonsdale, dowódca brytyjskiego okrętu podwodnego. Wkrótce pojawił się również Mahrens wraz z drugim oficerem brytyjskiego okrętu podwodnego.
Gdy Lessing poznał wszystkie szczegóły operacji od pojmanych i pilotów, nadał komunikat radiowy do sztabu głównego i otrzymał następującą odpowiedź: „Wysłać jeńców i załogi samolotów do nas”.
W międzyczasie łowca okretów podwodnych Kriegsmarine dotarł na miejsce zdarzeń. Jednak zanim zespół abordażowy dotarł na pokład brytyjskiej jednostki, wszystkie wartościowe dokumenty zostały już zniszczone.
O godz. 06:30 niemiecki trałowiec UJ-128, dowodzony przez Kapitänleutnanta Lange odholował Seal do niemieckiej bazy w Frederikshaven. Jako jednostka bojowa, HSM Seal sam w sobie nie miała dużej wartości dla Niemiec. Jednak torpedy, które znajdowały się na jego pokładzie, okazały się użyteczne, szczególnie, że w niemieckich torpedach odkryto w tym czasie defekty. Przez większość czasu okręt używany był do celów propagandowych i szkoleniowych, aż do chwili zatopienia, 3 maja 1945 roku, w trakcie alianckiego nalotu na Kiel.
Czasami prawdziwe historie bywają znacznie bardziej interesujące niż fikcja. Nie przegapcie następnej odsłony serii „Mało historycznie? Być może!”. Jeśli znacie inne ciekawostki lub historie związane z marynarką, koniecznie powiedzcie nam o tym sekcji „Komentarze”.
Źródło: Portal WoWs
Batyskafie ortograficzny… „Dokładne” – exactly – przetłumaczone.
Swoje poprawki wrzucaj w odpowiednim dziale na forum WG – wielokrotnie już pisałem, że nie odpowiadam za ich tłumaczenia 🙂