Czemu bataliony potraktowano jako listę przyjaciół?
W grach dla wielu graczy każdy z nas stawia na interakcję z innymi ludźmi. Czy to z przyjaciółmi, z którymi gramy, czy też z osobami po drugiej stronie przysłowiowej „lufy”. Najgorszą rzeczą dla takiej gry jest brak społeczności, a tym bardziej jej odpływ. Wielokrotnie zastanawialiśmy się, jak to działa w naszej ulubionej grze, czyli Armored Warfare.
Tak naprawdę to temat rzeka, na który nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Tym bardziej że AW nie jest jedyną grą, której głównym celem jest niszczenie pojazdów pancernych przeciwnika. Możemy jedynie spróbować nakreślić najważniejsze problemy z którymi borykają się nowi, jak i starzy gracze, jeśli chodzi o tworzenie społeczności.
Batalion/klan/kompania w obecnej formie – czyli grupa ludzi mająca wspólny tag, hasło, cel. W AW ten element został tak mocno okrojony i zminimalizowany, że prócz możliwości wspólnej rozmowy na czacie i tagu batalionu przy nicku nie daje żadnych korzyści. Komasując jest to po prostu „friend lista”, nie mająca żadnego celu. Kolejnym minusem jest brak możliwości wyszukania, zareklamowania się takiego tworu jak batalion poza forum, które od zawsze wielu graczy odstrasza. Jak świeżaki mają znaleźć się w świecie AW, skoro nie mają od kogo się uczyć?
Jak bym widział bataliony w grze? Trudno od razu mieć gotowy na to plan, jednak są pewne konieczne ruchy, które można podjąć na samym początku. Po pierwsze i najważniejsze, to cel dla którego ludzie przyłączaliby się do batalionów. Najprostszą rzeczą jest podniesienie profitów/zarobków z plutonów pvp/pve jeśli tworzony by były przez ludzi noszących na czołgach te same barwy batalionu. Proste, łatwe i skuteczne. Druga równie ważna sprawa to możliwość wyszukiwania batalionów oraz reklamy danego batalionu, która w łatwy sposób dotarłaby do nowych graczy i zarazem potencjalnych rekrutów. Trzecie rozwiązanie to tryby drużynowe, które są gotowe i proszą się o wykorzystanie do tego celu właśnie batalionów. Zamiast tego wprowadza się tryb GO, który kastruje z ilości graczy i tak mający problemy z frekwencją tryb PvP. Uważam za błąd skasowanie bazy. Może developerzy doszli do wniosku, że baza na zasadach Twierdzy w WoT bardziej zda egzamin i za jakiś czas pojawi się w takiej właśnie formie. Kolejnym dobrym krokiem powinny być wydarzenia wzmacniające więź pomiędzy zawodnikami, np. na zasadzie turniejów pomiędzy batalionami, czy graczami w danym batalionie.
Poniżej wklejam wzmiankę dotyczącą batalionów, zwróćcie uwagę na ostatnie zdanie:
BATALIONY
Batalion stanowi najwyższą formę zorganizowanej rozgrywki w Armored Warfare. Jest to grupa licząca 100 graczy, współpracujących ze sobą, aby osiągnąć wspólny cel, którym może być najlepsza grupa w grze lub po prostu dobra zabawa ze znajomymi.
Założenie batalionu – może to zrobić tylko jedna osoba – kosztuje 4 000 000 kredytów lub 320 złota.
Następnie należy wykonać następujące kroki:
- Wybrać nazwę batalionu (nie może być obraźliwa i łamiąca zasady Armored Warfare)
- Wybrać skrót batalionu (kilka liter, mających zazwyczaj związek z nazwą)
- Wybrać logo batalionu (obrazek, wyświetlający się na pojazdach, należących do członków batalionu)
- Wybrać motto batalionu (na przykład inspirujący cytat oddający ducha batalionu)
Po założeniu batalionu jego dowódca może publikować wiadomości dnia, zapraszać nowych członków lub rozwiązać batalion w wolnym czasie jego członków. Dowódca batalionu może mianować też członków batalionu na oficerów, którzy mają prawo zapraszać nowych graczy do batalionu.
W przyszłości zostanie dodanych więcej funkcji batalionu. Jedną z nich będą bitwy batalionów w nowym hardcorowym trybie zwanym Wojnami Terytorialnymi.
Więcej na temat Wojen terytorialnych znajdziecie na stronie Gamestone.