Newsweek o Wiktorze Kisłyj
W najnowszym Newsweeku ukazał się arcyciekawy artykuł dotyczący Wargamingu, Wiktora Kisłyja oraz tego co się dzieje w firmie i ile jest ona warta.
Przez gry komputerowe omal nie wyleciał ze studiów. Teraz, dzięki grom komputerowym, Wiktor Kisłyj – twórca „World of Tanks” – został pierwszym białoruskim miliarderem.
Ostatnio zeszczuplał, w przeciwieństwie do stanu konta, które puchnie mu w imponującym tempie. Serwis ekonomiczny Bloomberg wycenił właśnie jego spółkę Wargaming.net na ponad 1,5 mld dolarów. Tym samym Wiktor Kisłyj – wychowany w 38-metrowym mieszkaniu z wielkiej płyty syn pracownika naukowego uniwersytetu w Mińsku – z pakietem 65 proc. akcji studia Wargaming.net został pierwszym Białorusinem na liście miliarderów Bloomberga.
Warto przytoczyć też jeden krótki fragment z całego artykułu:
„Dziś marzy mu się jeden wspólny ekosystem, a raczej uniwersum gier wojennych, w których użytkownicy „World of Tanks” mogliby się zmierzyć z graczami „World of Warships”, a kto wie, może nawet „World of Warcraft” ze stajni konkurencyjnego Blizzarda. Taka Organizacja Gier Zjednoczonych. Trudne? Owszem, ale czy niewykonalne?”
– co Wy o tym myślicie..?
No to super, Microsoft dokonał akwizycji firmy która pracowała i wdrożyła takie rozwiązanie. Oby była szansa na stworzenie universum w ktorym wspolnie mogi by siè potykać gracze World of Tanks z edycji PC i edycji Xbox 360 a także edycji Playstation 4 a może też Xbox One i Blitz!
to by było nawet możliwe, ale kompletnie nie do zbalansowania tzn. pc’towcy mają bardzo dużą przewgę nad xbox’em czy ps’em (chodzi o zręczność oraz kontrolery), za to xbox z ps’em to już całkiem całkiem