Niedawno Wargaming podzielił się wynikami swojego „Tankoburgera” i opowiedział o planach na następny rok.
Spoiler: FCM 50 t oraz IS-6 w 2016 roku w Burger Kingu. Oferta prawdopodobnie będzie tylko dostępna dla Rosjan.
– Rok temu kolejka w Burger Kingu była jeszcze większa. Tysiące wirtualnych czołgistów rzuciło się za nowością – „Tankoburgery” w wolnym tłumaczeniu. Sprawa miała się nie tylko w nazwie: kanapki, ziemniaki i sos z dymem szły w parze z kodami bonusowymi do World of Tanks. Najpierw w głównym biurze Burger Kingu w Madrycie wyliczono, że sprzeda się blisko 100 000 burgerów w dwa miesiące, lecz wyniki zaskoczyły wszystkich: zaplanowana ilość rozeszła się w DWA TYGODNIE.
Dochód okazał się dość pokaźny dla obu stron, co nie ma wątpliwości. Pierwsza próba wejścia w świat fast foodów uwieńczona została hucznym, oszałamiającym i uskrzydlającym sukcesem. Grzechem by było, nie powtórzyć tego wyniki: rok po zawarciu licencyjnej umowy, w jadłospisie restauracji Burger King pojawił się czarny, prawdziwie czołgowy hamburger. Prawdziwy rarytas.
W pierwszych dniach, kupujący oraz gracze dosłownie zasypywali pytaniami wszystkie możliwe działy na forum. „Dlaczego bułka jest czarna?”, „Skąd się wziął ten kolor?”, „Co zostało dodane?” etc. Nie ma żadnej tajemnicy – do ciasta dodano barwnik spożywczy, a w smaku nie ma różnicy. Współpracownicy Wargaming rzucali żartami, że bułka została zrobiona z pancerza czołgu i przesiąknięta smarem. Stąd taki kolor.
_______________
– W przyszłości planuje się zmienić skład „Tankoburgera”. W zestawie będą tylko frytki i hamburger, a cena spadnie do 199 rubli. Oczywiście nie obejdzie się bez prezentów: kupujący będą mieli możliwość otrzymania francuskiego czołgu FCM 50t, albo legendarnego IS-6. Powiedzie się najszczęśliwszym – rzadkie czołgi nie będą we wszystkich kodach.
– Na zwolenników morskich bitew również czeka prezent. Akcja, w wolnym tłumaczeniu będzie nazwana „weź bonus i oddaj przyjacielowi”. W zestawie dla World of Warships: będzie kod zaproszeniowy z 3 dniami premium, 1000 Dublonów i krążownikiem „Diana”. Także hamburger „nakarmi” dwa różne audytoria: czołgistów i marynarzy.
– Dobrą wiadomością jest to, że ludzie kupują czarne hamburgery nie tylko w celu zaspokojenia głodu. Dla przykładu: rozpowszechnianie kodów w sieciach sklepów elektronicznych jest dziesięciokrotnie wolniejsze, aniżeli rozdanie kodów w restauracji fast food.
– Wydaje się, że ta transakcja doprowadzi do drzwi Wargamingu dziesiątki potencjalnych partnerów. Nie rozpatruje się więc zatem opcji odejścia od Burger Kinga. Być może już wkrótce w restauracjach sushi pojawią się kody World of Warships. Czas pokaże.
Subscribe
Login
0 komentarzy
Newest