50 vs 50 ciąg dalszy
Storm potwierdził Naszą wczorajszą informację odnośnie bitew 50 vs 50, a także skomentował całą sytuację.
– To nie jest żart. Rzeczywiście trwają prace nad takimi bitwami.
Serwery dadzą radę? Mapy wytrzymają? Procesory się nie stopią?
– No cóż, trwają prace w tym kierunku. Po prostu żadnych obietnic.
A mapy? Na starych mapach, 50 czołgów się nie zmieści.
– To prawda.
Będą plutony 6-cio osobowe?
– O takich decyzjach nie będziemy rozmawiać. Tak więc, bez szczegółów i komentarzy.
– Pozwolę sobie jeszcze raz wyjaśnić. Trwają testy w tym kierunku. To absolutnie nie oznacza, że taki tryb pojawi się w grze. Testy pokażą, czy obecne serwery to uciągną. Havok także był testowany i wyniki były nawet niezłe. Nie ma co robić nadziei. Spodziewam się, że wszystko się uda. Prace nad obiema rzeczami prowadzone są równocześnie. Główny zespół będzie pracował nad naprawieniem obecnych problemów.
xD no na prawdę, Mińsk zmienony, Charków powraca, Autostrada i Przedmieście wracają, Granica Gówna przybywa do WoTa, już przybyła i nic mi za radość, Prowincja kiedyś tam przybyła, Klondike powróciło, a może teraz czołgi co nie będą jeździć 100 km/h , tak wolno te kołowe gówna na kołach 100 km/h to za mało teraz 300 km/h jak w Niemczech. Mimo że nie byłem w Niemczech, ale wiem że to prawda, można jechać ile się chce, ale pewnie dużo wypadków później. 300 km/h za mało, przesada, 10000 km/h! To by było! Napiepszać 60 sektorów w 1/4 sekundy XDDDDDDDDDDDDDDDD
Po prostu rzucą 50 Karlów na 50 Karlów , z tego 3/4 będzie botami i nawet te syfiaste serwery to uciągną . Ważniejsze dla nich od serwerów są siedziby zbudowane z przepychem na Cyprze zamiast inwestycja w grę , to ich wybór i kasa ucieka 🙂
Jedno jest pewne że będzie miał ktoś większego pecha jak wrzuci go na stronę z większą ilością botów sam nic nie ugra , zupełnie tak jak na normalnych randomach jest teraz . Tylko palą głupa że tak nie jest . Ale ilość ciągłych porażek , gdzie większość ginie w pierwszych minutach upewnia nas co do nieuczciwej praktyki WG . Nie ma co wierzyć że będzie lepiej , bo i tak jak to imbecyle mówią będzie jak będzie